Załóżcie proszę czapki, szaliki, rękawiczki...;)
bo...zapraszam na szybki spacer po ogrodzie.
Kilka dni temu Pan Mróz odwiedził mój ogród...
Szybki przegląd...;)
Najpierw...wokół domu...
Jak ja lubię posypane cukrem kulki...;)
A tak wygląda plaża zimą...:)
Na razie...kawy tu nie pijam...;)
I to już koniec ''słodkiej opowieści'' ;)
Ciepłe grudniowe pozdrowienia zostawiam...:)
i następnym razem zapraszam znów do domu...;)
PS. Czy Basia tym razem usatysfakcjonowana ilością zdjęć...??? ;)
Ściskam...:)
Nie wiem jak Basia,ale ja jestem zachwycona! Masz piękny ogród nawet zimą. A leżaczku proszę schować przynajmniej do maja.☺
OdpowiedzUsuńjak z bajki zakochana w tym cudnym ogrodzie
OdpowiedzUsuńPiekny ogrod i wyglada tak tajemniczo i spokojnie , lekko przymrozony:) Cudowne zdjecia, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie! U mnie zimy ani widu ani słychu :( Za to za oknem jakby wczesna jesień...a może wiosna? Sama nie wiem co to :)
OdpowiedzUsuńjejku, jak w ogrodzie Królowej Śniegu, magiczne obrazki:)
OdpowiedzUsuńChyba Ci jeszcze nie mówiłam że uwielbiam Twoje zdjęcia? Mówiłam? Kocham! Mi już słów brakuje :)) U nas też Dziadek Mróz był, ale zdjęć nie zdążyłam zrobić, bo jechaliśmy z rana do Katowic. Wspaniały ogród, jaki porządek...i dziękuję za szersze kadry - lubię mieć wszystko poukładane - nawet cudze ogrody - co, gdzie i jak ;)
OdpowiedzUsuńAniu, twój ogród o każdej porze roku zachwyca:)
OdpowiedzUsuńponiedziałkowe pozdrowienia
...bajkowo po prostu bajkowo....;))) ps.a krzeseł ogrodowych nie chowacie na zime?
OdpowiedzUsuńCudowny ogrod w fantastycznej,snieznobialej szacie!
OdpowiedzUsuńNiesamowity spokoj i harmonia bija ze zdjec!
U mnie ciagle zero sniegu wiec tym bardziej milo bylo mi u Ciebie goscic!
Pozdrawiam cieplutko!
...magia!...
OdpowiedzUsuńPięknie, czarodziejsko. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzeprowadzam się do Ciebie! ;-)
OdpowiedzUsuńCudny ogród, zwłaszcza że widać w nim teraz zimę :-) U nas tylko wiatr hula, ciepło, ani widu mrozu czy śniegu :-(
Magic:) Nie wiem czy Basia, ale ja z całą pewnością, tylko....nie chowasz leżaków na zimę, nie szkoda ich:( Trawa na plaży-boska:) Edyta.
OdpowiedzUsuńCudowny masz ten ogród.Magicznie,idą święta;))
OdpowiedzUsuńBAJECZNY MASZ TEN OGRÓD...Latem bije słonecznym blaskiem, a zimową porą zamienia się w Krainę z Narni....Istny "Czarodziejski ogród". Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńJestem wielbicielką Twojego ogrodu i Twoich roślinnych rewolucji Aniu. Pozdrawiam z Małego Szpicherka.
OdpowiedzUsuńPrzecudny Twój ogród o kazdej porze roku!
OdpowiedzUsuńCałusy
Tym razem jestem bardzo oczarowana……już drugi raz dzisiaj jestem u Ciebie i nie mogę się napatrzeć :) W takim ogrodzie to ja chętnie spędzę całą zimę …..i te kule obsypane cukrem :) Pochodziłam, popatrzyłam, pozachwycałam się i usiadłam na ławeczce pod oknem ( zdjęcie nr 10 ) i wstać nie mogę, bo tak tu pięknie, tak miło i mimo tej zimy tak przytulnie :) pozdrawiam Cię Aniu i dziękuję za te ujęcia, usatysfakcjonowana Basia :))))
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że z niecierpliwością czekam na następnego posta :)
UsuńŚlicznie, nas również odwiedził i pomalował nam krajobraz... pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNa szczęście tez ostatnio miałam możliwość uczestniczenia w takim spektaklu. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTen mróz jest taką piękną ozdobą ! ;)
OdpowiedzUsuńale piękny ogród u Ciebie i zimową porą :)
OdpowiedzUsuńMyslę,że dzisiaj wszystkie jesteśmy usatysfakcjonowane! :) było bajecznie! Beata
OdpowiedzUsuńMagicznie, bajkowo!
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój ogród, o każdej porze roku:)
OdpowiedzUsuńAniu czy ja ci już mówiłam, że masz bajkowy ogród? z każdą kolejną odsłoną tylko utwierdzam się w fakcie. Magiczna kraina <3 w której chce się obcować cały czas.
OdpowiedzUsuńDodać, że z niecierpliwością wypatruję każdego twojego posta :) uwielbiam tu bywać, napawać się podawanym pięknem.
Uściski
Baśniowo :)
OdpowiedzUsuńOgród masz po prostu bajkowy! :)))) Po prostu jak z najpiękniejszej baśni :)
OdpowiedzUsuńA do tego śliczny dom....
Ostatnio myślę o elewacji na dom, jaki kolor itp...I jestem zainspirowana Twoją! :))))
Witam miłych Gości...:):):)
OdpowiedzUsuńPozwólcie, że podziękuję zbiorowo za komplementy pod adresem ogrodu...
Wszystkie przekazałam...;)
Ogród aż się zarumienił...temperatura mu się podniosła...
i stracił swoją białą powłoczkę ;)
Zielone podziękowania przekazuje już bez nutki cukru...:)
Dziękuję też za wyrazy satysfakcji z Waszej strony...;)
Było wielką radością dla mnie czytać Wasze komentarze...:)
Raz jeszcze dziękuję i...ściskam mocno
Odpowiadam na postawione pytania...
Edyta, Aginka...w temacie leżaczków...;)
Powiem szczerze...gdy je schowam...to już ich nie wyciągnę...;)
Cały rok mogłyby być schowane...bo rzadko z nich korzystam ;)
Na początku miały za mocny kolor i odstawały od reszty...
teraz ładnie się spatynowały i pasują dobrze.
Służy im pobyt na powietrzu...;)
Karinka...w temacie krzeseł ;)
Schowana część...tzn.8 sztuk
Stół i reszta zostaje...
Karinko...ten komplet ma 13 lat.
Kupił go mój mąż gdy byłam w szpitalu..
Nie zachwycił mnie...ale cóż został...
My niczym go nie impregnujemy...
A on dzielnie się trzyma mimo pobytów całorocznych...
Chętnie bym go już wymieniła...ale mąż z niego zadowolony...a on się nie sypie...
tzn.komplet...nie mąż ;)
Próbuję mu jakoś pomóc...;)
Piękny ogród, magiczny....ta zima mogłaby zostać na dłużej...
OdpowiedzUsuńBajkowo wygląda Wasz ogród!
OdpowiedzUsuńTwoj ogrod, Aniu, zadziwia nawet zima. Piekny. Przecudny. Jestem jego stala bywalczynia (wirtualnie oczywiscie)
OdpowiedzUsuń:-)