Duet...;)

poniedziałek, 9 czerwca 2014
W duecie wystąpi...
Kawaler - bluszczyk kurdybanek


 oraz piękna srebrzysta Panna - hosta.


Duet srebrzysto-zielony...bardzo, ale to bardzo lubię taki kolor zieleni.
Panna to... Hosta Blue Dimples
Ubawiona byłam nazwą kawalera, kiedy trafiłam na nią pierwszy raz.
Podoba  mi się niezmiernie.
Z łaciny brzmi to poważniej...Glechoma  hederacea,
 a tutaj w moich doniczkach odmiana Variegata


Bluszczyk to roślina lecznicza o działaniu przeciwzapalnym i przeciwbakteryjnym.Ponoć dobrze wpływa na układ pokarmowy i oddechowy. Nie próbowałam, u mnie jedynie dekoracyjnie.
Z dzieciństwa pamiętam go jako chwasta, którego wszędzie było pełno. Jego zapach dość intensywny ma odstraszać komary, nie zauważyłam jednak takiego pozytywnego działania,
zresztą  na podwórku ten zapach nie wyczuwalny, chyba, że wsadzimy nos w doniczkę ;) 


Uwielbiam...srebrzystą zieleń !

Towarzystwa dotrzymuje...;)


i tym akcentem  żegnam się i lecę do...ogrodu

:):):)





Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Bluszcz bardzo lubie. Latem w połaczeniu z kwitnacym kwiatem,super:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz taki zmysł,że nawet trawa u Ciebie wygląda bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wcale się nie dziwię, że lecisz do ogrodu, jak taka pogoda!
    Podoba mi sie ta panna, nawet chyba jeszcze bardziej od kawalera ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny duet... piękne zdjęcia Aniu!
    ściskam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle przepięknie! Wspaniałe zdjęcia! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. I znowu piękne zdjęcia:)) bluszczyki lubię bardzo! choć uchował mi się jeden, reszta padła...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne listki ma ten bluszcz, chętnie posadziłabym taki u siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybko się rozrasta i łatwo daje się rozmnażać :)

      Usuń
  8. Witam upalnie !!! Mam GO, mam na rabatkach kurdybanka, ale jest całkiem zielony... I tak jak napisałaś, Aniu... "robi" za chwasta, bo bardzo ekspansywny jest, więc trzeba trzymać go w ryzach !!! A zapach... upajający jak dla mnie i te urocze, malutkie fioletowe kwiatuszki !!! Pozdrawiam serdecznie Mistrzynię Fotografii, Gabrysia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gabrysiu...no tak...zielony to pierworodny ;) potem zaczęli kombinować...
      i wyszedł młodszy braciszek, który pstrokaty ;)
      Pamiętam te drobne kwiatuszki...jak byłam dzieckiem słyszałam, że jak się je zerwie to będzie... deszcz ;)

      Usuń
  9. Witaj Aniu! :) U mie ten kawaler towarzyszy margaretkom w wysokich doniczkach.Pozdrawiam !!! Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej....chętnie bym go zobaczyła w towarzystwie tych ślicznych panien ;)
      Pozdrawiam Beatko...:)

      Usuń
  10. Hmm,a czy to nie jest komarzyca?...Przepiękne dekoracje,pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na 100% nie :)
      Komarzyca z łac.Plectranthus forsteri Variegatus ma liście mięsiste
      i w nieco podłużnym kształcie, bardziej sercowate...
      Poza tym wymarza zimą...przez tą wodę w liściach.
      Natomiast kurdybanek ma liście jakby papierowe, znacznie cieńsze niż komarzyca, daje radę w mrozy...to okazy zeszłoroczne.
      Pokrzelica i kurdybanek często potocznie są nazywane komarzycą.
      W tym roku jeszcze nie mam na stanie komarzycy czyli pokrzelicy.
      Dziękuję i pozdrawiam cieplutko...:)

      Usuń
  11. Piękne! jak wszystkie roślinki w twoim ogrodzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo trafnie dobrany duet. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chcę do Twojego ogrodu...! Bardzo chcę...!

    OdpowiedzUsuń