W domu i w moim samochodzie coraz częściej unosi się zapach igliwia.
I choć z dekoracjami w domu ruszam zazwyczaj nie wcześniej niż na Mikołaja,
to w mojej pracy czuć święta dużo szybciej.
Od 1 listopada z Zimowego Lasu zaczynają wyjeżdżać paczki,
nie saniami, a białym wozem dpd ;)
Stanowisko pracy w swoim mieszkaniu ma swoje plusy i minusy,
jak zawsze są dwie strony medalu.
Praktycznie nie odczułam lockdownu ;)
Tyłek przy komputerze, a głowa w ogrodzie ;)
W czasie przerwy od pracy projektowej, siadam z kawą w fotelu, albo z katalogiem bruku,
często zagląda do mnie Sławomir,
dlatego fotele są dwa...
Łatwo tu stworzyć świąteczny klimat, bombka, parę akcentów w czerwieni...
Nic wyszukanego.
Z pozdrowieniami
Pracująca Anna
;)
Właśnie takiego fotela szukam !!! Co to jest ?
OdpowiedzUsuńTo jest autentyczny fotel babci, jeden i drugi.
UsuńAutentytyki miały pikowanie jeszcze na siedzisku, ale było to mało wygodne, po naszej przeróbce i zmianie obicia, pierwotnie miał kolor miodowy.
Zatem poszukiwań ciąg dalszy...;) Przykro mi...;)
Piękne akcenty świąteczne. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńWspaniale........ a fotele mega......Pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń...też je lubię :)
UsuńDziękuję !
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze i piękne, gustowne ozdoby 😍 Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :):):)
Usuń