W kalendarzu za pierwszy dzień wiosny uważa się 21 marca,
lecz astronomiczna przychodzi dzień wcześniej.
Gdy słońce wejdzie w znak Barana, to rozpoczyna się astronomiczna, długo wyczekiwana wiosna.
W 2013, w Polsce miało to miejsce wczoraj, dokładnie o 12:02 UTC czasu uniwersalnego.
Zdjęcia pochodzą a wczorajszego przyjścia...i moim zdaniem dość wiernie oddają marcową aurę ;)
Dziś...kartka z kalendarza ;)
Powitanie muszę przyznać wyjątkowo ciepłe :):):)
Przy zdjęciach, zrzuciłam szalik...potem czapkę...no i na moment nawet kurtkę ?!
Dziś...po śniegu ani śladu.Pierwsze, wiosenne promienie uporały się z nim w mig :)
Spieszyłam się z fotkami bo śnieg topniał w oczach.
Mam nadzieję, że to ostatni śnieg tej wiosny :)
A dekoracja stoi pod murem domu i wita gości wchodzących od ogrodu.
Muszę przyznać, że przygotowanie jej kosztowało mnie dużo czasu.
Przygotowywałam ją na raty. Najpierw na spacerze zdobyłam mech, sporo go wychodzi.
Do tej pory robiłam tylko...kulki i nie miałam pojęcia jak to wyjdzie.
Następne podejście to było zrobienie szablonów liter.
Kolejne popołudnie...owijanie....owijanie....;) bynajmniej nie...bawełny ;)
Na koniec zdjęcia.
Cztery podejścia.
Najbardziej czaaasooochłooonnaaa dekoracja jaką zrobiłam do tej pory.
Pozdrowienia z odrobiną... różu :)
Anna
rozrzewnił mnie ten mech (bukszpan?) na śniegu
OdpowiedzUsuńpiękne stylizacje!
Dziękuję Lucy...:):):)
UsuńMech...:)
...też mój ulubieniec ;)
Dobrze...że rozrzewnił...;)
dobrze :)
UsuńOj napracowałaś się kochana...ale efekt wspaniały. Piękne zdjęcia....W kalendarzu wiosna , za oknem zima a w duszy chyba maj skoro rozebrałaś się.....Pozdrawiam cieplutko( mimo ,ze za oknem tony śniegu ;-))
OdpowiedzUsuń...maj w duszy spodobał mi się najbardziej...;)
UsuńU nas...szaro...buro...ale bez śniegu.
Buziaki
Ach! Pięknie tu i mimo wszystko wiosennie ^^
OdpowiedzUsuńU Ciebie po śniegu nie ma śladu, a u mnie prawdziwe zaspy :/ I również mam nadzieję, że to ostatni śnieg tej wiosny!!! Moja cierpliwość powoli się kończy ;)
Dziękuję:):):)
Usuń...właśnie sypie?! :(
Cierpliwości jednak życzę...Tobie i sobie ;)
Sypie od samego rana :/ Wiosna że ho ho! Topienie Marzanny w śniegu :D
UsuńDzięki! Przyda się :)
Śliczne te zdjęcia, a 'żywa' kartka z kalendarza cudna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam moje ogrodowe progi: http://www.sen-o-piwonii.blogspot.com/
bądź czujna bo za dni parę ogłoszę 'ogrodowe candy' - wiosnę w ogrodzie czas zacząć :)
Dziękuję Ci Joasiu...
UsuńBędę...;)Ja już rozpoczęłam sezon...ale to był falstart ;)
Masz racje, wiośnie nalezy drzwi otworzyc szeroko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cie serdecznie i zapraszam do siebie
zielenie.blogspot.com
Witam Paulino...dziękuję za zaproszenie...
Usuńmoże i czasochłonna ale za to jaki efekt!!! pięknie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki Martuś...:)
UsuńPiękną dekorację zrobiłaś, ale boję sie, że zasypie ją śnieg, który na Górnym Śląsku znowu pada :(. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStopniał i znowu sypie...
UsuńMam to już w nosie...;)
Aniu urocza dekoracja a zdjęcia ..rewelacja. uwielbiam takie klimaty, dzięki wielkie za tą przyjemność dla oka. Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńProszę Gosiu...miło mi to czytać:)
UsuńLepiej wygląda w realu...jest duża i robi wrażenie...większe niż na zdjęciach...:)
Ba! Wyszło świetnie! Szalik, czapa, a nawet kurtka poszły w odstawkę?:))) czekam więc kiedy Twoje słonko przywędruje do mnie, bo u mnie właśnie sypie śniegiem.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie:)
U mnie już też.......:(
UsuńMy się zimy nie boimy....wianek będę robić...ale jaki ?;)
bardzo lubię oglądać Twoje fotografie, cudnie by wyglądały w formie pocztówek, kartek;-)))))))))))pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńMaciejko...dziękuję Ci baaaaardzo.
UsuńMiło...że mogę tymi fotami sprawić przyjemność...
Aniu, jak zwykle Twoje aranżacje są PRZECUDNE!
OdpowiedzUsuńO zdjęciach nie wspomnę....
Buziam:)
Gabi...dziękuję Ci...BARDZO
UsuńCieszy mnie, że Ci się podobają...
Aniu rewelacyjny pomysł z żywym kalendarzem - chylę czoła przed Twoją kreatywnością!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia - hehe jak zawsze... :)))
Nie tylko u Ciebie falstart - mój wiosenny wianek już 2 tydzień wisi na drzwiach i ZAMARZA :))
Dziękuję Joasiu...
UsuńMnie ta aura nawet zamroziła pomysł na wianek...
Dopiero wczoraj zrodziła się koncepcja...
Fantastyczna aranżacja. Tylko zastanawiam się, skąd Ty tyle mchu nazbierałaś o tej porze roku? Buziaczki
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko...jak to skąd ???
UsuńMech jest zawsze...tylko trzeba wybrać się na spacer jak nie ma śniegu...
To nie ma problemu...;)
pa
No, nie wiem czy ostatni ten śnieg tej wiosny.. U mnie mocno pada teraz.
OdpowiedzUsuńA ja już wiem...że nie ostatni
UsuńSuper pomysł ! :-) Orginalny . No i wykonanie perfekcyjne ! :-) Oby ta WIOSNA W KOŃCU przyszła ...!
OdpowiedzUsuńPs. u mnie pruszy śnieg , a też ze Śląska jestem :-) ,więc chyba jednak nie ostatni hehe
No,nieeeeee ;)
UsuńCieszę się,że się podoba...:)
piękna dekoracja :) widać ,że wymagała dużo pracy :)) ale za to efekt jest super - ściskam
OdpowiedzUsuńMiło mi...dziękuję :)
UsuńAnia!!!! Padłam i wstać nie mogę! rozłożyła mnie na łopatki!! Matko, to jest dzieło sztuki!!
OdpowiedzUsuńAniu...przestań....
UsuńTak Ci się podoba...?!dziękuję za TAKIE uznanie...
BARDZO dziękuję...:):):)
Na żywo wygląda jednak lepiej...jest duży...a zdjęcia tego nie oddają...
Za mało miejsca na blogu...;)
PS. Proponuję -całkiem poważnie - pomyśleć o pocztówkach albo kalendarzu z Twoimi zdjęciami!!!!! Ja kupię i innym będę polecać gorąco!!!!
OdpowiedzUsuńA...pomyślę...;)
UsuńKoniecznie!!!!
Usuń:)
Anus:)...witam Cie najcieplej jak potrafie i zachwycam sie za kazdym razem tak samo:)...ubostwiam twoje zdjecia!!!!!
OdpowiedzUsuńoj az sie wierzyc nie chce,ze u Was nadal biel....rozumiem twoje poszukiwania, wyczekiwania wiosny i tesknoty za letnimi wspomnieniami.
Tulisiam slonecznie :)!!!!!!
Betysiu...dziękuję Ci ślicznie....
UsuńChętnie bym Cię tam odwiedziła.......;)
pa
Betyśka, a to tutaj Cię odnalazłam!:) Cichaczem, cichutko,... :) Chyba bloga założę;)
UsuńKoniecznie...czas najwyższy
UsuńBetysia ma..ja mam i Ty będziesz mieć...;)
No po prostu szok!!!!Pięknie to zrobiłaś!!!!
OdpowiedzUsuńA tego sniegu już nie ma???
Bo u mnie to go jest jeszcze baaaardzo dużo!!!!
Pozdrowionka
Tego nie ma....:)Jest nowy....:(
UsuńRadocha wielka...cieszę się,że się podoba...
Dziękuję
PRZEPIĘKNE zdjęcia :) sUPER SUPER SUPER!!!
OdpowiedzUsuńA dziękuję x3 ;)
UsuńPIĘKNE !!! Kochana jak Ty coś zrobisz to ... mogę powiedzieć tylko WOW
OdpowiedzUsuńŁał...miło mi....:):):)
UsuńBuziaki
Anulka, jak teraz ta wiosna nie przyjdzie to okręcę się mchem:) To dopiero będzie czasochłonna .. dekoracja;)
OdpowiedzUsuńEv
....już Cię widzę...całkiem niezła będzie...:):):)
UsuńPozdrawiam Dowcipnisiu...
Anulka, mech mchem, ale skąd go tyle wziąć, na taką.. hmmm... dekorację?;) To już lepiej niech ta wiosna przyjdzie!.. Pozwalam;)
UsuńWspaniały projekcik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję...:):):)
UsuńSzalona kobieto! Jeszcze się zaziębisz przez to zdejmowanie kurtki. ;0
OdpowiedzUsuńDekoracja bombowa - jestem oczarowana Twoją pracą. I zdjęcia takie piękne.
Choćiaż ostatni hiacyntowy post powinien powitać wiosnę, no ale skoro leży śnieg... może wiosnie zrobi się trochę głupio i przyjdzie w końcu? ;)
Oczu nie mogę oderwać od tej dekoracji.
Pa
Hiacynty nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa...;)
UsuńCieszę się...że Ci się podoba...:)
pa
... no zatkało mnie!!!
OdpowiedzUsuńPatrzę i patrzę i... napatrzyć się nie mogę... Jestem OCZAROWANA!!!
Wspaniale to wymyśliłaś :)
Cudowne zdjęcia!!!.... jak zawsze zresztą :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Hej Nika...miło Cię widzieć...:)
UsuńCieszę się, że foty się podobają...miło...miło...;)
Dziękuję...i pozdrawiam
Ania niesamowita ta dekoracja, jesteś wielka :) A te ptaszki jakie śliczne nie widziałam ich wcześniej u Ciebie - SUPER
OdpowiedzUsuńSylwuś...dziękuję Ci...jak miło, że się podoba :)
UsuńA ptaszki....już dłuższy czas u mnie...w domu siedziały na parapecie...
Ja niedobra...teraz wyrzuciłam je na ten chłód...;)
Zaklinanie wiosny trwa!
OdpowiedzUsuńA ja rozdaję ksiązki za komentarz. Rozdaję książki z okazji 4 rocznicy „narodzin” mojego bloga, który ostatnio reformuję (m.innymi trochę „skróciłam” nazwę z „Wirtualny Ogród Ewy G.” na „Ogrody Ewy G.”, bo miałam nadzieję, że potym „G.” mnie poznacie) http://wirtualnyogrod.blogspot.com/2013/03/to-juz-4-lata-rocznicowoksiazkowo.html
Zapraszam do zabawy.
A dziękuję Ewo...
Usuńskorzystam z zaproszenia...:):):)
Wróciłam aby ponownie obejrzeć Twoje zdjecia i zdziwiłam się bo nie ma mojego komentarzu,nie napisam go:)))Jakoś mi umknęło-ja tylko chciałam napisać:cudne zdjęcia,jak zawsze u Ciebie,bajeczna dekoracja,jak zawsze u Ciebie,pięknie opisane,jak zawsze u Ciebie.I tyle:))))A moja mama zawsze na Wielkanoc robiła dekoracje z mchu i chętnie bym je zrobiła ale skąd ja wezmę mech?Widziałaś moje zdjęcia z pierwszego dnia wiosny z mojego ogrodu?!?!
OdpowiedzUsuńA to dziękuję za rewizytę...;)
UsuńMnie też często umykają wpisy...zaczytam się...i myśli do przodu uciekają...
Widziałam Twoją wiosnę...ale wolę Twoją pieczeń rzymską...niż wiosnę ;)
Jestem zauroczona zdjęciami. Przepiękne. Masz talent.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo...:)
UsuńPozdrawiam serdecznie...
Anulka...piękne zdjęcia..jak zawsze Twoje:)....
OdpowiedzUsuń....i pomyśleć, że w tamtym roku w marcu piłam kawkę na działce:)
Ściskam zimowo, ale Kropkowo....:)
Ola
W końcu zamieściłam zdjecie pokoju syna,zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńSliczna dekoracja :-) Jestes bardzo pomyslowa :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja Droga! Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej aranżacji wiosennych. Daję medal nie widziałam już dawno tak pięknej fotografii. Pięknie, subtelnie pomysłowo. Proszę o więcej takich! Pięknie i cieszą moje oczy te zielenie w śniegu!!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie do moich Klimatów. Buziaki i pozdrowienia z Łodzi:)
Olu,Attea,Agato,Agniejko...witam Was serdecznie...:)
OdpowiedzUsuńCieszę się...że Wam się podoba...
Dziękuję za Wasze słowa..dodają skrzydeł...