Pierwszy raz w życiu...wigilia poza domem.
Główni zainteresowani...nic nie wiedzieli do ostatniej chwili...
Nieletni dowiedział się w samochodzie...:) Na jego twarzy rozbawienie mieszało się z niedowierzaniem...
Miałam bardzo aktywny zawodowo grudzień, a ostatni tydzień przed świętami...to już było totalne szaleństwo.Spodziewałam się tego i wiedziałam, że na przygotowania zostanie mi niewiele czasu...
Można było nie kłaść się spać...ale i tak ostatnio sypiałam niewiele...
Wiedziałam, że jeśli zostanę...to utonę w nerwowych przygotowaniach...a dla NIEGO nie znajdę czasu,
albo już po prostu...siły.
Wyjechałam...odpoczęłam i znalazłam czas...dla NIEGO, dla najbliższych i na to czego nie robiłam już baaaardzo dawno.
Przed świętami...Nieletni marudził, że nie czuje tych świąt...nie ma śniegu...będzie tak jak w zeszłym roku...i takie tam...
A ja na to...że mam nadzieję, że będzie biało...
-Nie, nie będzie !!!
-A ja Ci mówię, że zobaczysz śnieg w te święta.
Miałam już zrobioną rezerwację...i wiedziałam, że tam...w górach...bliżej nieba, jest jednak większa szansa na spotkanie białego, ale gwarancji nie miałam...Miałam nadzieję...:)
Dojechaliśmy na miejsce czarnymi drogami...do hotelu otoczonego zielonymi...smrekami.
Pikne słoneczko wskazywało raczej na inną porę roku...;)
Rankiem Boże Narodzenie powitało nas... białym puchem :):):)
Jak to dobrze mieć nadzieję...;)
I tego Wam życzę w Nowym Roku...niegasnącej nadziei
na zamknięcie spraw, które wydają się, że są nie do zamknięcia...
na zrealizowanie marzeń, które wydają się tak odlegle...
na odbycie podróży, które wydają się nierealne...
na zrobienie rzeczy, które wydają się za trudne...
na odbudowanie relacji, które wydają się być martwe...
Niegasnącej nadziei...na cuda.
Nadzieja lubi jednak towarzystwo...;)
Jej dobry kompan to...działanie ;)
Bez podejmowania wysiłku z naszej strony...nic się nie wydarzy...
Jak mówią słowa jednej z piosenek...
''Nic, naprawdę nic nie pomoże...jeśli TY nie pomożesz dziś miłości...
Musisz odnaleźć nadzieję
I nie ważne, że nazwą Cię głupcem...
Moja i Twoja nadzieja uczyni realnym krok w chmurach
Moja i Twoja nadzieja pozwoli uczynić dziś cuda
Nic, naprawdę nic nie pomoże...jeśli TY nie pomożesz dziś...''
Dziękuję Wam bardzo serdecznie za cudowne życzenia świąteczne...
i przepraszam, że nie dałam rady osobiście złożyć na Waszych stronach...Wi-Fi słabo hulało w hotelu...;)
Odbiję sobie w Nowy Rok...:)
Życzenia się spełniły...:) Było cudownie...Napadało jakieś 15 cm...
Drogi, chodniki zrobiły się białe...
W miasteczku wieczorami zero ludzi...chyba niewielu miało nadzieję...;)
Świeże powietrze, skrzypiący śnieg pod butami, błyszczące choinki i...kulka ;)
Z ciepłymi pozdrowieniami...
Anna
Lecę szykować kreację sylwestrową...;)
Bawcie się dziś wspaniale...
Hey ;)
Piękne słowa...tak i ta nadzieja powinna być w nas zawsze...
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy i wszystkiego dobrego, NA OKRĄGŁO dla Ciebie i najbliższych.
Dziękuję bardzo...:):):)
UsuńPiękne życzenia. Naprawdę, przeczytałam je ze 3 razy :) Ja nie potrafię tak pięknie i napiszę tylko Dużo zdrówka i uśmiechu na ten Nowy Rok :) Uściski ślę z Mazur
OdpowiedzUsuńTo miło mi... bardzo...:)
UsuńDziękuję Magdo...i macham ze Śląska :)
Cieszę się że miałaś udane święta :-). Piękne życzenia ślesz . Ja życzę Tobie spokoju, aby czas nas tak nie doświadczał swoim brakiem i spełnienia planów w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńOooo...bardzo dziękuję :)
UsuńSpokoju i duuużo czasu...nigdy nie za dużo ;)
Aniu, udanej zabawy sylwestrowej, a tak swoaj droga to tez marzy mi sie , zeby wyjechac na swieta ktoregos roku, zeby nie martwic sie o gotowanie, sprzatanie itd, tylko cieszyc sie w pelni tym , co najwazniejsze w swieta:) Pozdrawiam i zycze pomyslnosci w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńKamillu...udała się ;)
UsuńŻyczę Ci tego z całego serducha...:)
Aniu, szczęśliwego Nowego Roku... spełnienia wszystkich marzeń...
OdpowiedzUsuńmoc uścisków
Dziękuję...:):):)
Usuńi odściskuję...:)
Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńWzajemnie Paulinko...dziękuję :)
UsuńKochana, samych cudownych dni w Nowym Roku, buziaki....
OdpowiedzUsuńMam nadzieję...;)
Usuńi z wzajemnością :)
Życzę Tobie, Droga Kuleczko, aby w tym Nowym Roku czas Ci się rozciągał dla Twoich potrzeb... miło i przyjemnie, a każdy dzień spędzony z rodziną miał tylko szczęśliwe godziny !!! Jak najwięcej twórczych prac kuleczkowych !!! DO SIEGO ROKU, ANIU życzy Gabrysia.
OdpowiedzUsuńGabrysiu...dziękuję serdecznie za tak ciekawe życzenia :)
UsuńSzczęśliwego...zielonego...;)
Wiesz co, może kiedyś zdecyduję się na podobny krok jaki Ty Aniu zrobiłaś…. i myślę, że będzie to pewne a nie …. a może …..:) Życzę Ci Aniu tego samego i wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2015 :) pozdrawiam jeszcze w starym roku, Basia
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu...:)
UsuńWiesz...parę dobrych lat temu...wyjechaliśmy na święta...ale dopiero rankiem w drugi dzień świąt,
bo wigilię chcieliśmy w domu...ale to było bez sensu...wyjeżdżałam i tak urobiona i padnięta.
Uważam, że lepiej jednak iść na całość...
A wigilia wypadła cudownie...w bardzo serdecznej atmosferze, z Mikołajem, aniołkiem i diabełkiem, w towarzystwie przygrywającej kolędy kapeli góralskiej. Byłam mile zaskoczona...bo nie dopytywałam o szczegóły. Zrobiłam szybko rezerwację...i niech się dzieje wola nieba :)
Polecam...:) Wprawdzie nie planuję co roku takiego wypadu bo mi żal zostawiać resztę rodzinki...ale od czasu do czasu...to niezły pomysł :)
Pozdrawiam :)
Szczęśliwego Nowego Roku !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne życzenia.
Proszę Agatko...również ślę...dziękuję :)
UsuńAniu i dla Ciebie i Twoich Bliskich wszystkiego pięknego w Nowym Roku, zdrowia i miłości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko...potrzeba nam tego zdrowia...potrzeba :)
Usuńi miłości...:)
Aniu piękny post...wzruszający bardzo! Masz rację, nadzieja powinna być zawsze :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!!
Dziękuję Beti...:)
UsuńMówi się, że ona umiera...ostatnia ;)
A ja mam nadzieję, że nigdy...:)
Szczęśliwego Nowego Roku 2015!
OdpowiedzUsuńMacham do szpicherka ;)
Usuńi dużo dobrego przesyłam...:)
niech ten rok będzie piękny, twórczy i szczęśliwy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Niech tak będzie...:)
UsuńPiekny wpis, wszelkiej dobroci Ci życzę. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję....i odwzajemniam :)
UsuńWpiszę te Twoje życzenia do ulubionych:-) Pięknie to wszystko ujęłaś:-) Wszystkiego co najlepsze i niegasnącej nadziei:-) Buziaki
OdpowiedzUsuńOooo...proszę :)
UsuńPopłynęły z serca i...wypoczętej i dotlenionej głowy ;)
Przydał mi się ten... reset ;)
Ściskami i do wtorku :)
Dobry pomysł - czasem warto oderwać się i spędzić Święta inaczej niż zwykle... Szczególnie, gdy życie goni zbyt szybko, aby można było za nim nadążyć... Bardzo uroczo tu u Ciebie, pozwól, że przysiądę z kawą :))))
OdpowiedzUsuńWszelakiej dobroci w Nowym Roku życzę :)
Święte słowa...;)
UsuńDziękuję i serdecznie zapraszam...właśnie popijam kawkę :)
Aniu,Ty kulkę wszędzie znajdziesz:)Pięknie napisałaś o swoich Świętach i wspaniale,że wypoczeliście.Czasami taki wyjazd daje sporego kopa.Życzę Ci abyś miała dobry,cudowny i wyjątkowy rok.Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńTo ONE za mną łażą...wszędzie ;)
UsuńDziękuję Beatko...Tobie również...:)
Najważniejsze, że był to wasz wspólny rodzinny czas i dodatkowo ze śniegiem w tle :)
OdpowiedzUsuńNas biały puch zaskoczył nad morzem ...
Oby ten Nowy Rok miał dla nas wiele takich pozytywnych niespodzianek!
Dobrze czasem pobyć tylko...w trójkę ;)
UsuńPozdrawiam i najlepszego...:)
Piękne życzenia:)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie tego samego w tym Nowym Roku życzę :)