Zapraszam
:)
W styczniu rzeczywistość wyglądała tak...
W marzeniach widziałam to tak...
Trzeba było się wysilić by zobaczyć w tym miejscu potencjał ;)
To nasz wiatrołap, znajduje się tu też wejście do domu od ogrodu.
Od kilku lat marzyła mi się ta roślina...
Ale nigdzie nie mogłam jej dostać.
Wzdychałam sobie do fotografii, na którym ją spotykałam,
podziwiając jej piękne kształty, kolor i fakturę.
Aż tu nagle, całkiem niespodzianie, wczesną wiosną 2019 wpadła mi w ręcę.
:):):)
To szałwia srebrzysta Salvia argentea
O jej uprawie to już w innym poście, z cyklu PORTRETY ROŚLIN
Dobrego tygodnia życzę,
pełnego kolorowych marzeń
:)
Zrobiliście kawał dobrej roboty :)Dom jak z marzeń, byłam, widziałam na własne oczy.
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszko, miło widzieć Twoją buzię :)
UsuńDziękuję :):):)
Widziałam, że wróciłaś do starych przyzwyczajeń ;)
:) tak wróciłam,ale będzie trudno, jednak brakowało mi tego miejsca bardzo i ludzi, bo ludzie są tu wyjątkowi.
UsuńDobrze, że jesteś :):):)
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńJak widać marzenia się spełniają... dlatego warto je mieć :)
Pozdrawiam cieplutko
Dokładnie...:)
UsuńCzasem nawet trzeba zawalczyć o nie ;)
Super, że udało się zrealizować marzenia:) Pięknie wszystko zaplanowane i wykonane. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :):):)
UsuńŚwietna realizacja, podziwiam. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi...:)
UsuńFajnie oglada sie takie porównania przed i po. Tez tak mialam tylko ze ostatnio stracilam wszystkie fotki z ostatnich 4 lat remontowo-budowlano-ogrodowych :-(
OdpowiedzUsuńO...przykro :(
UsuńU mnie też ich nie wiele, jakoś nie myśłało się wtedy za bardzo o archiwizowaniu takich ujęć ;)
Wyszło super! Gratulacje
OdpowiedzUsuńDziękuję :):):)
UsuńPodziw to za mało! Szacunek wielki za ogrom pracy włożony w realizację marzeń.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za takie uznanie :)
UsuńWciąż pamiętam, jak trafiłam na Twój blog wiele lat temu ;) i wielkim podziwem i prawdziwym zainteresowaniem czytałam Twoją relację na temat remontu, zmiany elewacji i całego charakteru domu. I wciąż jestem pod wrażeniem. Masz rację, że wszystko zaczyna się od marzeń - swoje realizujesz przepięknie :))
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię cieplutko
Ewa
Dziękuję Ci Ewo, miło mi, że pamiętasz...:)
UsuńWzruszyłam się...
Pięknie, czy mogę zapytać, gdzie Pani zakupiła donice? Są prześliczne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdpowiedż pod etykietą DONICE. Etykiety na końcu każej strony...
UsuńEverything is wonderful. A true inspiration!
OdpowiedzUsuńThank you very much :)
Usuń