...a jak Cię nie ma
To też niewielki kram.
Jeśli chcesz wiedzieć same zmartwienia
Tylko przez Ciebie mam.
O kim mowa...??? O śniegu....:)
Lubię go...nawet bardzo, ale nie tęsknię za nim jakoś wyjątkowo...dziwne?! Nie wiem, może to przez te ostatnie zdarzenia, które nie pozwalają człowiekowi skupiać się na pierdołach. A może, zima...w poprzednim roku trwała tak długo, że nie znikły jeszcze zaspy z mojej wyobraźni. A może przez ten baner na blogu....co tu wchodzę to sypie....;) i tak jakoś czuję się zaspokojona tym widokiem.
Jesteś to jesteś a jak Cię nie ma...
ja sobie radę dam....
Święta były...były, obeszło się...;) Pamiętam ilości śniegu zalegające na moich roślinach z poprzedniego sezonu, kiedy zima zaczekała na Wielkanoc...i ogromne zniszczenia, których dokonał osuwający się śnieg z dachu. Dlatego...zapadła decyzja: płotki na dach !!! Nie chcę już kolejnej powtórki...Płotki zamontowane....a śniegu ani płatka. Szczerze nie powinno mnie to dziwić....należę do grona tych szczęśliwców, którzy umyją okna....za 10 min pada...;)Umyją auto....najdalej następnego dnia...pada ;) Zamontowałam płotki...śniegu nie będzie... ;)
I dobrze...;) Ja sobie radę dam... Zima bez śniegu też piękna....:)
Moje kolory zimowe w tym sezonie to:
BRĄZ i CZERWIEŃ
;)
Piękny ognisty dereń....
U nas ostatnio dużo słonecznych dni...niebo tak niebieskie....cudowne...
Nie ma na co narzekać...:):):)
A ile drewna zostanie po tej zimie...;)
Żegnam się z Wami....
oszukana, ale zadowolona....;)
i niech tak zostanie...:)
Szkoda czasu i energii na rzeczy, na które nie mamy wpływu...
Dziękuję, za wszystkie słowa pociechy i dobre życzenia pod poprzednim postem....
Nie pisałabym o tym...bo nie lubię wspominać i wracać do przykrych rzeczy...użalać się...
ale KTOŚ...kiedyś......tu...poprosił mnie....abym pisała też czasem o ciemnej stronie...
więc uchyliłam rąbka.........
''Niby bezpiecznie,
ale wcale nie jest dobrze w moim...śnie''
Miłej niedzieli....
P.S Posiłkowałam się dziś słowami piosenek Kasi Sobczyk i Edyty Bartosiewicz...
''zawsze lubiłam stare piosenki '' ;)
Pogoda szaleje w tym roku niesamowicie, Wielkanoc byla okrutna, moje roślinki tez przeszły katorgę. Nie mniej jednak ta zima cieszy mnie wyjątkowo, toż to prawie wiosna :)))
OdpowiedzUsuńDobrze, ze juz Ci lepiej:). Przyjmujemy rzecywistosc taka, jaka jest:). Dobrej niedzieli,Pani Kulkowa!
UsuńAniu, podobnie jak Ty lubię śnieg ale jakoś za nim też nie tęsknie....dlatego wiem o czym piszesz :) A na dworze jak czasami słoneczko zaświeci to wydaje się że wiosna za rogiem.....i chce się już do ogródka :) O drzewo się nie martw, jak zostanie będzie się lepiej palić w przyszłym roku :)
OdpowiedzUsuńŻyczę CI zdrówka dla syna i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze....pozdrawiam Basia
Po zeszłorocznej zimie nie tęsknie wcale a wcale za białym puchem:))) Anuś niech się wszystko dobrze układa i składa:))) sciskam z leniwą niedzielką:*
OdpowiedzUsuńJa bardziej już tęsknie za wiosną niż sniegiem :) U mnie za tydzień ferie zimowe i wiem, że dzieciaki byłby zachwycone gdyby posypało :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agnieszka
...u nas też :):):)
Usuńi...BARDZO się na nie cieszę...:)
Te płotki to się jeszcze mogą przydać w tym roku...
OdpowiedzUsuńA zdjęcia wspaniałe!
...też coś czuję w kościach, że zima nie powiedziała ostatniego słowa...
Usuńale na razie cichosza.....;)
Piękne zdjęcia. Za śniegiem tez nie tęsknię, ani za mrozami... Chciałbym, żeby już była wiosna... Ale to raczej nierealne... Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w kwestii rozmyślań o braku śniegu, a szczególnie ze słowami:...Szkoda czasu i energii na rzeczy, na które nie mamy wpływu. Pozdrawiam cieplutko. Agata:)
OdpowiedzUsuńWitam Cię Agato...serdecznie i chyba po raz pierwszy...
UsuńEnergię to już jest na co spożytkować....:)
Uwielbiam śnieg,lecz teraz już chce WIOSNY!!! Śliczne fotki,jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńMi też taka zima pasuje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja nie tesknie za sniegiem ,wcale a wcale;-)))zdjecia jak zwykle bajeczne!
OdpowiedzUsuńWitam niedzielnym popołudniem...:):):)
OdpowiedzUsuńMagdalenę Marię, Ewelinę, Basię, lawendową pannę, Agnieszkę, Martę w krateczkę ;), Andrzeja,
Agatę, Edytę, Alicję i Maciejkę...
Widać, że wszystkim bliżej do pani wiosenki niż Królowej Śniegu ;)
Doceniamy zalety takiej zimy....:)
Jeśli zdjęcia się podobają....to cieszy...:):):) też zasługa łagodnej zimy, jak fotografuję....to mi ręce nie marzną...;)
Aniu, pozdrawiam Cię serdecznie. Aura przypomina mi mój dawny pobyt w Paryżu - był luty a na klombach kwitnące bratki. Wiał ciepły, mocny wiatr, który wywołuje we mnie miłe uczucie energii. Tej zimy jest podobnie. Choć i ja lubię jasność jaka odbija się od śniegu. Twoje zdjęcia jak zawsze tchną spokojem, elegancją, wrażliwością, gdzież tam miejsce na ciemne strony życia. Niech przemykają jak najrzadziej a i tak stłumi je Twoja emanująca pogoda ducha. Powodzenia we wszystkim.
OdpowiedzUsuńWitaj kolorowa Weroniko...o jak mi miło Cię tu widzieć...tzn.czytać ;)
UsuńDziękuję Ci za Twoje ciepło...i piękne literki...
Znam jedną osóbkę...i Ty chyba też.....która wybiera się w podobnym terminie '' a Paris''
Ciekawe jakie wrażenia przywiezie...
Pozdrawiam równie ciepło...
A ciemnych stron...tak jak piszesz...jak najrzadziej....
Tobie też Weroniko życzę...
Aniu,ja nie tęsknię za śniegiem,szczególnie,gdy pracuję.Dla mnie mogłaby już przyjść wiosna i ze względu na pracę i ze względu na moje upodobania:)U nas dzis totalna jesień:wieje i leje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beatko...
UsuńNiech leje....tyle brudu...niech zmyje...;)
Zdjęcia cudne jak zawsze. śnieg...nich będzie, kiedy nie musze do pracy w ślizgawicy:)
OdpowiedzUsuńŚlizgawek za kierownicą też nie lubię...
UsuńPozdrawiam Paulinko...
:)) Pięknie, "zimowo" na Twoich fotografiach ;p
OdpowiedzUsuń''zimowo'' ;)
UsuńPozdrowienia Moniko...
Aniu, śliczne zdjęcia... Za śniegiem nie tęsknię, mam nadzieję, że za dużo go w tym roku nie będzie. Miłego tygodnia kochana
OdpowiedzUsuńDzieciakom by się przydało...dziś u nas ostatni dzień szkoły...
UsuńMy też wyglądamy. Moja córa dostała od babci sanki na gwiazdkę:(
OdpowiedzUsuńRozumiem...:(
Usuńi życzę....:)
ja wyglądam ,bo kurcze nie chcę żeby przyszedł śnieg w kwietniu !!!! no i dzieciorków żal, że na górkach osiedlowych na saneczkach nie poszaleją w ferie :(((( a tak ,to tak jak TY :) buziaki
OdpowiedzUsuńHa !!! Dokładnie tak samo myślałam rok temu...w styczniu niektórzy wypatrywali wiosny...
Usuńa ja, że NIE...że chcę zimy...bo jak nie teraz to kiedy...w marcu....?!
całego posta o tym napisałam....
I co...???Miałam....i w styczniu...lutym...marcu...kwietniu.......
Zmieniłam tok myślenia...bo się nie sprawdził ;)
Ale dzieciakom życzę...jak najwięcej...:):):)
ale że my wróżki niby ???:))))))))))))to ja chcę w kwietniu wiosnę całą gębą :))))
UsuńŚliczne fotki, a ja już zimę w tym roku zobaczyłam. Sezon narciarski rozpoczęty:-) Jak ktoś tęskni za zimą, to niech rusza w Tatry. W Białce i Bukowinie Tatrzańskiej już zima:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńZima...przydałaby się też jeszcze w kilku innych miejscach...;)
UsuńTrzeba było jej szepnąć na uszko...gdzie ma się jeszcze rozgościć...;)
Piękne zdjęcia. U mnie dziś spadł śnieg, ale długo się nie utrzyma, bo zapowiadają "plusy":) Teraz to juz bliżej wiosny niż zimy, więc może sobie już nie padać. Tym bardziej że pąki nabrzmiałe, wiosenne kwiaty wschodzą, kwitnie już to i owo...
OdpowiedzUsuńDziękuję...:)
UsuńOj tak...jest o co drżeć....jak co roku ;)
Nie mam róż...ale ponoć ich stan nie wRÓŻY nic dobrego...;)
Anulka, u nas zima od wczoraj rozgościła się na dobre...Lenka tyle czekała na śnieg...a teraz bidulka jest chora i już ją tak on nie cieszy....
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że z ręką wszystko dobrze..?!
Buziaki posyłam Kochana!!!
Oj...biedna...żal wielki !
UsuńDziecko czeka na proste radości..a tu choróbsko je zabiera...a kysz !!!
...też mam nadzieję, Nieletni mówi, że czuje, że jest coraz lepiej...:):):)
Pozdrawiam....