Jak zima...to orzechy :):):)
O ich walorach smakowych i zdrowotnych nie trzeba pisać.
Choć ja najbardziej lubię te, te w czekoladzie ;)
Mają też jeszcze jedną wielką zaletę.
Są niezwykle dekoracyjne.
Mogą nie tylko cieszyć nasze brzuszki, wpływać na główki ;)
ale także cieszyć nasze oko.
W tym zimowym czasie pojawia się ich mnóstwo w naszym domu
i mnóstwo znika...
Miłego tygodnia.
Mój będzie bardzo intensywny :(
Smacznego chrupania ;)
Pozdrawiam
Anna z orzeszkiem ;)
Fajny stojaczek na orzechy, owoce...itp:)
OdpowiedzUsuńOrzechy uwielbiam:)
Orzechy muszą w nim mieć podusie...;) bo wypadają
Usuńpięknie :) ja również nie wyobrażam sobie zimy bez orzechów :)
OdpowiedzUsuńmiłego tygodnia
Agnieszka
Dziękuję Agnieszko...:)
UsuńŚliczny nowy banerek, w pierwszej chwili pomyślałam , że to klawiatura komputera, a to kostka brukowa, wygląda świetnie. Bardzo lubię orzeszki i te właśnie włoskie. Pięknie u Ciebie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCzęść Ali....cieszy mnie, że się podoba...:):):)
UsuńRzeczywiście.....może się tak kojarzyć....to by nawet pasowało...bo ja praktycznie mieszkam w ogrodzie;)....tylko mi trochę klawiaturę przysypało ;)
Mi też najpierw w oko wpadł nowy banerek. Skojarzenia podobne jak Ali :) Zima bez orzechów byłaby nudna :)
OdpowiedzUsuńWitam Barwy...;) u mnie zmiana barw ;)
Usuńuwielbiam orzechy nawet moje E. niejadek lubi :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pozdrowienia dla Emilki...:):):)
Usuńuwielbiam orzechy !!!!! a wiesz że włoskie jak się zaleje wrzątkiem z miodem to po godzinie robią się jak świeżutkie !!!!! pozdrowionka
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam?! Ale jak wrzątkiem...to z miodu nici....
UsuńOrzechowe zdjecia,i znów idealne:))
OdpowiedzUsuńStaram się....:)
Usuńi dziękuję...
Piękny orzechownik ;) Orzechy to rewelacja, uwielbiam je w każdej postaci. Oczywiście również w czekoladzie! Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Smakosza...:)
UsuńTo prawda nie dość, żer dobre to i jeszcze dekoracyjne;) Piękny banerek kochana no i oczywiście piękne zdjęcia;) Ściskam cieplutko
OdpowiedzUsuńFanie,że się podoba...:)
UsuńOrzeszki to ja też uwielbiam i też ich mam pełno w domu....są w koszyczku do jedzenia i w koszyczku jako dekoracja....nawet pies nam je wyjada :) Aniu piekne dekoracje....takie urocze i proste, a ja takie właśnie lubię:)
OdpowiedzUsuńPS śliczny zimowy banerek
Dziękuję Ci ślicznie Basiu...:)
UsuńWiesz, u nas psina sobie nawet sama rozgryza...:):):)
Trzeba pilnować bo by wszystko wyżarła...;)
U Ciebie jak zwykle, JAK W BAJCE. Super nagłówek:))))
OdpowiedzUsuńLubimy bajki...:):):) Dziękuję pięknie...:):):)
UsuńMiło mi ogromnie,że nagłówek się podoba.....sama do końca nie wiedziałam jak mi to wyjdzie.
Nadal jesteś Anną z orzeszkiem,czy już bez?:)
OdpowiedzUsuńOrzeszki jeszcze są...wiec nadal ''z'' :):):)
Usuńslicznie piekne orzechowe dekoracje;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Karinko....:)
UsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńTych w czekoladzie akurat nie lubię, ale solo - jak najbardziej.
W poprzedniej ciąży przez kilka miesięcy musiałam dziennie kilka garści zjeść - laskowych!
Taką miałam chętkę! Dobrze, że rosną u mamy w ogrodzie, bo bym zbankrutowała...niestety orzechy należą do tych droższych rarytasów...