Czy widział ktoś...kiedyś...
Pszczołę większą od kotka ?
Nie?
To zapraszam, można u mnie zobaczyć taką anomalię ;)
To zapraszam, można u mnie zobaczyć taką anomalię ;)
Strój kotka powstał praktycznie z niczego i w expresowym tempie.
Zwykła opaska do włosów została owinięta niewielkimi resztkami futerka, które zostało mi po poprzedniej ''kreacji tygryskowej'' , którą można zobaczyć tu...KLIK ;)
Do tego przyszyte trójkąciki imitujące uszka.
Ogon przyszyty do spodenek, też w spadku po tygrysku.
Łapy kotka, powstały z resztek po skrzydełkach pszczółki.
Ogon przyszyty do spodenek, też w spadku po tygrysku.
Łapy kotka, powstały z resztek po skrzydełkach pszczółki.
Strój owada był bardziej pracochłonny bo wymagał zakupu polara w żółtym kolorze
oraz doszycia pasów na czarnej bluzce. Polecam do tego nici elastyczne. Czułki pszczółki kupiłam, ale były to czułki biedronki, więc wymagały obszycia żółtym materiałem ;)
A teraz lecę...balować ;)
Zapomniałabym o tytule !
Pamiętam, przygotowując swoją kreację, usłyszałam od syna...
- Pasuje do Ciebie ta pszczółka.
- A to dlaczego ? - pytam.
- Siedziałabyś ciągle w ogrodzie i jesteś pracowita.
- Tak ? Tak uważasz...A w takim razie za co ty byś się przebrał ?
Chwila ciszy i z szelmowskim uśmiechem pada odpowiedź:
- Za trutnia :)
Ręce mi opadły...;)
PS. I jeszcze jedno...Na zdjęciu jestem ja z bratanicą. Nasza rodzina to 2+1. A jeden to syn, często pojawiający się tutaj pod pseudonimem Nieletni ;) Nieletni, już wkrótce będzie pełnoletni, jednak nie zezwala na udostępnianie jego wizerunku na blogu :( Przemyciłam tu z nim zaledwie parę fotek...
Anna z szelmowskim uśmiechem ;)
:) Pszczółka wymiata:) a kotek bardzo milusiński:)
OdpowiedzUsuńSyn zna swoją mamę. Duet na zdjęciach super, miłej zabawy życzę.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńTwój Nieletni, to taki bardziej truteń-żartowniś!!! A Twoja Pszczółka, Koteczka i Tygrysek są baaaardzo realistyczne i pomysłowe, jak na Panią Fotograf przystało!!! SYpnęło śniegiem a nas czeka podróż na Śląsk... moja "wnusia" też za pszczółke przebrana na balu karnawałowym... nie mogę się doczekać !!!
OdpowiedzUsuńA4 jest idealna...nie wiem jak z innymi trasami.
UsuńSzczęśliwej podróży :)
Podziwiać syna za samoocenę :-). Przebrania super :-).
OdpowiedzUsuńWolałabym podziwiać za coś innego ;)
UsuńPszczółko jesteś piękna! :) No ale kotek, ma tyle wdzięku, że skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńUdanego karnawału!
Dziękujemy ;)
UsuńPrawdziwy, rozkoszny koteczek ;)
Świetna para z tej pszczółki i kotka :) Twój Nieletni mnie rozbawił tym "trutniem" - jest słodki! Mój syn na pytanie kim chciałby zostać w przyszłości odpowiedział, że śpiochem :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Mój syn okres słodkości ma już za sobą ;)
UsuńA śpioch z trutniem to mogą sobie ręce podać ;)
Spanie to hobby mojego...a jako niemowlak to tak mało sypiał...:(
Fantastyczne kostiumy!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MZ
:):):)
UsuńStroje cudne i ten uśmiech ;-)
OdpowiedzUsuńA czy syn orientuje sie ze trutnie pszczoły wyganiają na zimę z ula bo są juz totalnie nieprzydatne?;-) mój jak sie dowiedział to szuka nowego wcielenia
Pozdrawiam
:):):)
UsuńZapewne zdaje sobie sprawę, tylko że to ''truteń-psycholog'' ;)
Liczy na bezwarunkową miłość matczyną ;)
Ale...już za 2 miesiące dowód osobisty, za rok matura, a potem z... ula ;)
Pięknie i słodko :):):):) moc uściskow Aniu
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńNo kochana jaki efekt ! I ta radość bezcenna ;-)
OdpowiedzUsuńO rany...trochę się spóźniłam:) Dopiero szukałam pomysłu na strój balowy dla mojej córci. No cóż może za rok wykorzystam pomysł bo jest super !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
:):):)
Usuń