Pachnące skarpety...;)

piątek, 18 grudnia 2015
Dziś nie będzie nowości.
Post z przymrużeniem oka...;)
Pomysł na prezent świąteczny można powiedzieć, że...kultowy ;)
Skarpetki, 
ale nie byle jakie!!! Pachnące !!! ;)
Zapraszam :)

Jedna, dwie, trzy...;)


Jak widzicie, stary, dobry, niedrogi celofan służy mi często do pakowania.
zwłaszcza wtedy, gdy chcę wyeksponować zawartość.
Zrobiłam z niego woreczki, dół zszyłam zszywaczem,
miejsce zszywki zakamuflowałam maleńką kokardką


Pachnące pozdrowienia z nutą korzenną zostawiam...;)

PS. Na ten pomysł wpadłam już w zeszłym roku...;)
Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Fantastyczny pomysł, mogę zgapić? :))))
    Pozdrawiam Aniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę, proszę...:):):)
      Mój mąż pęka ze śmiechu, po przeczytaniu tego posta...:)
      Ubawiły go pachnące skarpety...

      Usuń
  2. He he, piernikowe skarpetki :) Wyglądają świetnie :) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł rewelacyjny :) i jak pięknie wykonany :) wciskamy Aniu i miłego przedswiatecznego weekendu życzę :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem nawet, że zapach do skarpet odpowiedni...korzenny...taki męski:)) Super prezenckiki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha...ha...ha...:)
      Dobre, bardzo dobre skojarzenie ;)
      Boki zrywam :)

      Usuń
  5. Świetny pomysł i piękne wykonanie :) Sama piekłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama...to przecież taka niezła rozrywka :)
      Choć często zaganiam Nieletniego do wyciskania foremkami i do dekorowania, całkiem ładnie mu to wychodzi...:)
      To ten sam przepis co grzybki jesienne...;)

      Usuń
  6. słodki ,śliczny prezencik

    OdpowiedzUsuń
  7. W komplecie z opakowaniem wyglądają tak pięknie, że chyba szkoda byłoby mi je rozpakowywać :)
    Cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś słyszałam, że obdarowane miały podobny problem ;)

      Usuń