Witam wszystkich po dłuuuugiej przerwie.
Dziękuję serdecznie za troskę wszystkim tym, którzy martwili się i pukali do mnie przez maila...;)
Próbowałam wrócić latem...próbowałam jesienią...a zima za progiem.
Dlatego dziś bez tłumaczenia, bez streszczeń...krótko i zwięźle...
Jeśli nie dziś...to już chyba nigdy...
Po prostu...Lecę w kulki...jeszcze jesiennie...
Zdjęcia powstały początkiem jesieni...
Dziś zaledwie na parę chwil wyjrzało tak intensywne słoneczko,
a te dekoracje wciąż jeszcze witają gości.
Zatem...
Cieszę się, że spotanicznie napisałam tego posta.
Powroty po takich przerwach są baaaardzo trudne.
Ale jestem !!!
Na powitanie zostawiam Was Drodzy Czytelnicy i Mili Podglądacze
z taką nutką ;)
Polecam na cały regulator ;)
Pozdrawiam serdecznie
:):):)
PS Właśnie opublikowałam oczekujące tu komentarze.Nie zaglądałam tu bardzo dawno...
Czas odkurzyć tego bloga ;) Dziękuję Wam za miłe słowa i troskę...