Wróciła...:)

niedziela, 18 stycznia 2015
Nie wiem jak u jest u Was, ale do nas wróciła :)
Zatrzymałam ją...;)


Pamiętacie jesienne dekoracje z dyniami ???
Żal mi było wyrzucać całkiem dobre wianki.
Przeszły zimową metamorfozę...;)
A przed świętami nie zdążyłam ich pokazać.
Zresztą...nie było wtedy śniegu.


Nadal wyglądają całkiem dobrze, a odrobina śniegu dodaje im tylko zimowego uroku.


Dziś krótko, bo zima wróciła na... krótko.
Nie wiem czy jutro ją jeszcze zastanę.

Uściski...:):):)

Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Cudnie zimie w takim wianku! ;))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Wróciła rankiem z bielą i urokiem, wieczorem w pluchę się zamieniła...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karczochy są boskie. Wianki nieźle się trzymają, mają dostęp do wody (w gąbce są) czy tak pięknie zastygły same z siebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, uwite na podkładzie słomianym, ale cały czas na dworze, temperatura im służy :)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawe kompozycje. u nas niestety nie ma już zimy...
    pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  5. A jak mogła nie wrócić do tak pięknego miejsca :) Twój cudny ogród kocha każda pora roku, nie tylko zima :) A Ty potrafisz nawet zimą wyczarować piękne kompozycje :) Basia
    PS mój świąteczny wianek też przeszedł metamorfozę, zdjęłam wszystko co czerwone i dodałam frywolitki….i teraz zrobiło się tak zimowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za Twoje powroty też dziękuję...:):):)
      i serdeczne słowa...buzia mi się uśmiecha :)

      Usuń
    2. Może w tym tygodniu znajdę trochę czasu na sesje zimową i pokarzę wianek w nowym wydaniu :)

      Usuń
  6. U nas była wczoraj, ale tylko na chwilkę! :) Potem pozbierała manatki i poszła w siną dal... A sypało, że aż miło...
    Cudne te wianki, śnieg stanowi urocze dopełnienie. :)

    Pozdrawiam - Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Madziu...:)
      Mogłoby jeszcze posypać...aż miło ;)

      Usuń
  7. Śliczna ta Twoja zima:) piękne zdjęcia robisz i ten ogród:)
    Pozdrawiam cieplutko
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  8. O każdej porze roku u Ciebie jest pięknie! Czytałam dzisiaj o Tobie w Świecie kobiety :))) Gratuluję Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie, ale wolę ja oglądać na zdjęciach!
    pozdrawiam Aniu

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie !! Super dekoracja!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie :) U nas dziś wyjątkowo buro i ponuro :(ale nie tracę nadziei ,że jeszcze będzie biało:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ferie dopiero przed nami...mogłyby dzieciaki mieć trochę przyjemności :)
      Dziękuję Gosiu :)

      Usuń
  12. Do mnie nie wróciła, ale fajnie widzieć zimę u Ciebie na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy,wolą właśnie ją tylko na fotkach...;)

      Usuń
  13. Śnieg jaki śnieg....u nas go nie było, to znaczy był 10 grudnia-jeden dzień raptem:) Ja i tak już wyglądam wiosny:) aaaaa i czytałam Twój artykuł-świetny, pozdrawiam Edyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edyto...dziękuję ślicznie :)
      I białego życzę...choćby odrobinki:)

      Usuń
  14. Nie wiem, dlaczego tak późno odkryłam tego bloga, ale wiem, że jestem nim zachwycona. Jest pięknie! Idę nadrabiać zaległości ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem,witam serdecznie :)
      Miło mi to czytać...:)
      ...bo ja nie dbam za bardzo o jego promocję ;)

      Usuń
  15. Zazdroszczę tego śniegu,w UK,brak :(( Jak zawsze śliczne zdjęcia,pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Anuś... gazetę kupiłam, opowieść przeczytałam... cudownie się czytało !!! Tym bardziej, że znam takie życie z autopsji... i żymły i kreple i ... wiele osób w jednym domu (sama pamiętam 16 ludziów). Mój dom rodzinny powstał w 1899 roku, a rodzice i siostra mieszkają w nim do dziś... hahaha... To taka dygresja z mojej strony ;-))) Aaaa... u mnie zimy jak nie było, tak nie ma,,, na rabatach pojawiły się czosnki ozdobne, widać liście narcyzów i zimowitów... Masakra !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu
      Dziękuję bardzo za zainteresowanie :)
      Mnie również cudownie czyta się takie komentarze...
      To co ? Po kreplu ;)
      Co do cebulowych...ostatnio zimy im nie sprzyjają...i ja się obraziłam na nie ;)
      Wychodzą mi w grudniu...by potem zmarznąć :( Foch na cebulowe:)

      Usuń
  17. U nas powróciła wcozraj, wokoło biało i bałwan stanął z marchewkowym nosem, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę go...:):):)
      Taki sugestywny wpis...że stanął mi przed oczami :)
      Pozdrowienia bieluśkie :)

      Usuń
  18. Cudownie jest u Ciebie. To niemalże niemożliwe a jednak patrząc na te zdjęcia mam ochotę usiąść na krześle, przy Twoim stole, w Twoim ogrodzie - mimo zimna!! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na chwilkę zapraszam...;)
      Dłużej... tyłek zmarznie ;)
      Pozdrowienia ciepluśkie :)

      Usuń