Wiosna w ogrodzie, prace w ogrodzie.
Cięcie hortensji bukietowych mam za sobą, ostatnie sztuki przycięłam w sobotę.
To praktycznie jedyny pracochłonny zabieg jakiego wymaga ta odmiana.
Dla mnie pracochłonny bo krzewów jest sporo i są już olbrzymie, jest co przycinać.
Prace dzielę sobie na raty by nie była obiążeniem, a przyjemnością.
Hortensje stanowią dopełnienie mojego ogrodu,
nie wyobrażam sobie bez nich mojego zielonego miejsca,
wśród licznych odmian bukietowych upodobałam sobie 'Limelight''
Limelight & Anna
Krótka specyfikacja ;)
Jest ode mnie dużo wyższa,
prezentowany na zdjęciu pęd hortensji na krzewie był dłuższy jeszcze o 50 cm,
nawet obcasy mi nie pomogły.
natomiast kolorów włosów mamy ten sam ;)
Kwiatostany już zutylizowane,
teraz kolej na resztę.
Dla kogo chrust z ogrodu ? ;)
A to nie wszystko !
No to lecę...
:):):)
Pozdrawia Baba Anna
PS. Tytuł bloga zobowiazuje ;)