Ostatni weekend był męczący lecz przyjemny. Po wielu przeciwnościach dotarliśmy...
Targi Ogrodnicze GARDENIA 2015 w Poznaniu, rzut na jedną z hal wystawowych...
Ta edycja nie zrobiła na mnie ogromnego wrażenia. Poprzedni rok uważam za bardziej interesujący.
Zarówno jeśli chodzi o ekspozycje jak i materiał roślinny.
Rzeka szkła w obwódce bukszpanowej...
Marokańskie klimaty w ogródku...;)
W ocenie innych, tu ponoć coś z klimatu mojego ogródka...;)
Wpadła mi w oko nowa odmiana bergenii...
Prawda, że urocza ?
Trawki i nie tylko...;)
Trochę świecidełek...;)
Nie może w tej krótkiej relacji zabraknąć...
Były ogromne...:):):)
I na koniec, fotka z najmilszą pszczółką jaką znam...;)
Maja jest wyjątkową osobą...
Wspólny obiad z koleżankami po fachu ;)
Pozdrawiam :)
PS. Przepraszam za jakość zdjęć, ale fotki robione telefonem...
Aniu! Byłaś i się nie przyznałaś? Mieliśmy I spotkanie blogerów ogrodowych na Gardenii, a później wspólne spotkanie i kolację...
OdpowiedzUsuńOgródki konkursowe ciekawe, klasyka z nowoczesnością, choć wygrała klasyka klasyków (zdaje się "twoje klimaty" :)
O....dlaczego ja nic o tym nie wiedziałam...
OdpowiedzUsuńale mi żaaaaal :(:(:(
No, niby tak...ale nie do końca ta aranżacja mi się podobała.
Nie wszystko mi tam ''grało'' ;)
Poprzedni rok wspominam ciekawiej.
Podobno z roku na rok na Gardenii jest coraz mniej interesujących roślin, a coraz więcej świecidełek i innych mniej ważnych "pierdołek". Ja szykuję się na "Zieleń to życie" w Warszawie :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńMnie również chodzi po głowie ''Zieleń...'' :)
UsuńSzykowałam się na poprzednią...może w tym roku się uda :)
Trochę mnie już nudzą lutowe wystawy.
Pozdrawiam serdecznie
Słyszałam, ze było bardzo ciekawie:) Ale też widać to na twoich zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wiosennie
Dla mnie było ciekawie, ale nie ''bardzo'' ;)
UsuńŚciskam Natalio...:)
wow ....bergenia to jedna z moich ulubionych roślin ogrodowych :)))))i do tego BIAŁA !!!!!!! już jej pragnę :))))
OdpowiedzUsuńi tych kul też !!!!!!! a o Mai myślę tak samo jak Ty Aniu :)))
Wiesz, tylko nie ma jej jeszcze w sprzedaży.
UsuńTrzeba będzie być czujnym...;)
Z Maji bije taka łagodność i naturalność...że aż onieśmiela.
Taki Aniołek z niej...;)
Witam Ja też byłam na Gardeni. Nie mam porównania z ubiegłym rokiem więc nie mogę porównać. Na pewno fajnie zaliczyć takie targi choć my z mężem 5 godzin w jedną stronę jechaliśmy. W sumie nie żałuję, trochę roślin przywieźliśmy. Niestety zabrakło nam kulek bukszpanowych, które tak ładnie prezentują się w Twoim ogrodzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj mari...:)
UsuńMy mieliśmy podobny czas dojazdu.
Kupiłam tylko jednego ciemiernika i...kapelusz ogrodniczy.
Na kulki się nie nastawiałam...nauczona doświadczeniem poprzednim...wszystko już porezerwowane :(
Najważniejsze, że jesteś zadowolona...:) bo ja to średnio...;)
Widzę że było co podziwiać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, było na czym oko zawiesić...;)
UsuńHej Anuś... Zacznę od końca... bergenia z białymi kwiatami.... no wymiata !!! Ale i towarzystwo miałaś przednie... i Maja i Anita... i Marzena i Gabrysia... widzę, że Wrocek spotkał się ze Śląskiem (dolny z górnym !!!) Muszę obejrzeć relację na O. skoro sama nie mogłam obejrzeć Gardenii, może sprawozdanie będzie na forum. Wracam do Twoich fotek, kolejny już raz !!!
OdpowiedzUsuń...i Sebek :)
UsuńWiesz, towarzystwo wspominam najmilej...:)
Obejrzałam fotorelacje z Gardenii na Ogrodowisku i oczu nie mogłam oderwać od tych cudownych, uroczych, zachwycających... ciemierników !!! ależ cuda... i magnolia Genie ze swoim winno-burgundowym kolorem !!! Rano jeszcze raz zajrzę, buziaki na dobranoc ślę***
OdpowiedzUsuńCiemierniki są boskie.
UsuńWyobraź sobie, że w poprzednim roku moje utrzymały kwiaty do...
września. Byłam w szoku...!!!
Fakt, że dobrałam im stanowisko takie jak lubią...
Gierczusia może potwierdzić...była u mnie końcówką sierpnia i była nimi zaskoczona :)
Ja zresztą też...;)
Dzięki wielkie za fotorelację z Gardenii, ode mnie zbyt daleko, więc miło chociaż na fotkach zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie, Agness:)
Malutka ta relacja...bo i czasu mało i trudno focić wśród tłumów,
Usuńale zawsze coś...;)
Aniu dziękuję za relację. Jak zawsze super oddałaś klimat imprezy.
OdpowiedzUsuńChciałam jechać, ale nie miałam z kim :) Może za rok.
Agnieszko...nie ma za co...
UsuńTo może w przyszłym roku ze mną się wybierzesz...;)
Buziak :)
Aneczko troszkę mnie nie było ale doczytuje i oglądam z największą rozkoszą !!!!! Jak zawsze u ciebie same cuda az człowiekowi raźniej i cieplej na sercu !!!! Ściskam strasznie mocno i ...buziam jak za dawnych czasów :) !!!!
OdpowiedzUsuńWitam Cię cieplutko Betysiu..:)
UsuńMiło mi, że Cię przywiało tutaj z dalekiej ale jakże mi bliskiej Francji...;)
Odściskuję i starym zwyczajem również buziam :)
Wygrał ogród nr 5 z chodzącą nimfą. Klasyka klasyków zajęła 2 miejsce.
OdpowiedzUsuńO....dziękuję ślicznie za info. :)
UsuńPozdrawiam :)
Jak miło, że pokazałaś fotki, bo ja nie znalazłam czasu. To co, w sierpniu wybieramy się na Zieleń to życie?
OdpowiedzUsuńJestem chętna...:):):)
UsuńAnuś, no właśnie, wystawa to chyba tylko taki dodatek do wspaniałych spotkań i rozmów:) Ale za krótkich…:( Pozdrawiam i ściskam kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabisiu....:):):)
UsuńOdściskuję...:)
Widziałam wczoraj relację na tvn meteo :))
OdpowiedzUsuń