Basieńko, pozwól, że Cię zacytuję...
Co tam słychać u Ani w ogrodzie ?
Prace słychać...;)
Czasem nawałnice, często kosiarkę, nożyce, zraszacze, aerator, myjkę ciśnieniową,
hektolitry przelewającej się wody z konewek, szczekanie psa, trzepot skrzydeł gołębi, wróbli,
i sójek podczas kąpieli, tuptanie jeża, dzwonek rowerowy.
Dzieciaki słychać.
Śmiech.
Rzadko pstryk aparatu fotograficznego ;)
Zdarza się też pisk i krzyk
(mieliśmy inwazję os, porobiły sobie gniazda w latarenkach, dziś sytuacja już opanowana),
ale i Gości słychać
na szczęście :)
Oto tytułowi Goście
Początkiem lata...
Hi, hi,hi...:)
ha,ha,ha...:)
Waham się...Czy jest się z czego śmiać...?
Jednak mnie rozbawili...
Uśmiechami tej uroczej czwórki
żegnam się...
Dobrej nocy...
U nas bardzo ciepła letnia noc...
Jeśli macie ochotę,
zapraszam do ogrodu
na kawę i sesję.
PS. Obiecałam poprawę...i jestem :):):)
Anna
ja chętnie i na sesję i na posiadówkę nocną :)))) śliczni goście w pięknym ogrodzie ...no i jak tu nie pstrykać :)))aż samo się prosi :) pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze wrocilas! :))))
OdpowiedzUsuń:)))) Pytam, bo lubię Twoje zdjęcia i ujęcia i tą szmaragdową zieleń przeplataną kolorem.... czyli Twój ogród Aniu :) Z zaproszenia chętnie skorzystam i wpadam na kawkę i czekam na więcej :) Basia
OdpowiedzUsuńPS super szczęśliwa rodzinka, takich szczęśliwych gości jak najwięcej :)
Piękna sesja... I urocza rodzinka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystałabym z zaproszenia w sumie to z obu, piękna sesja w pięknym otoczeniu. Bo i sesja mi sie marzy i nieukrywam że Twoj ogród na żywo też bym chętnie zobaczyła. Pozdrawiam i czekam na kolejne odslony:)) Ania
OdpowiedzUsuńJej jaka przepiękna sesja a rodzinka przeurocza:) Oj ja to z chęcią bym wpadła na taką sesje i pooglądać Wasze kąty - ślicznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Patrycja
Cudownie Aniu!!! Oj z miłą chęcią odwiedziłabym znowu Ciebie i popodziwiała twój piękny ogród :) Pozdrawiam śląc buziaki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj... chętnie bym wpadła na małą czarną :) i zwiedzanie ogrodu i na małą sesję... Twojego bloga juz długo odwiedzam, ale zobaczyć ogród na żywo byłoby super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w ten upalny dzień! :)
Tak bardzo idealni ;)
OdpowiedzUsuńPiękna sesja :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam Was serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze miłe komentarze :)
Zatem zapraszam :)