LATO

środa, 12 lipca 2017
Kilka dni temu u nas w kuchni rankiem taką można było usłyszeć wymianę myśli:
- W tym roku to lato jest wyjątkowe, cały czas taka piękna pogoda - powiedział mój mąż.
- A wiesz, że właśnie o tym pomyślałam, na lato w tym roku nie można narzekać. Jest cudownie.
 Słońce dopisuje cały czas, wprawdzie za sucho, ale da się przeżyć to podlewanie.

Trudno mi uwierzyć, że słoneczne lato tylko u nas na południu kraju ?!



Moja mama wczasuje się od dwóch tygodni w zachodniopomorskim i od dwóch tygodni słyszę w słuchawce telefonu:
- U nas zimno i pada.
lub
- Rano było słońce, a teraz pada.
albo
- Zimno choć świeci słońce, ale rano padało. A u Was ?
- U nas mamuś słonecznie i ciepło, czasem przelotnie delikatnie popada, ale zaraz słońce wychodzi.
Ogólnie sucho...
W to mogę uwierzyć, że nie trafiło się nad naszym morzem na dwa tygodnie słońca, no zdarza się...

Niedzielnym popołudniem tj.9 lipca, snując się boso po ogrodzie z konewką w jednej ręce, a telefonem w drugiej rozmawiałam z blogową koleżanką:
- Aniu, nie ma lata...u nas zimno...17, 19 stopni - mówi Basia z mazowieckiego.
Ania na to:
-?!

Podsumowując...Moi drodzy...na południe zapraszam, na Górny Śląsk zapraszam ;)
Lato mieszka na południu ;) Jak ja się cieszę, że tu mieszkam... razem z latem ;)



Zdjęcia, które dziś publikuję nie pochodzą z tegorocznego lata.
Jak widać na zdjęciach kwitną hortensje,
 a hortensje prócz Bobo jeszcze u mnie nie kwitną.
Zdjęcia bodajże... sierpniowe.
A napis owszem jest taki sam i w tym roku...można go było zobaczyć już tu...KLIK

A było to tak...


Surfinie rozjaśniały dobrze tą ciemną przestrzeń, ale brakowało mi jeszcze czegoś na tym płocie.
Posadziłam wprawdzie winobluszcz, ale zmarzł...
Posadziłam bluszcza w jasnym limonkowym kolorze, ale bluszcz rósł raczej wszerz 
i wspinać się  po płocie ani myślał choć pomagałam jak tylko mogłam.
Przyszła kiedyś jesień i zrobiłam taką fotę...
Oczywiście brakowało mi czegoś na tym zdjęciu w tym miejscu...
ale z tym to nie trudno poradzić sobie ;)
Nie chciałam tam już nic wieszać bo obok zawsze coś wisi w koszu.
Nie chciałam przesadzić.


Resztę fotek z tego okres tu...KLIK

Dumałam...
i wydumałam sobie...napis z mchu


To już trzeci sezon tego napisu ;)

I teraz nie wyobrażam już sobie tego drewnianego panelu bez LATA ;)

Jak widać na zdjęciach dosadziłam jeszcze jednego bluszcza i znowu mu pomagam ;)
I wiecie co...tej zimy znowu zmarzł.
A bluszcz o pstrych limonkowych liściach dalej idzie wszerz.
Wyglada na to, że nie ma innej opcji...lato zostaje ;)

Po raz pierwszy można było zobaczyć go tu...KLIK


Jeśli ktoś ma ochotę na LATO to zapraszam na południe albo do mojego sklepu ;)
Napis LATO dostępny jest tu...KLIK

Pozdrowienia słoneczne przesyła

Anna 
z południa

;)




Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. ... zachwycam się Twoimi surfiniami... są piękne, takie rozrośnięte! Co roku kupuję te kwiaty, i co roku marne, nawet za doniczkę nie wyjdą, a wszystko mają, ziemię odpowiednią i nie zapominam podlewać i usuwać te uschnięte...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwuś, a nawóz dodajesz ???
      Nawóz daję z domieszką serca ;)

      Usuń
    2. Nawozu nie dodaję.... !
      Dziękuję :)

      Usuń
  2. Dobra, przyjeżdżam do Ciebie z namiotem i rozbijam się obok kulek i hortensji! Będę leżeć na zielonej trawce i patrzeć na napis LATO! Co Ty na to? ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, na południu lato pełną parą. Ja zaraz się tu ugotuję. Hehe Wspaniały ten napis LATO. Taki ma urok. Kocham Twoje zdjęcia.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach jak cieszę się :):):)
      Ktoś pokochał moje zdjęcia, świat nagle zawirował bo
      ktoś pokochał moje zdjęcia...;)
      Agnieszko...dziękuję :)

      Usuń
  4. Aniu,coś mi się wydaje,że w niedługim czasie będziesz miała w swoim ogrodzie obozowisko:):)rozbuja,rozkwitnie wszystkimi kolorami......bo dużo przypuszczam nas,co lata chcą posmakować.:):) Dziś rano temperatura 15 stopni,wiatr,że głowę urywa....cały tydzień temperatura w polotach do 19 stopni.Lato u nas ma wszystkie pory roku,oj przepraszam ,zimy brak:):) I jak tu boso biegać???Chyba czas sie pakować i spędzić lato w Twoim Ogrodzie.Aż się boję zapytać...co na to trawniczek:)):))??Buziam ciepło...odziana Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha...u nas dziś też ochłodzenie i padało w nocy, ale słońce świeci:)
      Miejsce na namiot się znajdzie ;)
      Oj...dziś to ja też nie pójdę boso...;)
      Ściskam :)

      Usuń
  5. U nas ciągle pada, prawie zero słońca i jest niesamowicie zimno. Rano 7 st. Wszystkie moje surfinie, z którymi zaryzykowałam w tym roku obtłukł deszcz co do jednego kwiatka. Wcale nie czuję, że jest lato:-(

    OdpowiedzUsuń
  6. Już myślałam, że mam omamy..lato-piękne?
    U nas jest znośnie, choć szału nie ma,natomiast szukając pozytywów-nie musimy podlewać :)

    Mam pytanko, kupiłam hortensje w doniczce i nie wiem czy czymś nawozić? Zupełnie nie wiem co to za odmiana, dziwna jakaś :)

    Całusy
    e.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas skarżyć się nie można...upałów teraz nie ma, ale słonecznie cały czas :)
      Jeśli ma zostać w doniczce, co 2 tyg. zasiliłabym Magiczną Siłą do Hortensji firmy Substral, a jak pójdzie do grutu, to nie trzeba, ja swoich w gruncie nie zasilam bo i tak rosną jak głupie ;)

      Uściski

      Usuń
  7. Na Mierzei to lato bardzo kapryśne 😕
    Ogród zachwyca 😁😁😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam już co nieco o tym lecie na Mierzei ;)
      Dzięki Agnieszko :)

      Usuń