Jak to się skończyło ?

poniedziałek, 13 maja 2019


Męczę dalej temat...
Planowałam zawrzeć to wszystko w jednym poście, ale nie dałam rady, wyszły 3 ?!
Pięć różnych roślin, o różnych wymaganiach w jednym koszu przez cały sezon.

Wspominałam już tutaj, że nie przepadam za łączeniem różnych gatunków w jednym pojemniku, wolę zestawić kilka donic z różnymi roślinami bo z doświadczenia już wiem, że takie kompozycje pięknie wyglądają na początku, a potem...
Potem jest walka. ktoś wygrywa ktoś przegrywa ;)
Jak to się skończyło w koszu?
Zobaczcie.
15 maj 2018
Krótko po posadzeniu, wyważona kompozycja z 5 gatunków.



7 czerwca 
Zaczynają dominować 3 gatunki : Petunia, Wilczomlecz, Kocanka
Smagliczka ledwo widoczna, wytraca się, aksamitka jest, ale wcale już jej nie widać.
Wilczomlecz jest przeze mnie ustrzykiwany by się zbytnio nie rozpanoszył bo zaczął mi zagłuszać Petunię.



22 lipiec
Przyszła burza z gradem połamała znacznie Wilczomlecza, 
zaczęła dominować Petunia z Kocanką.



23 sierpnia
Petunia zaczyna wyrastać i traci na urodzie, kocanka idzie jak burza, zaczynam ją podcinać,
wilczomlecz nie wrócił już do kondycji sprzed burzy, ale ciągle jest widoczny.




11 listopada
Historia dobiega końca, na mecie - KOCANKA ;)

Przyszła jesień, Wilczomlecz zniknął, Petunię wyrzuciłam,
 w zamian dosadziłam dwa złociste wrzosy.
została Kocanka, której nawet śnieg nie przeszkadzał ;).



Morał całej historii:
Dziwnym trafem, w tym sezonie stawiam na ''trójkę'' ;)

Wilczomlecz, Petunia, Kocanka

:)


Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Piękny chaos. Bardzo podobają mi się takie kompozycje chociaż moje nie są takie piekne :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się u ciebie dosłownie wszystko. Za każdym razem kiedy tu zaglądam to jestem zachwycona twoimi pomysłami i aranżacjami. Pozdrawiam serdecznie z lubuskiego Wiolka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :) Dziękuję
      Mnie się nie wszystko u mnie podoba ;)

      Usuń
  3. Piękna kompozycja, ja zazwyczaj właśnie maksymalnie trzy gatunki zestawiam, ale najczęściej dwa.
    A co trzeba robić, żeby kocanka tak ładnie się rozkrzewiła?

    OdpowiedzUsuń
  4. :)
    Nic, słonecze miejsce i niezbyt mokro :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A NA KONIEC I TAK....ŁADNIE ;) pozdrawiam Ewka

    OdpowiedzUsuń