Na naszym wielkanocnym stole wśród słodkości rządzi baba ;)
To ona niezaprzeczalnie jest królową.
W zeszłym roku prezentowałam taką bez makijażu, tym razem będzie na odwrót.
Co zrobić jeśli babka nie jest wyjątkowej urody ?
Trzeba jej pomóc wydobyć piękno ;)
Na początek puder, wyrówna nam niedoskonałości,
wstążka podkreśli sylwetkę i zatuszuje co nieco,
a delikatny element roślinny ożywi ją.
Biżuteria doda smaczku...w tym przypadku będzie to ażurowy motylek.
Z motylkiem babka wydaje mi się lżejsza ;)
Jej mniejsza siostra dostała sukienkę w kropeczki, jej też pasuje biżuteria ;)
Babę bez makijażu możecie zobaczyć tu...KLIK
Pozdrawia i poleca
Anna
:)
PS. Lubię dekoracje na stole, które można zjeść ;)
No przeca to oczywiste ,że z puderkiem zawsze lepiej niż bez :) ślinka mi juz leci na widok takich fotek z tak uroczymi modelkami :) i poczułam powiew Świąt..dziekuję :)
OdpowiedzUsuńBuziole od LolaMachera :)
Miło mi :):):)
UsuńDziękuję
Babeczce z pięknym wnętrzem to i makijaż nie potrzebny :)). Trzymajcie się Babki. Ewka.
OdpowiedzUsuńHa...ha...trafne spostrzeżenie ;)
UsuńPiękne jak wszystko u Ciebie. I puderek i bez , wszystko pasuje babie :-).
OdpowiedzUsuńHa...ha...Kolejna złota myśl ;)
UsuńTakie śliczne, że aż żal jeść.
OdpowiedzUsuńOto dylemat estety ;)
UsuńWygląda pięknie, wiosennie i bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMniam.
Pozdrawiam serdecznie.
Smacznego ;)
UsuńZapachmiało..aż czuję w Warszawie;-)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńA jaki ładny avatarek :)