Ostatnia propozycja była...smukła ;)
ale nie przypadła wielu osobom do gustu ;)
Może dzisiejsza znajdzie więcej sympatyków bo... kulista ;)
ale nie przypadła wielu osobom do gustu ;)
Może dzisiejsza znajdzie więcej sympatyków bo... kulista ;)
A zainspirowały mnie cukierki krówki z Wawelu, za którymi przepadam.
Po rozpakowaniu takiej krówki zawsze możemy przeczytać jakieś zabawne krótkie hasło typu...
Jesteśmy sobie przeznaczeni albo Na jednej się nie skończy
Jabłuszka z ''przesłaniem'' ;)
Ułożyłam je w siatce tak, by napisy były niedostrzegalne.
Dorzuciłam parę parę jabłek bez haseł.
Hasła muszą być króciutkie i literki niewielkie by móc je potem ułożyć tak, by były niewidoczne.
Siatka - zdobyczna. Kupiłam wiklinowe kulki w Ikei i były zapakowane w taką siateczkę.
Można ''utkać'' coś takiego ze sznurka...;)
Dziewczyny robią takie cuda, że taka siateczka to pestka.
Dla mnie niestety ''włóczkowo - kordonkowo - sznurkowe'' zabawy to KOSMOS !
Do udekorowania siatki wystarczy skromna ozdoba...
Mazak do pisania niezmywalny.
A teraz wybaczcie...
Biorę siatę i lecę na spotkanie...;)
Miłego popołudnia niedzielnego Wam życzę...
Anna z siatką ;)
Aż zazdroszczę osóbce, która dostanie tę witaminową bombę z miłym słówkiem ;))))
OdpowiedzUsuńAgnieszko, mam nadzieję, że Tobie witamin nie brakuje ;)
UsuńOch...ach....już szukam jabłka i wiem, komu jutro zrobię taką niespodziankę, co prawda w wersji single, ale od czegoś trzeba zacząć:) Pomysł niesamowity:) A i Mężowi jabłuszko podrzucę, mimo, że nie Ewa mi na imię:)
OdpowiedzUsuńHi, hi, hi...
UsuńPodrzucaj...mężowi to można coś EKSTRA napisać...;)
Aniu świetny pomysł :) Kochana czy Ty się zbytnio nie przemęczasz tymi odwiedzinami :)
OdpowiedzUsuńA skoro jesteś w takim transie odwiedzinowym to zapraszam do nas do Retro :)
Miło Cię widzieć...:)
UsuńOstatnio często Cię w myślach wspominałam...a to Cię ściągnęłam :)
Imprezowa dziewczyna ze mnie ;)
więc nie omieszkam i z zaproszenia skorzystam :)
Cieszę się, że mnie ściągnęłaś myślami :-)
UsuńJestem, jestem...i na bieżąco zaglądam :-) A co do zaproszenia: daj znać wcześniej, to przygotuję ciasto...w kształcie kulki oczywiście :-)
:):):)
UsuńMnie przypadły do gustu oba prezenty ten smukły i ten okrąglejszy. Pomysłowa z Ciebie kobieta : )
OdpowiedzUsuńO...jak miło, że i Pan Parasol...;)
UsuńDziękuję Ci serdecznie :)
Ale cudowna siateczka jabłuszek:)
OdpowiedzUsuńściskam Aniu
Takie proste...a cieszy ;)
UsuńJa to chyba mam więcej tej radochy z tych prezentów niż obdarowani ;)
Świetne są te Twoje prezentowe pomysły. Ja zainspirowałam się twoją dynią i dzisiaj na spotkaniu podarowałam koleżance dynię z własnoręcznie wykonanym tagiem. Dziękuję za pomysły :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło czytać...:):):)
Usuń...również dziękuję :)
Pomysł przecudny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :):):)
UsuńCieszy mnie, że się podoba :)
Och te Twoje jesienne wizyty i prezenty....takich gości z takimi upominkami życzę każdemu tej jesieni :) Aż miło się robi w te pochmurne dni kiedy dostaje sie takie upominki :) Aniu czekam z niecierpliwością na post kuchenny ..... Basia :)
OdpowiedzUsuńHi, hi, hi...post kuchenny powiadasz ;)
UsuńNie ma ciągle uszytych zasłonek...ale machnę chyba na to ręką i pokażę bez...
Wczoraj zrobiłam obrazki...więc postęp jakiś jest ;)
Dziękuję Ci Basiu :)
Rewelacja !!! co jeden pomysł to fajniejszy:) Okazuje się że im rzecz prostsza sama w sobie tym większą i bardziej sentymentalną ma wartość:) Podziwiam i inspiruję się bez końca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję serdecznie :):):)
UsuńProszę bardzo :)
Świetny pomysł !!! Bardzo mi się podoba Twoja prezentowa idea :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A to cieszy...:) bo to takie niezobowiązujące prezenty :)
Usuń