Myślę, że dzisiejsza propozycja nie tylko mnie przypadłaby do gustu.
Patrząc na grono obserwatorów, śmiem przypuszczać, że amatorów kulek nie brakuje ;)
Niewielka krzewinka z rodziny wrzosowatych obsypana ślicznymi kuleczkami to
Pernettya Mucronata.
Ze względu na wyjątkowo dekoracyjne owoce pojawia się w sprzedaży zawsze jesienią.
Pernecja-tak jej na imię. Brzmi dostojnie i pasuje mi idealnie do księżniczki ;)
O jej wymaganiach pisałam już tutaj KLIK
Dodam tylko, że wymagania ma wygórowane ;)
To roślina rozdzielnopłciowa i aby w przyszłym roku cieszyła nas taką ilością kulek na krzaczku, trzeba jej zapewnić aż 3 "amantów" ;)
Wrzosy, astry czy złocienie mają wielu uroku.
Uważam jednak, że Pernecja będzie bardziej wyszukanym prezentem jesiennym.
Na jej oryginalność wskazuje choćby cena.
W tym sezonie widziałam ją w OBI za 37zł !!! To najwyższa cena jaką spotkałam.
Ja kupiłam ją za 17zł w Ogrodach Kapias, które odwiedziłam tydzień temu.
Był bardzo duży wybór...od białych, przez różowe do bordowych.Każda śliczna.
To długotrwały prezent...Będzie cieszył przez zimę i jeszcze dłużej.
Pięknie wygląda również w towarzystwie... śniegu, jeśli ktoś się nie boi oglądać śnieg...;)
to wystarczy zrobić KLIK.
Pernecji możemy dodać niewielką "biżuterię";)
Chyba nam się księżniczka nie obrazi za ten kawałek...zwykłego sznurka ;)
Ta krzewinka będzie śliczną ozdobą jesiennego stołu, a jeśli trafi do ogrodu na rabatę, pamiętajmy by zapewnić jej towarzystwo, a wtedy odwdzięczy się wyjątkowo dekoracyjnymi owocami.
Radości z kulek życzę...:)
Anna
A gdzieś Ty te białe dynki dorwała?urosły na rabatach?:)
OdpowiedzUsuńNie, nie z warzywnika niestety...
Usuńz szkółki ogrodniczej, wybrałam wszystkie białe...aż 3 ;)
Pozdrowienia dla...Matki ;)
Pięknie i subtelnie:) i na biało-tak jak lubię!
OdpowiedzUsuńściskam serdecznie Aniu
Jesienne słońce dodaje uroku na zdjęciach :)
UsuńOtóż to, subtelność i delikatność - kocham takie kwiaty :)
OdpowiedzUsuńA kwiatuszki ta krzewinka ma wyjątkowo subtelne, białe maleńkie dzwoneczki :)
UsuńPierwszy raz widziałam je w necie i byłam nimi zauroczona!! Niestety nie spotkałam tej roślinki jeszcze nigdzie w ogrodniczym czy kwiaciarni a szkoda, bo jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu
W OBI, Praktikerze zobacz...
UsuńPrzez internet też można ją kupić.
Widziałam oferty...
Muszę i ja sobie taki prezent sprawić. Krzewinka piękna sama w sobie a w towarzystwie które jej zapewniłaś wygląda olśniewająco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuję Agatko i pozdrawiam.
UsuńA krzewinkę gorąco polecam...:)
Witam wieczorową porą... daaaawno nic tu nie napisałam, ale... dlaczego??? Pewnie paluszki odmówiły posłuszeństwa... hahaha... zatem muszę to nadrobić. Aniu, Twoja roślinka/krzewinka mnie zadziwiła... nie znam !!! ale zapewniam, że poznam... podoba mi się. U Kapiasów też dawno nie byłam, za to odwiedziłam WOjsławice z okazji Festiwalu traw i Kwiatów. Cudowne miejsce... U nas narazie ziemia "pije wodę" spadającą z nieba, trawniki wyschnięte i wszystko pragnie deszcze po ostatnich suchych miesiącach ;-((( No cóż, niełatwo nawodnić 20 arów ogrodu w czasie upalnego lata... Uściski jesienne***
OdpowiedzUsuńDokładnie, dłuuuugo Cię nie widziałam;) Ale dobrze, że jesteś i paluszki sprawne ;)
UsuńWojsławice też zaliczyłam w tym samym terminie co Ty.
Po wczorajszych obfitych opadach, dziś u nas cudowna niedziela.
20 arów !!! Toż to pije i piiiije...;)
Dziękuję za odwiedziny :)
Piękne kuleczki doskonale komponujące się z białymi dyńkami:)
OdpowiedzUsuńZgrany duet ;)
UsuńUściski :)
Bardzo lubię wrzosowate :) Te koraliki są urocze, piękny prezent :)
OdpowiedzUsuńLubię takie prezenty ;)
UsuńCzasem sama muszę coś sobie sprezentować ;)
Cudna księżniczka ;-)
OdpowiedzUsuń