Kawa z... jesienią ;)

środa, 29 października 2014
-Cześć. Jesteś w domu ? Jestem w pobliżu...Mogę wpaść na kawę ???
-yeee...Jestem i nie jestem...Wyszłam na spacer z psem...jestem jakieś 25 min od domu...
 Pewnie, że możesz...tylko muszę wrócić i...nie mam nic do... kawy.
-Spoko, ja coś kupię...będę za pół godziny...pa
-Pa...
Schowałam telefon...spojrzałam na ręce...
W jednej smycz...zakończona parą zawiedzionych oczów, że to koniec spaceru...
W drugiej bukiet polnych kwiatów...Zazwyczaj ze spacerów z psem wracam z łupami...;)

Przynajmniej mam co do wazonu włożyć....i pognałam do domu.


Była nie za pół godziny, a za... 1,5 godziny ;) 
Zdążyłam wianki uwić...;)


 Kawę zaparzyć...zdjęcia zrobić...:)


Kawę wypiłyśmy w ogrodzie...razem z jesienią ;)


Czyżby to ostatnia ''ogrodowa kawa'' w tym sezonie........


Tej jesieni zapraszałam już na herbatę...Tym razem...


Nie z mlekiem...nie z cukrem...z jesienią...;)


Pozdrowienia przesyła
 amatorka kawy o każdej porze roku
:)



Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Ślicznie i tak słonecznie od Twoich skorupek i kwiatków. Wcale nie wydaje się, że to jesień, pozdrawiam, dzisiaj u mnie piękne słoneczko pa pa

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak pięknie podana, ze aż chciałoby się teraz tam być... niesamowite ciepło bije od twoich zdjęć Aniu!
    ściskam cieplutko kochana

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam... sama bym chętnie do Ciebie wpadła na taka słonecznie jesienną kawkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładna ta... herbata, też bym taka z Tobą wypiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienna herbata z... kulkami już ostygła ;)
      Dziś tylko gorąca kawa...;)

      Usuń
  5. Jesień,w blasku słońca:)) Śliczne zdjęcia,pozdrawiam;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubimy taką jesień...:) skąpana w słońcu, a nie w słocie...
      Odwzajemniam pozdrowienia...:)

      Usuń
  6. Gdzieś Ty takie kwiecie żółte znalazła? U mnie żółcą się już tylko dynie i liście klonowe:) No i miłorzęby...te dają czadu. Kwiatów resztki w osłoniętych miejscach, ale to już naprawdę resztki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha...!!! ;)
      To zasługa mojej psiny...wyciąga mnie na pola i takie nieużytki, że zawsze coś mi w ręce wpadnie,
      ale tak jak piszesz...to naprawdę resztki...wśród przekwitłych kwiatostanów...gdzieś...coś jeszcze sterczy...
      A wiesz Madziu...u mnie klony jeszcze całkiem zielone...grzecznie czekają na listopad,
      kiedy to liść powinien opaść, a nie we wrześniu czy sierpniu.
      Te moje złote liście klonu na zdjęciach...to z parku.
      Natomiast wiśnie Umbraculifera sterczą goluśkie od końcówki sierpnia ?!

      Usuń
  7. Oj gdybym wiedziała, to byłabym za 45 min ;)
    Piękne zdjęcia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybaczam spóźnienie...;)
      Następnym razem będziesz punktualna...:):):)

      Usuń
  8. Aniu uwielbiam w Tobie to, że potrafisz z czegoś wyczarować COŚ:) pięknie:) jesienna kawa musiała smakować wyśmienicie:)
    pozdrowienia ciepłe ślę:)
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Agnieszko, że tak to widzisz..:):):)
      Rzeczywiście...zero kosztów ;)
      Moc uścisków...

      Usuń
  9. Jak ja nie znoszę takich ludzi,co czyjegoś czasu nie szanują grrr
    Przy takim stole to można siedzieć i siedzieć i podziwiać Twój piękny ogród :) Wspaniale wszystko wygląda,tak słonecznie,bardziej wiosennie niż jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Beti...:)
      Wiesz...nie gniewałam się na spóźnialską...miałam przez to spóźnienie trochę czasu i ogarnęłam temat...
      Przez to było przyjemniej...:)
      Pozdrawiam cieplutko...
      Sama też nie lubię spóźniać się...a jak mi się zdarzy...nawet 5 min. informuję gospodarza.

      Usuń
  10. Oj kawkę to ja też bardzo lubię i najlepiej w miłym towarzystwie…..a z Jesienią kawę mogę pić przez cały rok :) Aniu i jak zawsze podziwiam i napawam się pięknem Twoich zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie Basiu...:)
      baaardzo mi miło...:)

      Usuń
  11. Anuś, dziękuję za zaproszenie, chętnie "skorzystałam" !!! Klimat wspaniały, zdjęcia energetyczne !!! Jednak zgodzę się z Beti... całe życie przestrzegałam zasady: wolę przyjść 15 minut przed czasem, niż spóźnić się 2 minuty" ... ale cóż, nie wszyscy lubią być punktualni ;-((( A w wazoniku to dojrzałam wrotycz, kłoski jakiejś trawy no i jakby "moiki" , ale one kwitną wiosną... hahaha... Pysznej kawki mogę się napić zawsze, buziaki***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przyjęcie zaproszenia...;)
      Tak, tak...wrotycz, kłosy jakiejś trawy i...nie wiem dokładnie co to jest...na 100% to nie ''moiki'',
      które zawsze wiosną wypatrywałam jako mała dziewczynka...i nie mogłam się ich doczekać...
      Dziś coraz ich mniej dostrzegam wiosną...zanikają...:( ''Moiki'' mają bardziej zaakcentowane dno kwiatowe...natomiast to jest bardzo podobne do mniszka lekarskiego, ale drobniejszy kwiatostan i sztywniejsza, zdrewniała, dużo dłuższa niż u moika łodyga.Spotykam tego chwasta na łąkach od lata...To jest jakby odmiana ''mlecza'' ?! Jakby następca mniszka...;) Najpierw kwitną mlecze potem te...
      ale się rozpisałam...idę zrobić sobie kawy...;)

      Usuń
    2. Aneczko... może to kwiaty podbiału... ale nie widać listków... Muszę poszukać... hahaha... może wujek Googla da radę !!! Buziak na cały słoneczny tydzień***

      Usuń
    3. Może "JASTRZĘBIEC KOSMACZEK" ???

      Usuń
    4. Strzał w ''dziesiątkę'' !!! :):):)
      Brawo...nazywany potocznie niedośpiałkiem :)
      Dobra jesteś...:):):)

      Usuń
    5. ...a i dzięki za buziak ;)

      Usuń
  12. ach taka kawa smakuje wyśmienicie :-)))

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. Kawa musiała być pyszna !!! Piękne zdjęcia:)))
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo pozytywne i nastrajajace dobra energia zdjęcia! Super aranżacje!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kawka na ogrodzie to jest to, szkoda niestety, że już nie mrożona :( Teraz pozostaje tylko grzanie się gorącą kawą z syropami, taką z ekspresu to mogę pić kilka razy dziennie, ja jeszcze w moim saeco, mogę sobie podgrzewać filiżanki żeby ogrzać sobie dłonie. ;) Ps. Cudowne zdjęcia, jestem w szoku że jeszcze takie kwiatki da się znaleźć przy takiej pogodzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogrzewane filiżanki...hmmm:)
      Pogoda całkiem niezła u mnie...:)
      Na łąkach jeszcze coś się znajdzie...
      Pozdrawienia złote...;)

      Usuń
  16. Tez kocham kawę... a w takim otoczeniu mogłabym pić litrami ;)
    Tylko potem bym nie spała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po co spać...;)
      Buziaki Agnieszko...
      Do następnej kawy...;)

      Usuń
  17. Piękna sesja, kolorystycznie bardziej przypomina mi wiosnę niż jesień;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zdjęcia. Również jestem amatorką kawy o każdej porze roku:) Niezależnie czy praży słońce, czy za oknem pada śnieg, czy deszcz, nie wyobrażam sobie dnia bez ulubionego kubka aromatyczne, ciepłej kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń