Odrobina wiosny.
Pierwsza mam tulipany w ogrodzie ;)
Szybka zmiana dekoracji z zimowej na wiosenny akcent, z tego co było pod ręką.
Tulipany ''kwitną'' mi już od Walentynek,
ostatnie weekendowe słoneczko dało im popalić i całkiem mi oklapły,
dostały się na noc do miski z zimą wodą i stanęły ponownie na baczność.
Ostatnie temperatury służą im zdecydowanie lepiej, choć dzisiejsza noc...
Zdjęcia z wczoraj, dziś -12 i po wiośnie.
Pozdrowienia zielone zostawiam
:)
Mam nadzieję że to ostatnie -12 tej zimy ☺ U mnie w domu tulipany od stycznia, co tydzień nowe, nie mogę się im oprzeć
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, mi też trudno ;)
UsuńI też podzielam Twoją nadzieję ;)
Szkoda , że tak krótko , ale masz okazję kupić nowe. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo niestety...:(
UsuńAch piękne <3 Ja też wczoraj zakupiłam białe i żółte narcyzy do kompletu :)
OdpowiedzUsuńDo aranżacji zewnętrznej czy wewnętrznej ?
UsuńU mnie w domu cebulowe mają krótki żywot,
ale na dworze...ho..ho...
Nieustannie podziwiam Twoją kreatywność, wspaniałe pomysły, piękne zdjęcia, no i oczywiście ogród, który poznałam na Ogrodowisku. Od czasu jak zniknęłaś z O.. podglądam Cię tu. Lubię do Ciebie zaglądać, ty zawsze tryskasz świetnymi pomysłami. Pomysł z tulipanami w wysokich szklanych wazonach też nietuzinkowy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że post wstawiłaś wczoraj, a ja miałam wrażenie, że widziałam Ciebie i Twojego męża w Niedzicy przy zamku. Co prawda nigdy nie poznałam Cię osobiście, ale widziałam Cię na zdjęciach i tak jakoś skojarzyłam.
Doroto,
UsuńCieszy mnie, że się podoba i dziękuję, że jesteś tu ze mną od taaaak dawna.
O rany...muszę napisać BINGO ?!
Nie spodziewałabym się, że ktoś w tej futrzanej czapie mnie rozpozna, znajomi na miejscu mnie mijają, sokole oko z Ciebie. A posta publikowałam przed samym wyjazdem, a moja odpowiedź dziś po powrocie ;)
A Ty, byłaś tam z wycieczką ?
Staliśmy w czworo przy armacie a Ty w tej czapce i z pięknymi lokami wyglądałaś jak zabłąkana szlachcianka w dzisiejszych czasach. Zatrzymaliście się przy młodzieńcu z oscypkami. My byliśmy już po zwiedzaniu. Byłam bardzo ciekawa, czy to na pewno byłaś TY, ja wzrokowcem jestem. Pozdrawiam :) i stale zaglądam.
UsuńHa, ha, wiesz, pamiętam Was koło tej armaty :)
UsuńWyhaczyłam tą armatę i zaciekawiła mnie, chciałam podejść bliżej by poszukać...kulek, ale zobaczyłam, że ją właśnie oglądacie i wycofałam się by nie przeszkadzać. Pozdrawiam.
U mnie jeszcze śnieżek leży więc wiosenne dekoracje poczekają. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńU mnie wprawdzie nie leży, ale ostatnie temperatury ostudziły moje wiosenne zapędy ;)
UsuńPięknie ! świeżo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń