Anna w warzywniku

czwartek, 9 lipca 2020

Warzywnik ''udomowił się'' ;)
Nie jest już taki ''sterylny'' jak na początku, zrobił się taki lubię, swojski.


A jeszcze niedawno wygladał tak...TUTAJ


Wysiewałam i sadziłam po zimnej Zośce,
niczego nie okrywałam.



Pozdrawia Anna z melisą w zębach

;)

Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Pięknie wyglądają te grządki takie obrośnięte :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. I love your vegetable garden!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mąż niespodziewanie zrobił mi 2 skrzynie, o wymiarach 1x2 :) a jeszcze nie tak dawno migałam mu przed oczami Waszymi skrzyniami, że takie ładne...:) i teraz mam własne. Z przyczyn czasowo-techniczno-organizacyjnych obsadziłam póki co jedną. Czekam na plony :) pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę jaka szybka reakcja od migania do sadzenia ;)
      Jestem pełna podziwu, widać tylko mój taki ''opornik'' ;)
      Powodzenia w uprawie :)

      Usuń
  4. Aniu, czym wysypałaś ścieżki pomiędzy skrzyniami?

    OdpowiedzUsuń