Konflikt interesów ;)

piątek, 27 kwietnia 2018
Znalezione przy pracy...


Nie zaglądam ptakom w gniazda, ale to gniazdko poszło niestety na straty. Przyjechało z plantacji  do tworzonego ogrodu w jednej z choinek, znalezione przez pracowników. Nie miałam serca wyrzucić, to zabrałam do siebie. Wysiedzieć raczej nie dam rady ;)
Mogłam się jednak przyjrzeć z bliska tej misternej robocie. Teraz już wiem na co znikają moje koszyczki, a dokładnie włókno kokosowe, którym są wyściełane.

Miałam taki koszyczek. Jakoś zaczął niknąć w oczach ?!  Zastanowiło mnie też to, że włókno kokosowe na początku gładziutkie z czasem staje się poszarpane. Dzieci małych nie mam, by mi to skubały...Co jest ? Nigdy nikogo nie przyłapałam na gorącym uczynku.



Pod koniec wiosny zostało tyle...




Tyle co pod doniczką ;)
No i mamy konflikt interesów ;) 

Dobra wiadomość taka, że podobne koszyczki dostępne w Biedronce za 10 zł.
Cena bardzo atrakcyjna zważywszy, że ten sam co wisi z bratkami kupiłam w tk maxx za 49 zł
w Biedronce jest za 10 zł.


Wczoraj nabyłam sobie właśnie takiego stożka. Będzie jak znalazł jak mi tamten obskubią ;)



Pozdrawiam cieplutko i znikam do ogrodu, ale nie siedzieć ;)


Anna

Czytaj dalej »

Pod jabłonką

środa, 25 kwietnia 2018
Mam wrażenie, że w moim ogrodzie w ciągu ostatnich dni wiosna eksplodowała 
i temperaturami istnie letnimi nadgoniła swoje opóźnienie.
Iście majowy mamy ten kwiecień ;)



Gdy wypisywałam tabliczkę wiosna strzeliła pąkami, a gdy złapałam za aparat zastałam kwiaty.
Wiśniom ozdobnym, które wprawdzie należą do mojego brata (co nie przeszkadza mi sie nimi zachwycać i je focić ;)) nie zdążyłam nawet zrobić zdjęć gdy obsypały sie kwiatem, tak szybko zakwitły i przekwitły. Dosłownie w oka mgnieniu, ale wszystkie Wiśnie Umbraculifera, które rzuciły mi się w oczy tej wiosny zachwycająco kwitły. Jak widać na zdjęciach jabłonka też nie należy do mnie, ale nie krępuję się cieszyć jej widokiem. Zauważyłam wśród moich klientów i domowników podział, na tych co chcą  mieć to co ma sąsiad i takich co nie chcą tego co u sąsiada ;). 
Moi chłopcy, duży i mały, hmm...właśnie sobie uświadomiłam...obaj duzi, mała zostałam ja, jeśli coś im spodoba się u sąsiada, to zaraz słyszę: Kup to też! Ja należę do tej drugiej grupy, jeśli coś mi się podoba i rośnie u sąsiada nie muszę tego powielać u siebie, mogę sie cieszyć tym widokiem i nie przeszkadza mi to, że to nie jest moją właśnością. Ogród ma swoją pojemność i tak jak w życiu, nie można mieć wszystkiego. Od początku komponowałąm swoją przestrzeń ogrodową uwzględniając nasadzenia sąsiadów, co jak wszystko ma swoje dobre i złe strony. Jest ryzyko, że ta kompozycja może się zmienić bez naszej woli ;). Póki co zapraszam pod jabłonkę...;)














Pozdrowienia wraz z wiosną spod jabłonki zasyłam

 :)

Czytaj dalej »

Opady śniegu ;)

poniedziałek, 23 kwietnia 2018
Opadające pędy tawuły wczesnej...


Takie opady to ja lubię ;)





Pozdrawia Anna, która opadła z sił
(chora jestem)

:(



Czytaj dalej »

Wiosenne lusterko

sobota, 21 kwietnia 2018
Zapraszam na wiosenny widok w lustrze.

Ta sama rabata


odbicie w lustrze...

i  realny obraz



Zdjęcia robione naprędce przy pracach ogrodowych (cięcie żywopłotu)

Dzisiejszy post jest odpowiedzią na pytanie dwóch czytelniczek dotyczące montażu lustra w moim ogrodzie. Miał powstać post o powstaniu rabaty lustrzanej, ale zima okazała się za krótka ;). Zatem dziś w skrócie objaśniam JAK TO JEST ZROBIONE ?
Lustro o zwiększonej odporności na wilgoć czyli tzw. lustro łazienkowe zostało przyklejone do płyty osb o grubości 18mm. Klejone u szklarza bo musiało być dokładnie przycięte do płyty. Firma ''HUSBAND'' wpadła na pomysł, że pomiędzy dwoma pionowymi kantówkami, zamontuje poziome poprzeczki w ilości 2 szt. Lustro, w moim przypadku 3 szt. zostały zawieszone na górnych  poprzeczkach przymontowanych do dwóch kantówek 70mmx70mm.
Poprzeczki też w rozmiarze 70mmx70mm. Do płyty z lustrem zostały przykręcone płaskowniki w kształcie U i na nich wiszą lustra. Mój panel lustrzany to ok. 1800mmx1500mm. Całość od góry otrzymała drewniany daszek zamontowany pod skosem (to już był mój pomysł ;) ) by woda nie dostawała się tam od góry. Panele mają za sobą 4 zimy i żadna pora roku nie wpłynęło to na ich stan techniczny. Zatem polecam :)  Jestem bardzo zadowolona z firmy HUSBAND ;)


O tej porze widok jeszcze marny, ale przynajmniej widać dokładnie 3 panele.



Pozdrawiam serdecznie
 i puszczam oko
 do OGRODNIKA Z PASJI i ANONIMOWEJ CZYTELNICZKI

;)

PS. Odbicia latem do obejrzenia tu...KLIK

Czytaj dalej »

Na ławeczce

środa, 18 kwietnia 2018
Zapraszam na ławeczkę ;)









Pozdrawiam

:)



Czytaj dalej »

Ze spaceru

poniedziałek, 16 kwietnia 2018
Tym razem zdjęcia wiosny nie z ogrodu, a ze spaceru...



:) 
Czytaj dalej »

Wiosenne szachy

niedziela, 15 kwietnia 2018
 A może niedzielnym popołudniem wiosenna partyjka szachów ?

;)


Szachownica kostkowata
Fritillaria Meleagris Alba
Kwitnienie: kwiecień, maj
Rozmiar: 20cm-40cm

Ta pięknotka lubi podłoże przepuszczalne, żyzne i wilgotne, ale zalewania nie znosi.
Dobrze czuje się na stanowiskach słonecznych lub półcienistych.
By wiosną zagrać w takie ''szachy'', należy cebulki tej rośliny posadzić jesienią.
Bogactwo odmian tej rośliny ogromne, ja wybrałam w moim ulubionym kolorze.

:)




Czytaj dalej »

O poranku

sobota, 14 kwietnia 2018
Wiosenny poranek  :) 




Słonecznego i ciepłego weekendu życzę

:)
Czytaj dalej »

Papużki na dworze ;)

piątek, 13 kwietnia 2018
Szklane flakony + papuzie tulipany + haki
Efekt taki...;)




Polecam, ale do miejsc zacisznych, na wietrze obawiałabym się je zostawić.
Dostępne...tu...KLIK

Pozdrawiam

Czytaj dalej »

Wiosna wisi w powietrzu

środa, 11 kwietnia 2018

Dziś przeświąteczne migawki w poświątecznym czasie ;)
Kiedy inni szykowali się do świąt  i malowali pisanki, my malowaliśmy salon.
Pod pędzel trafiły belki, sufit, ściany, listwy wykończeniowe, przypodłogowe, lampki, klosze, ramki...Hmm...Łatwiej i szybciej byłoby mi wymienić czego nie pomalowaliśmy ;).
Mebli nie malowaliśmy :) 
Do nowej kolorystyki w salonie pasuje soczysty, wiosenny odcień zieleni.
I ta wiosenna zieleń zawisła w powietrzu ;)
Wprawdzie zakupiłam szklane flakoniki z myślą o hakach w ogrodzie, 
ale okazało się, że w domu też pasują.
Zatem zamiast do ogrodu dziś zapraszam do salonu,
a do ogrodu jutro ;)


A w szklanych flakonikach  tulipany papuzie.



 I tak wisi mi ta wiosna w powietrzu ;)



Dobranoc

:)

Czytaj dalej »

Domek dla robaczka

poniedziałek, 9 kwietnia 2018
Wracam z urlopu od blogowania z okrągłą wiosenną inspiracją
 dla tych którzy kochają robaczki ;)


Prawdziwie wiosenne pozdrowienia zostawiam

:)

Czytaj dalej »