Dziś też coś z natury przeciwieństw ;)
I coś z lata i zimy.
Pięć lat temu latem robiłam sesję Julii,
mała wtedy Marta nie była zainteresowana pozowaniem, były ciekawsze zajęcia.
Mam wrażenie, że teraz Julia straciła cierpliwość do pozowania ;)
Latem sesja Julii
Zimą sesja Marty.
Marta z amerylisem
Julia ze słonecznikiem
Więcej zdjęć z cudownej sesji z Julią tutaj...KLIK
Pozdrowienia w czerwieni przesyła
Anna
:)
Piękna sesja, ale przy tak pięknych modelkach nie może być inaczej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie może ;)
UsuńDziękuję :)
Ciociu ...masz cudne modelki��
OdpowiedzUsuńO tak...cudnie mi się je foci ;)
UsuńJak Ty to robisz?....przypadkowość?świadome?....
OdpowiedzUsuńNa pewno wiem,że z goracym sercem:)
Julia,promienista,mloda...takie jest znaczenie tego pięknego imienia(Aga się wymądrza:):)),a Ty robisz cudowną sesję ze słonecznikiem:):)tak bardzo pasujacym do dziewczynki:)
Marta dostaje czerwony amarylis symbolizujacy wdzięk i subtelną urode:):)Aniu...ta spojność mnie zadziwia:)
Piękny pamiętnik dla dziewczynek i dla Ciebie...dorastają w Twoich kadrach.Buziaki dla Was Aga
Aguś, mnie ta spójność też zadziwia ?! ;)
UsuńPrzyznaję się szczerze...to nie ja...to życie tak to układa ;)
Życie pisze takie scenariusze, że wyobraźnia ludzka może sobie tylko pomarzyć. Dziękuję Ci serdecznie za ten komentarz, nie znałam znaczenia imienia Julia. Dzięki za oświecenie :) Z Twoim komentarzem ten post dla mnie stał się kompletny :) Buziaki i raz jeszcze Ci dziękuję za ten wpis :)
To ja Ci Aniu dziękuję za...życie z takim scenariuszem:):):)Aga
UsuńMamy zimę...zamiata i zawiewa:):)
U nas też :):):)
UsuńŚliczne dziewczynki uwiecznione i zostanie pamiątka na lata. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuń