Pierwszy śnieg...

niedziela, 9 grudnia 2012



        Pierwszy śnieg zastał kwiaty balkonowe w skrzynkach....
Bakopom, bo o nich mowa, śnieg wcale nie przeszkadza...;) Kwitną nawet odrobinę...widać na zdjęciu...
Ostatnie mrozy zmuszą mnie jednak do zmiany dekoracji w skrzynkach...;)


Mój ogród jest małoletni...dokładnie ma 3 latka.
Powstaje przy prawie stuletnim domu, ale o tym w innym poście...;)
Ogród tworzę powoooooooli, ale z ogromną pasją.
Ciesząc się  każdą nową kulką....bo...jakby to powiedzieć...moje rabatki się ''kulają'' ;) :)


Ławeczki  w ogrodzie są........................................trzy ;)
Pełnią rolę użytkową, ale czasem używam ich jako kwietniki.
Zawsze marzyłam o ławeczce przed domem...
miło mi się kojarzy...:):):)


  Mam fajnych sąsiadów i planując ogród postanowiłam wykorzystać atuty zza płotu...;)
Jakież było moje PRZERAŻENIE  kiedy wiosną tego roku, sąsiedzi zaczęli wycinkę pięknej leszczyny...
Uprooooosiłam i została !!! :):):) Skończyło się na przerzedzeniu  gałęzi...


Jeśli znudzi się towarzystwo na ławce...można się przesiąść na...


Coś mało koloru dziś na zdjęciach :(
Na koniec pozdrowienia i gość, którego już dobrze znacie ;)



Od razu lepiej ;)







Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Aniu wspaniałe zimowe widoczki u Ciebie........ Ogródek opatulony śniegiem - miodzio :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekałam na takie fotki:-) Cudowne:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze Ania, że walczyłaś o leszczynę :D Pięknie wygląda. A ogród.... no brak słów. Czy latem czy zimą jest cudowny. Poza tym te fotografie..... no bajka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. LadyDi,Enya,Gosiak...dziękuję Wam za odwiedzinki :):):)
    Pozdrawiam trzy koleżanki...blogerki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha,ha! Rzeczywiście ubierasz bukszpan w mikołaja! :))) Pięknie u Ciebie. Zupełnie odwrotnie jest u mnie. Najpierw sadziłam rośliny, a z powodu różnych braków dopiero myślę o ławeczkach i in. elementach architektury ogrodowej. Piękny dom! No, wprost cudny! Pozdrawiam serdecznie! Byle do wiosny! :)))

    OdpowiedzUsuń