Błękit już rozlany
Ogień wyczerpany
Smutek zapomniany
Gwiazd spokój nad nami
Ostatnio spędziłam trochę czasu z Grzesiem ;)
A słowa tego utworu wpisują się idealnie w dzisiejsze fotki...
we mnie...
Melancholia wita
Lecz cała w błękitach
Podaj miła rękę
Życie takie piękne
Jest czas odwrócenia
W długiej smudze cienia
Krok gdzieś i z powrotem
Czas co będzie potem
Czas sadów w obłokach
Kochań i odkochań
Czas majowych wątków
Bukiecików fiołków
Co jest i co nie jest
Czyj to życia rejestr
Czegoś było mało
Więcej się zdawało
Ledwo dotykało
I duszę i ciało
Sens życia ukryty
Rozlane błękity.....
Fiołki niestety nie pochodzą z mojego ogródka...
Mój mąż...delikatnie mówiąc... nie przepada za bratkami ;)
ale o tym inny razem...
Mnie, bratki przywołują wspomnienie Kochanej Babci Kornelii...
Pozdrawiam zatopiona w błękitach...
Anna
A tutaj...
Grzegorz Turnau i... Czas błękitu
:)
Przecudne i kwiatuszki i zdjęcia!
OdpowiedzUsuńściskam Aniu!
Dziękuję...:)
UsuńOdściskuję...;)
A ja chętnie zatopię się w tych Twoich błękitach bo ten kolorek bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPS Aniu wiosenny banerek cuuuudo......tylko patrzeć i podziwiać, Basia :)
Dziękuję Ci Basiu...Pozdrawiam cieplutko...
UsuńMi błękity są bardzo bliskie,a jeszcze bardziej poezja.....aż zamarłam i podziwiam zdjęcia pełne błekitu!!!Cudowne....pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWitaj Beatko...miło mi to czytać...:):):)
Usuńdziękuję i pozdrawiam
ale cudne te kwiaty :)
OdpowiedzUsuńMała rzeka błękitu...;)
UsuńDziękuję Martuś...:)
A ja lubię bratki! Mam również bardzo miłe skojarzenia :)
OdpowiedzUsuńMiło..:):):).
UsuńBratki uwielbiam zwłaszcza te drobne:)...dzięki za przypomnienie Grzesia, zatopilam się dziś na kilka godzin w jego muzyce i wspomnieniach..ależ mnie ogarnął nastrój:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko...cieszą mnie Twoja słowa...:)
UsuńPozdrawiam wiosennie z nutką Grzesia...;)
Ha! Mam bratki w podobnym tonie, a mama moja powiedziała, że bratki sadzi się na cmentarzu. Tam skąd pochodzę tak jest rzeczywiście. Aniu po przeczytaniu tego posta pomyślałam z iloma przeszkodami musimy walczyć lub się naginać do innych:-) Jak trudno realizować swoje pasje na gruncie rodzinnym.
OdpowiedzUsuńNajlepszy kompromis , ale czy to nie hamulec? Do zobaczenia dziś.
Byłam na koncercie Grzesia niedaleko od super facet. Słucham.........
Ewa hortensjowa
Czasem ciężko...czasem całkowicie trzeba odłożyć swoje pasje na dłuuugi czas....
UsuńWażne by całkiem nie zapomnieć o sobie...u mnie był czas, że zapomniałam...
Nutkę Grzesia dołączam do pozdrowień....taki spokój płynie z jego muzyki...
Piękne bratki. Ja tydzień temu zasadziłam bratki na balkonie - piękne są. I większość w kolorach niebieskich. Wielki błękit...
OdpowiedzUsuńBłękitno nam....;)
UsuńPani Aniu...... Zajrzałam tu niedawno przez przypadek na chwilkę..niestety nie miałam czasu wiec szybciutko dodałam blog do ulubionych ...Dzisiaj siedzę tu duuużo dlużej i...chciałam podziękować...Dzięki Pani przeniosłam się w inny świat..jak Alicja w krainie czarów...cudownie...przepiękny ogród...i uwielbiam czytać to co Pani pisze.. Napewno będę zagladać..chcę więcej..Pozdrawiam.Durcia :)
OdpowiedzUsuńDoroto...dziękuję Ci za tak ciepłe słowa...
UsuńOgromnie mnie to ucieszyło....:):):) Dziękuję Ci bardzo...pozdrawiam 'błękitnie' ;)
i zapraszam ponownie...
Piękny kolor. Bratki ślicznie wyglądają, gdy jest ich tak dużo, i do tego poezja dla duszy - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj tak....duży może więcej...;)
UsuńDziękuję...i pozdrawiam 'fiołkowo' ;)
A ja zacytuję słowa piosenki De Mono:
OdpowiedzUsuńBłękit jest otchłanią i nadzieją
W nocy jest przepaścią, w ciągu dnia jest niebem
Błękit jest wolnością, błękit jest przestrzenią...
Uuu... tym jest błękit
Uuu... tym dla mnie jest ...
Pozdrawiam z Małego Szpicherka
Super...że to przytoczyłaś...DZIĘKI :):):)
UsuńLubię to...:)