Wiosna na razie niewyraźna...
O...tu już bardziej wyraźna ! ;)
Zima to dobry czas na marzenia, przemyślenia czy planowanie prac w ogrodzie.
Na spokojnie, bez pośpiechu można zrobić listę wiosennych zakupów
by w dogodnym czasie ruszyć na zakupy i nie tracić czasu na zastanawianie się
w jakie zestawienia czy kolory wejść w tym sezonie.
Ja, dotychczasowa amatorka jasnych stonowanych kolorów
od jakiegoś czasu przełamuję ten mój harmonijny spokój kolorem,
na który wcześniej sama bym się nie podejrzewała, że mogę się zdecydować.
Zeszły sezon spędziłam w odcieniach wanilii, limonki i CYTRYNY ?!
Przyznaję się, że bardzo dobrze czułam się w ogrodzie skropionym cytryną ;)
Pozdrawiam i miłego planowania życzę
:):):)
Ja też już poczułam wiosnę przechodząc obok cebulek kwiatów i przyniosłam je do domu. A jakie piękne gałązki forsycji u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdwzajemniam...:)
Usuń