- Mamo, masz jeszcze jakieś wolne światełka choinkowe ? - zapytał syn.
- Mam, przyniosę ci białe.
- A kolorowe masz ?
- Kolorowe ?! - skrzywiłam się - Dziecko, a do czego ci to będzie pasować ? Choinkę masz w białych światełkach, białe...
- Ale ja nie jestem takim purystą jak ty, ja te kolorowe miło wspominam, wolę kolorowe - przerwał mi.
- Purystą nie jest, woli kolorowe, a ja niby jestem...- odeszłam mamrocząc pod nosem.
Ale jak się tak zastanowiłam...
Dziś post roboczy z przygotowań...
Tak się składa, że dość często planowałam zrobić kilka ujęć stołu w oprawie wigilijnej, ale...
Albo mam gości na Wigilii i na sesje nie mam naprawdę czasu albo sama jestem gościem.
W tym roku kolacja wigilijna u nas, ale w wąskim gronie, to może uda mi się pofocić ;)
Dotychczas pierwszoplanowymi kolorami był biały i złoty. Dekoracje nie były dominujące, raczej niewielkich rozmiarów, i takie co można zjeść ;)
W tym roku przewrót ! Zainspirowałam się kompozycją, którą zrobiłam jesienią.
Tak mi przypadła do gustu i tak łączy mi się z ''Zimowym Lasem'', że zdecydowałam,
że pójdę w ten deseń.
W tym roku biel zastąpi czerń, a złoto srebro, nie zabraknie oczywiście zieleni ;). Praktycznie w całym domu i w ogrodzie króluje ta sama kolorystyka, biele, zielenie, czernie i brązy. Wszystko spójne, wszystko dopasowane ;)
Gustuję w niskich dekoracjach na stole. Pięknie prezentują się wysokie świeczniki, i duże bukiety, ale z doświadczenia wiem, że przeszkadzają gościom w komunikacji wzrokowej podczas rozmowy oraz przy sięganiu po potrawy na stole. Gdy mam do dyspozycji dużą przestrzeń stołu i niewielką ilość gości, wtedy wysokie dekoracje umieszczam z boku, w niczym wtedy nie przeszkadzają. Przy kolacji wigilijnej jednak potrzeba dużo miejsca na potrawy zatem często moja kompozycja składa się z...oczywiście trzech części ;) Po pierwszym daniu zazwyczaj dwie ostawiam na bok, zostaje akcent i tealighty.
Przy drugim daniu klimat stołu nieco się zmienia, musi być dobrze oświetlony ze względu na...ości ;)
Zdjęcia z przymiarki do Wigilii ;)
Jak na posta roboczego przystało, zdjęcia telefonem, musicie mi wybaczyć...
24 grudnia postaram sie o lepszą jakość ;)
Mam podkładki na stół z prostym białym motywem wianka i postanowiłam, że stworzę sobie do kolekcji wianek na ścianie z identycznym motywem.
W tym roku nie będzie haków, ale klasyczna choinka i brakowało mi tym miejscu czerni ;)
Na kominie zawisł ''prosty'', płaski wianek ;)
Na plakacie napis Wesołych Świąt uzupełnia zwrotka kolędy, oczywiście w języku polskim ;)
Obrączki na serwetki pasują do motywu bombek :)
Z pozdrowieniami
Anna Purystka ;)
A inne odsłony stołu w klimacie świątecznym znajdziecie
i
oraz
Zeszłoroczny wianek na kominie nie tak płaski jak ten z 2019 roku...;)