Wchodzę sobie ostatnio w panel roboczy bloga...usuwam spam, publikuję oczekujące komentarze, oglądam statystyki...
Rany !!! Oczom nie wierzę...dobijam do miliona.
Skoro, liczba z taką ilością kuleczek się zbliża, trzeba to uczcić ! :)
Lecimy w kulki...
Zatem zapraszam do zabawy :)
Podaj liczbę wszystkich zielonych kulek w moim ogrodzie ?
Kto poda liczbę najbardziej zbliżoną do prawdziwej otrzyma nagrodę.
Skoro zaokrąglam się do miliona w czasie mojej ulubionej pory roku to upominek w letnim klimacie ;)
Nagrodą jest pleciona torba od Lata,
niestety bez hortensji, nie dałabym rady ich przesłać.
Koniec zabawy i ogłoszenie wyników po osiągnięciu 1 000 000 wyświetlenia.
:)
Dobrej zabawy i trafnego szacowania...
A ja lecę do ogrodu policzyć kulki.
Pozdrawia
Anna z liczydłem
;)
PS. Kulki szczepione na pniu też wchodzą w grę ;)
Jeśli liczby z szacunków będą te same wygrywa ten kto pierwszy poda prawidłowy.
158,5 ;-) Pozdrawiam, Ania:-)
OdpowiedzUsuń64
OdpowiedzUsuńOj, to trudne zadanie ... bo co jest kulką? ;) Każdy owoc na krzewie też??? I te w dekoracjach, prezentowane w tylu ślicznych postach? No nie wiem, nie wiem czy podejmować rękawicę, pomyślę jeszcze troszeczkę ;)
OdpowiedzUsuńNie, no jak bym była wstanie policzyć owoce ?!
UsuńChodzi o typowe zielone kulki, kule (nie ceramiczne dekoracje) o średnicy powyżej 15 cm (mniejszych zielonych kulek u mnie nie ma ).
47 kulek. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawidłowa odpowiedż to 68 (bukszpany w kształcie kuli, żywotniki szczepione na pniu uformowane w kulki, 1 egzemplarz wierzby Haburo nishiki oraz 2 klony globosum )
OdpowiedzUsuńGratuluję Tatianie :)
Byłaś bardzo blisko, nie ukrywam, że zaskoczona Twoją dokładnością ;)
Proszę adres do wysyłki na mojego maila.
Pozdrawiam :)