Od wtorku...kiedy opublikowałam poprzedniego posta....leeeeeeeeżę :(
i męczę się okrutnie...tzn choróbsko mnie męczy.....
Wysoka gorączka i takie tam....Dziś już bez takiej wysokiej...więc jestem w stanie ''cóś'' sklecić...
Dawno nie byłam tak chora....!!! Mój M też....
Skąd to przyszło....??? Znajomi, z którymi widziałam się w ostatni weekend.........chorzy... 8 szt...;)
W takich chwilach nierozłącznym moim przyjacielem jest pan Miodek...;)
Zapraszam zatem na herbatę z.....;) :)
i nie tylko....
może skusicie się na małe... ''co nie co'' ;)
Osładzam sobie ten czas jak mogę.....;)
To nie koniec słodyczy.....;)
Ogłaszam, że otrzymałam wyróżnienie od sympatycznej i zdolnej Ali,
która dzieli się z nami swoim domem i ogrodem.....Zajrzyjcie do niej...
która dzieli się z nami swoim domem i ogrodem.....Zajrzyjcie do niej...
Dziękuję Ci Ali za ten....miodek ;)
A oto odpowiedzi na Twoje pytania....
1.Stare czy nowe ? Stare i nowe...;)
2. Zima czy lato ? Lato
3. Słońce czy deszcz ? Słońce
4. Narty czy sanki ? Narty
5. Lody czy ciastko ? Lody, ciastko, czekolada.....
6. Tv czy radio ? Tv....radia słucham częściej...
7.Zielony czy czerwony ? Zielony....
8. Płaszcz czy kurtka ? Płaszcz...
9. Urlop z rodziną czy solo ? z rodziną....
10. Jaki pamiętasz prezent bożonarodzeniowy otrzymany w dzieciństwie ? Lalkę z krótkimi włosami...przepłakałam całą wigilię....
11. Święta Bożego Narodzenia czy Wielkanoc ? Wielkanoc...ze względu na WYDARZENIE
Zasadą Liebster Blog jest zadanie 11 pytań i nominowanie do wyróżnienia blogów, które maja małą ilość obserwatorów, tak aby je wypromować wśród innych blogów.
Nominuję do wyróżnienia i zabawy następujące blogi :
home.me.and.more
monifactura
Na francuskiej prowincji...
Na poddaszu
ZIELONO MI TU...
Każda z tych dziewczyn jest wyjątkowa...i tworzy wyjątkowe rzeczy...
Każda ma swoje pasje...swoje królestwa...zobaczcie....
A oto pytania....w klimacie wakacyjnym...nie wiem skąd mnie wzięło na wakacje...???
1. Urlop...w kraju czy za granicą...?
2.Samolot czy statek...?
3.Spacer czy leżak...?
4.Dyskoteka czy samotna plaża...?
5.Bikini czy topless...? ;)
6.Poranki czy wieczory...?
7.Japonki czy szpilki...?
8.Kawka czy Żubr...;)
9.Hotel czy namiot...?
10.Z laptopem...czy abstynencja...? ;)
11.Węgiel brunatny czy gaz ziemny...;) :):):)
Na koniec....jeden z moich ulubionych wierszyków Brzechwy...;)
RZEPA I MIÓD
Chwaliła się raz rzepa przed całym ogrodem,
Że jest bardzo smaczna z miodem.
Na to miód się obruszy i tak jej przygani:
-A ja jestem smaczny i bez pani!
Nie miałam...rzepy, ale miałam dynie..........też okrągła ;)
Słodkiej niedzieli......
( mam nadzieję, że Was nie zemdliło....;) )
home.me.and.more
monifactura
Na francuskiej prowincji...
Na poddaszu
ZIELONO MI TU...
Każda z tych dziewczyn jest wyjątkowa...i tworzy wyjątkowe rzeczy...
Każda ma swoje pasje...swoje królestwa...zobaczcie....
A oto pytania....w klimacie wakacyjnym...nie wiem skąd mnie wzięło na wakacje...???
1. Urlop...w kraju czy za granicą...?
2.Samolot czy statek...?
3.Spacer czy leżak...?
4.Dyskoteka czy samotna plaża...?
5.Bikini czy topless...? ;)
6.Poranki czy wieczory...?
7.Japonki czy szpilki...?
8.Kawka czy Żubr...;)
9.Hotel czy namiot...?
10.Z laptopem...czy abstynencja...? ;)
11.Węgiel brunatny czy gaz ziemny...;) :):):)
Na koniec....jeden z moich ulubionych wierszyków Brzechwy...;)
RZEPA I MIÓD
Chwaliła się raz rzepa przed całym ogrodem,
Że jest bardzo smaczna z miodem.
Na to miód się obruszy i tak jej przygani:
-A ja jestem smaczny i bez pani!
Nie miałam...rzepy, ale miałam dynie..........też okrągła ;)
Słodkiej niedzieli......
( mam nadzieję, że Was nie zemdliło....;) )
Współczuję, że tak się męczysz :(( Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i oby pan Miodek nie zwlekał z pomocą! Ja pana Miodka prawie codziennie całuję na śniadanie, bo bez niego życia sobie nie wyobrażam :)
OdpowiedzUsuńIdę zobaczyć zdjęcia z poprzedniego wpisu ;) Pozdrawiam cieplutko!
Zdrowka! A z miodkow polecam Manuka:)
OdpowiedzUsuńWitam Wiki i Alicję...
OdpowiedzUsuńDziękuję, że wpadłyście wieczorową porą...;)
Dziękuję za życzenia...Trzymajcie się cieplutko...:)
Jejku! Po 1) Zdrowka, zdrówka, zdrówka! Miodzik to dobry pomysł! Po 2) Dzięki i BARDZO mi miło! Wchodzę sobie niczego nie świadoma, a tu TAKA niespodzianka:)...Jutro się tym zajmę, a narazie dobranoc:) Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńDzięki Moni...człowiek tak sobie spokojnie...a tu bach...wyróżnienie...;)
UsuńSliczne zdjecia.. i nawet choroba nie przeszkodzila w ich zrobieniu. Uwielbiam miodek :-) Duzo zdrowka zycze :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAmatorko miodku...zdjęcia robione przed choróbskiem...nie dałabym rady...:(
UsuńDzięki za życzenia..
gRATULACJE WYROŻNIENIA
OdpowiedzUsuńJak ja lubię Cię olądać, czytac też, ale oglądanie Twoich zdjęć ubustwiam
zdrówka życze
ps-z miodem pije kawe
:):):) dziękuję Ci...
UsuńBoskie zdjęcia. Ja się do Ciebie na kurs fotografii piszę:-)
OdpowiedzUsuńOk...lista otwarta...;)
UsuńBoski..miodek ;)
Duzo zdrowka zycze, polecam jeszcze pic wode ze swiezym sokiem z cytryny, a miodzi tez uwielbiam I pieknie go sfotografowalas:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKami...dziękuję :)
UsuńSok z cytryny też stosuję...:)
na miodek bym się skusiła,zdrowie życzę:)pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuń:)dziękuję
UsuńMiodzik jest wspaniały,u mnie swój bo mam malutką pasiekę.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę.
A...to masz full wypas...;)swoje pśćiółki....:)
UsuńJa kupuję z takiej rodzinnej pasieki w okolicach Beskidu Śląskiego
Herbata z miodkiem - pychota! Zdrówka, zdróweczka Aniu:) Miło o Tobie poczytać:)))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia niedzielne śle:*
A...dziękuję, dziękuję...:)
UsuńMiłej niedzieli...
Może TY już po spacerku w towarzystwie...ciszy ;)
Życzę mnóstwo zdrówka..sama ostatnio chorowałam....miodek i sok malinowy i cytryny i jeszcze syrop z cebuli robiłam...polecam...bo mnie ratowały:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie:)))) postaram się jak najszybciej odpowiedzieć na pytania:) pozdrawiam:)
Cała przyjemność po mojej stronie...;)
UsuńBuziaki...
O teraz zajażyłam:-) Gratuluję i dziękuję bardzo:-)
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż wcale...;)
UsuńBuziaki...miodkowe ;)
Bardzo ładne zdjęcia robisz!
OdpowiedzUsuńzdrówka!...u nas też katar się rozpanoszył...
Kasiu...dziękuję i... zdrówka:)
UsuńAle masz piękne światło w domu, miód iskrzy się płynnym złotem!
OdpowiedzUsuńW pytaniu zielony czy czerwony jest chyba jakiś haczyk. No bo człowiek lubi czerwony, ale się z nim nie utożsamia, więc wpisuje zielony, bo jest bezpieczniejszy i częściej dostępny w codzienności...
Idę wpraszać się do dziewczyn z Twojej listy.
Pozdrawiam i powrotu do pionu życzę
...rzeczywiście...gold ;)
UsuńPotrzebuję już tego...pionu
Buziaki
Piękny ten miodek Aniu!
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci pomoże.
Trzymaj się ciepło!
Trzymam się...miodku ;)
UsuńMiodzikiem chętnie się poczęstuję. Mój sposób na gardło to
OdpowiedzUsuńfiliżanka gorącego mleka a w nim rozpuszczona łyżeczka masła
i dużo miodu. Życzę szybkiego powrotu do zdrówka.
Pozdrawiam cieplutko :)
A to przepis mojej babci...:):):)
UsuńDziękuję za życzenia...
Dziekuję, że odpowiedziałaś na pytania. Ja też lubię słoneczko, lato i wszelkie słodkości, kolor zielony i narty chociaż nietęgo z moim jeżdźeniem. pozdrawiam i życzę zdrówka
OdpowiedzUsuńA widzisz...łączy nas coraz więcej...:)
UsuńCieszę się ... zapraszam na misiową herbatkę ... :)
UsuńZdjęcia naprawdę cudne,takie profesjonalne,zresztą cały blog jest wciągający a każde zdjęcie urzekające.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
A jak mi miło to czytać....cieszę :):):)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Aniu!!! zdrówka życzę w takim układzie, a miodek uwielbiam...do herbaty, na kanapkę i do mięsa i do ciasta i w ogóle:)...ale zdjęciaaaaaaaaaaaaaa....szczękę zbieram!
OdpowiedzUsuńŚciskam w pasie!:)
Ola:)
Ola...a może Ty bliską przyjaciółką Kubusia Puchatka jesteś...?
UsuńWiele Was łączy...;)
Cieszę się bardzo, że zdjęcia się podobają...:):):)
hmmm...uwielbiam Puchatka, chyba ze względu na miodek nie może być inaczej:)
UsuńBuziaki:*
To kuruj się! I kosztuj przysmaku Puchatkowego, bo zdrowy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Ewuś...dziękuję...za chwilę zapasy się skończą...
UsuńJestem z rewizytą, teraz tylko przelotem ale na pewno zagoszczę dłużej :) Pięknie u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę! :)
Dziękuję i zapraszam...:)
UsuńOj rozkładają choróbska - dużo zdrówka życzę :) Ja miodem także zawsze się ratuję.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia i ślicznych zdjęć :)
Dziękuję Ci Kasiu...:)
UsuńZdrowiej szybko, miód teraz idzie jak woda :)
OdpowiedzUsuńDokładnie....:)
UsuńAniu zdrówka życzę :) buziaki przesyłam i podziwiam zdjęcia.....
OdpowiedzUsuńWitaj Dianka...buziaki złapałam...;)
UsuńAnus...zagladam usciskac, pogratulowac,podziekowa...nie bardzo wiem o co chodzi ale doczytam i nadrobie wszystko bo troszke mnie nie bylo...niech tylko smutne emocje opadna.
OdpowiedzUsuńi zdrowka CI zycze Anulko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Betysiu...spokojnie...mamy czas...;)
UsuńA dziękuję...:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta nalewka do miodu. Uwielbiam robić sobie peeleng z miodu i grubego cukru. Fajnie wygładza skórę. Jeszcze lepszy z trzcinowego ale mi szkoda użyć, żeby potem spłukać do szamba.
OdpowiedzUsuńPolecam peeleng!
Pozdrawiam!
Ciekawe...spróbuję :)
UsuńSzkoda tylko, że do....szamba ;)
Dobra... z Panem miodem się znam. Podobno dobrze leczy i wzmacnia odporność. Tylko herbatę pić do 40 stopni - nie więcej!
OdpowiedzUsuń