Trio.
Limonka, serek mascarpone i kulki.
;)
Migawki z jednego z letnich popołudni.
Kiedy ONE kwitną serwuję desery w ich kolorach :)
Zdjęcia z okresu mojej ostaniej nieobecności
Pozdrawia
Anna z nadwagą
;)
PS. Limonkę w szklanym pucharku udaje agrestowa galaretka ;)
Całkiem miła ta Twoja nadwaga��
OdpowiedzUsuńMężusiu ?! Smacznego...;)
UsuńPiękne roślinki, wspaniały ogród i nawet deserek pasuje kolorystycznie. To dopiero wszystko przemyślane. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPiękne kolorki :-)
OdpowiedzUsuńTRI...;)
UsuńSmakowicie!!! Czekam z niecierpliwością na post o rabacie z lustra:-)
UsuńO...to trzeba uzbroić się w cierpliwość ;)
UsuńDługa historia rozciągnięta w czasie.
Dużo pracy zajmie mi ten post.
Czyli będzie ciekawie:-)
UsuńCiekawie i dowcipnie ;)
UsuńJak dla mnie ten post jest i smaczny i orzeźwiający .... idealny na lato :) Pozdrowienia dla Ani i całej rodzinki, Basia :)
OdpowiedzUsuńOdwzajemniam ciepło :)
UsuńJak zwykle wszystko wygląda pięknie i zadbanie. Sierpień to jeden z najpiękniejszych miesięcy w ogrodzie. Ogrody są pełne barw i pokazują bujność w całej krasie. To taki aki kulminacyjny moment jak w utworze muzycznym :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym się dowiedziec z czego jest zywopłot w tle na ostatnim zdjęciu?
Dokładnie tak jak piszesz Oliwko...kulminacja :)
UsuńŻywopłot z żywotnika ''Brabant'' kupione w Obi z odkrytym korzeniem za 8 zł za szt. 7 lat temu :)
Cięte z góry i boków.