Cóż...czy będą białe święta ? Tego nie wie nikt i nikt nam tego nie zagwarantuje.
Ale możemy sobie wyczarować namiastkę białej zimy przed drzwiami...;)
Pamiętacie jak witała w tym miejscu ''Jesień od progu'' ???
Teraz jej miejsce zajęła Pani Zima :)
Wisi też wianek. Tym razem chciałam by nie było to typowe koło. Kombinowałam nad czymś oryginalnym.Wymyśliłam sobie wianek z ogonem ;) To pomysł autorski :)
A że wianek jest długi...to nazwałam go
''Świąteczna Suita'' ;)
Jeśli się Wam podoba, to mam jeszcze...trzy ''Świąteczne Suity '';)
Kolekcja limitowana ;)
Po odczepieniu igliwia podkład wianka może służyć nam dalej do sezonowych dekoracji.
Trwałość igliwia to 3 miesiące.
Zainteresowanych kupnem wianka proszę o kontakt mailowy:
annastudio@onet.pl
Zmykam...bo jestem w lesie z przygotowaniami...
Pozdrawiam zimowo :)
Piękne dekoracje...cudnie...
OdpowiedzUsuń😆
Pięknie to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńCudownie, jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MZ
A u mnie nie ma sniegu..... ale aura dziwaczna może cos przyniesie....:)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda prawdziwie zimowo, więc i bez śniegu będzie pięknie. Choć ze śniegiem, bez wątpienia, byłoby magicznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię gorąco na Powoluśku na noworoczne rozdanie.
O matko, dopiero teraz zauważyłam, że mamy identyczne drzwi :)))))
OdpowiedzUsuńWianek przecudowny!
Bardzo mi się podoba kolorystyka dekoracji - biel to jest to :)
Pozdrawiam grudniowo!
Przepięknie!!! ściskam Aniu
OdpowiedzUsuńIdealnie :)
OdpowiedzUsuńWianek przecudny :-)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to śnieg już niepotrzebny ;-)
Jak zwykle przed Twoimi drzwiami pięknie Aniu : ) Tak juz światecznie. Wianek jak i choineczki urokliwe.... Pozdrawiam .... A jezeli chodzi o kawkę w Twojej kuchni to baaaaardzo chętnie wpadnę. Zobaczyć na zywo te cudeńko. Jestem ciekawa jak sprawuje sie drewniany blat?
OdpowiedzUsuńUroczo.... niedługo spadnie śnieżek :)
OdpowiedzUsuńPiękny klimat świąteczny.Zazdroszczę śniegu!
OdpowiedzUsuńU mnie szaro, buro i ponuro :(
Pozdrawiam, Marta
Choć bez śniegu to piękną zimę wyczarowałaś:) Cudne przywitanie zmimy u progu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Przepraszam zimy nie zmimy...
Usuń
OdpowiedzUsuńWitam Was dziewczyny :)
Dziękuję za miłe komentarze, odwzajemniam pozdrowienia
i łączę się z niektórymi w tęsknocie za śniegiem ;)
Witam. Nie mogę się napatrzeć. Już któryś raz oglądam ten post i po prostu musiałam skomentować. Dekoracje przecudne a wianek niepowtarzalny! Tylko pozazdrościć takiego wejścia do domu, Ja jak się napatrzę na te fotki na Twoim blogu to zaraz pędzę do swojego ogrodu czy na taras i wszystko przestawiam, poprawiam i zmieniam bo mi się wydaje ze wszystko u mnie jest nie tak jak być powinno. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMari...dziękuję za tak miły komentarz. Cieszę się, że dekoracje, które tak naprawdę nie są jakieś skomplikowane czy wyrafinowane tak bardzo Ci się podobają. Na tarasie u Ciebie zapewne też pięknie, ale człowiek już taki jest, że trawa u sąsiada bardziej zielona mu się wydaje ;) Rzadko potrafimy docenić siebie, wiem bo też tak mam...Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego w Nowym Roczku :)
UsuńAnno , od pewnego czasu sledze twojego bloga,jestem pod wrazeniem i pelna podziwu .Rowniez kocham ogrod i ze smakiem i dbaloscia o szczegoly urzadzone wnetrza.Podziwiam twoja wrazliwosc,i to z jaka lekkoscia piszesz o codziennym dniu. Bardzo Cie pozdrawiam zyczac na Nowy Rok wszelkiej pomyslnosci.Irena z okolic Torunia.
OdpowiedzUsuńIreno, dziękuję serdecznie za tak ciepłe słowa:). Miło czytać, że ktoś zagląda i...czyta regularnie i jeszcze mu się podoba. Baaaardzo mnie to cieszy.
UsuńStaram się nie zanudzać Was moimi przemyśleniami. Raczej są to refleksje.
Rozwodzę się teraz nad tym '' słowem pisanym'' bo jeden o ostatnich postów przedstawiał sesję innej rodzinki, a spora część komentarzy odnosiła się do tego, że to ja jestem na zdjęciach :( Wydaje mi się, że z krótkiego komentarza do posta wynikało, że ja jestem raczej po drugiej stronie aparatu...?!
Tym bardziej dziękuję i doceniam, że czytasz :)
Wszystkiego dobrego W Nowym Roku życzę...i do usłyszenia :)
PS. Uwielbiam Toruń, jego klimat i...pierniki :)