Nie dogodzisz babie...;)

czwartek, 29 stycznia 2015
Hmmm....Czy taki widok podoba mi się ???
Sama nie wiem...


Chyba, trochę za dużo...;)


Wszystko dostało czapę...i to grubą.




Wszystko śpi...


Wszystko białe...
Za białe ?


Tak na marginesie...Nie wiedziałam, że mam jeże w ogrodzie.
I to w dużej ilości...;)



Co wolę ???
Zastanawiam się...;)
To...Czy to...???


Chyba jednak wolę...przyprószony ;)

Rankiem w sobotę zaczął padać śnieg...
Popołudniem było już idealnie.
Zdjęcia robiłam dopiero  w poniedziałek.
Mało już było widać ogrodu...;)
Kiedy było idealnie, nie mogłam robić zdjęć, 
bo byłam zajęta garnkami, przygotowywałam niedzielny obiad na 13 osób.

Nie dogodzisz babie...;)
Za dużo, za mało...
Za późno, za wcześnie...
Za mokry, za suchy...
Za  krótko, za długo...
itd...;)

Na pożegnanie...gość, którego już znacie.
Bałwan-ogrodnik.
A jak to ogrodnik to znaczy, że nie usiedzi w ogrodzie na miejscu,
tylko się krząta.
Zawędrował w to miejsce...


Tym razem Wam nie pomacha bo macha chorym bratanicom :(
Jak ostatnio go widzieliście był nieco krąglejszy.
Chudnie w oczach !!!
Też bym tak chciała ;)
Tak szybko, a nie tak wolno...;)

Uśmiech zostawiam
:)
Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Ja tam lubię DUŻO. Może być i dwa metry:) Co mi tam, zima jest raz w roku! Nawet do pracy mogę brnąć przez takie zaspy - co mi tam, zima jest raz w roku! Nareszcie założyłabym biegówki, nie musiałabym jechać w czeskie góry (bo tylko tam są porządne trasy biegowe), tylko pobiegałabym po naszych pagórkach. Ech, wielka szkoda, że zima omija nas w tym roku szerokim łukiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszej chwili przeczytałam, że "założyłaś" :-)
      Takich amatorów śniegu jak Ty Madziu...
      to niewielu. Życzę Ci tych dwóch metrów :)

      Usuń
  2. Piękne śnieżne widoki .... prawdziwa zima, w tym sezonie niespotykany widok. U mnie nadal klimaty listopadowe.... szaro, mokro i smutno..... jeszcze kilka takich dni i zakwitną krokusy....
    Śniegowe jeże urocze :)
    Blog z prawdziwym zainteresowaniem śledzę już od dawna, przeczytałam go od samego początku, i każdy post czytam z prawdziwą przyjemnością . Nie chciałam się wcześniej odzywać jako anonim, teraz już się ujawniam i zdradzam ze swoim zachwytem. Pozdrawiam serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa...
      Doprawdy...od początku ? Bardzo mi miło...:)
      Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia, radości na blogowych wodach

      Usuń
  3. Piękna zima i piękne zdjecia!
    U nas dziś wiosna była:) słoneczko cudownie świeciło:)
    pozdrawiam Aniu

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne te jeże :) Nie dogodzisz babie oj nie dogodzisz :)
    http://domwielopokoleniowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój ogród podoba mi się zawsze.:)Czy jest za duźo, czy za mało, każda wersja zachwyca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O...proszę, jaki balans w wypowiedzi;)
      Dziękuję ślicznie :)

      Usuń
  6. Hmmm, masz piękny ogród, ale śniegu zdecydowanie za dużo ;) Nie lubię zimy, no chyba, że w górach. Tu u mnie na zachód od Warszawy to masakra :( Wolę ciepłe wiosenne dni :) Chłopu też nie dogodzisz ;) Bo jak za gorąco to tez niedobrze! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tutaj...zdecydowany przeciwnik zimy;)
      Pozdrawiam serdecznie chłopa...;)

      Usuń
  7. Masz rację z tym dogadzaniem. Ale co to by była za zima bez śniegu. A tak i odśnieżyć można zamiast gimnastyki, i pójść na sanki z dziećmi, i kulig zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I taka postawa mi się nie wyświetla baaardzo podoba.
      Macham wirtualnie...łopatą do odśnieżania ;)
      Na szczęście u nas tą gimnastyką zajmuje się mąż :)

      Usuń
  8. Hahaha oj Aniu ale się uśmiałam. Niewątpliwie coś w tym jest, że kobiecie trudno dogodzić. Niezależnie od pory roku i tak zawsze znajdziemy coś na nie :) Mogłabym trochę tego śniegu zabrać do siebie, bo u mnie go jeszcze nie było, nawet w wersji "mini"
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...to fajnie, że rozbawiłam ;)
      U nas napadało i trzyma...mogę zapakować
      i puścić priorytetem;)

      Usuń
  9. to cudowne, że śniegu u Was pod dostatkiem - u nas "ciapa" ..:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdybym mogła siedzieć w cieplutkim domu z gorącym kakao to nie robiłoby mi różnicy czy "z" czy też "bez" śniegu byleby móc popatrzeć na taki zjawiskowy ogród:)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za miłe słowa pod adresem ogrodu. Pozdrawiam Alu...:)

      Usuń
  11. Ha:) mi dogodzisz:) ja chcę to z lewej, czekam na wiosnę, słońce...ech....no i też bym chciała ciut zlecieć jak bałwan, chociaż...hmmm w moim wieku, chyba nie jest źle, ponoć po 40-ce zmniejsza się przemiana materii:( więc jest ok:) pa, Edyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, wiedziałam, że będą dwa obozy...
      Za...i przeciw. W następnym poście więcej kolorów dla Ciebie i podobnych zwolenników. Te fotki zdecydowanie za czarno białe...;)

      Usuń
  12. I cóż mam napisać... kobieta zmienną jest !!! ale jeszcze tylko 2 miesiące i... wiosna !!! Narazie stada sarenek hasają po łąkach, bażanty śmigają spod nóg podczas spaceru !!! Taka zima może być ;-))) Chociaż wichrzysko nam dach na chacie dźwiga, tak wieje !!! Buziaki piątkowe ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A "jeżyki" wyglądają mi jak krzaczki tawuły w śniegowych kopczykach !!!

      Usuń
    2. O rany!!! Co tak wieje u Was ???
      Strach czytać...
      Gabrysiu...nie inaczej...tawyły udają jeże:)

      Usuń
  13. Piękna zima, to nic że dużo jej tak nagle, niedługo nie będzie po niej śladu. A bałwanki cudne - i te zielone i ogrodnik... och jak tęsknie patrzy do środka. Pewnie chciałby się ogrzać. ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak...tylko przesadził z tym ogrzewanie i...odchudzaniem ;)
      Cóż....musimy uważać by zachować zdrowy umiar...we wszystkim.
      Jest zima, jest biało. U nas dalej trzyma...

      Usuń
  14. Jejus jak ja tęsknie za zdjęciami okraszonymi śniegiem . ... U mnie go ani widu ani slychu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się wstrzeliłam w potrzebę ;)
      Zdjęć zimowych nie zabraknie bo pani zima zadomowiła się na dobre

      Usuń
  15. Mi najbarzdiej podobają sie jeże :)
    Ale ta biała kołderka wszędzie też jest niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są sympatycy zimy, wiosny i...jeży ;)
      Pozdrawiam Agnieszko soid kołderki ;)

      Usuń
  16. Aniu,ja chyba przyprószone wole..tak jak Ty..ale tez "chyba"....hehe..
    Cudne jeże ...ogród bajeczny!!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi..hi..hi...
      Ja chyba też....;)
      Macham Agnieszko...i dziękuję:)
      Wiesz, zrobiłam to ciasto...ale też bez polewy...pycha i bez polewy :)

      Usuń