Najlepszy na jesień jest...

poniedziałek, 9 października 2017
Nie potrafi przekonać mnie do siebie  tegoroczna jesień.
W moim odczuciu najlepszy na tę aurę jest...


Cieplutki, suchutki...dom ;)

Tak coś czuję, że w tym sezonie jesiennym na topie u mnie będą...kulki ! Wielka nowina  ;)


Tak, wzięło mnie na zielone kulki.
Jesień zabiera to co lubię najbardziej, zabiera mi cudną zieleń, zostawia pożółkłą, przygaszoną. 
Soczystej zieleni brakuje mi najbardziej. 
Zatem w roli głównej zieleń...


i upolowana w Leroy Merlin wycieraczka, która świetnie komponuję się z jabłuszkami i hortensją.
Niestety wycieraczki w  opcji ojczystej nie były dostępne, nad czym ubolewam,
 ale jakoś przeżyję wycieranie butów w anglosaską wersję ;)

Za to przeżyć jest mi trudno ciągłe polowania na promienie słoneczne...
O...udało się jedno ujęcie !






To samo miejsce w innej kolorystycznie aranżacji jesiennej tu...KLIK

Pozdrawiam

:)
Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Jesienna zieleń wspaniale się prezentuje w Twojej dekoracji. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Trofea myśliwskie cudne:),a upolować sloneczko:)wyczyn tej jesieni nie lada!Aranżacja "mówi"kulkowe mistrzostwo,takie Twoje:)Buziam Anula....ach....ta całuśna Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buziam i ja...;) podziękowania i uściski z słońcem w tle ;)
      U nas dziś wietrznie, ale słonecznie :)

      Usuń
  3. ja stawiam dynie, a nie jabłka, bo bardziej widoczne :) polecam także pomalowanie owoców, mogą mieć wtedy dowolny kolor, a dłużej wytrzymają tak zakonserwowane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...ale to już było ;)
      Dynie miałam rok temu, dwa lata temu, 3 late temu...znudziły mi się ;)
      Pomalowana dynia na przedostanim zdjęciu i bodajże pięć postów temu...
      i jesienią 2014 albo 2015 :)

      Usuń