Ukochać zimę...zapachem

czwartek, 17 stycznia 2019

A może by tak zapachem ?
Inaczej pachnie zima , inaczej pachnie lato.
Zatem jak pachnie zima ?
Jeden powie, że świeżością i chłodem drugi, że smogiem ;).
A ja mówię, że piernikiem ;)


W IKEA można kupić zapachowe świeczki,
Na zimę wybrałam sobie...piernika


Jeśli ktoś woli chłodniejsze, zimowe klimaty.
to są lody waniliowe ;)


Znajdziecie jeszcze zielone jabłuszko, pomarańczę, jeżynę itd.

Nic nie zastąpi zapachu ciasta z piekarnika, który wypełnia cały dom,
ale delikatny zapach piernika w zimowy wieczór jest miłą alternatywą i zabezpieczeniem,
 że pod koniec zimy nie skończę jak...kulka ;) 



Pachnące pozdrowienia
zostawiam 

;)

Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. pięknie pachnie jeszcze Świętami :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapach pieczonego ciasta to zapach prawdziwego domu.Ja też zmieniam zapachy w zależności od pory roku i nastroju. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zapachy zimy...pozdrawiam i zycze milego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie zima pachnie pomarańczą, cynamonem i goździkami, taka herbatka zimowa. Pierniki u nas już zjedzone to i zapachu po nich nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię świeczki o różnych zapachach ale niestety ich zapach dusi mnie bardzo więc tylko stoją niezapalone :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie zapach jabłecznika z cynamonem i herbaty pt. czekolada z malinami. Na zewnątrz zapach mrozu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zimowy zapach to nuta igliwia, pomarańczy i właśnie przypraw korzennych.
    Przy takiej aurze aż żal się z nim rozstawać.

    OdpowiedzUsuń