Moje święta....jak już wiecie są inne.
Za rok przy stole pojawi się kolejny bratanek lub ''bratanka'' mojego męża....mój brzuszek zostaje płaski....chociaż kulki uwielbiam....;)
Święta...jak co roku... spędziliśmy w domu pełnym światła otoczeni Aniołami ;)
Bratanek męża....i moje bratanice...anielice ;) dostarczają dużej dawki życia tym świętom ;)
A ja...znalazłam pod choinką prezent o niezłych rozmiarach...długości 186cm...wagi...to może wagi nie będę podawać....;) Największy prezent jaki w życiu dostałam....;)
Pod choinką znalazłam....męża !!!
Tak...tak...mój M wybył na 24 dni do sanatorium i wrócił na wigilię...wprost pod choinkę ;)
Faceci to wiedzą jak się ustawić....;)
Anielskie pozdrowienia zostawiam....:):):)
i odfruwam.....;)
P.S Zdjęcia aniołków z archiwum domowego...aktualnie aniołki podrosły...ale czasu przed świętami nie znalazły na sesję...;)
Osoby które odeszły, na pewno były z Wami ! .. piękne aniołki :)
OdpowiedzUsuńanioły cudne, a mały przesłodki, a ten ogromny pod choinką dobrze,ze zdążył na ostatni dzwonek;)))pozdrawiamc cieplo;))i zapraszam do mnie na poświąteczną chwile wytchnienia;)))
OdpowiedzUsuńJaka śliczna ta dziewczynka, naprawdę jak piękny, delikatny, dobry aniołek:)
OdpowiedzUsuńTaka jest niestety kolej..jedni odchodzą po to by inni mogli pojawić się na tym świecie...ale ja wierzę w to, że osoby które odchodzą są blisko nas, a w takich ważnych dniach jak wigilia są najbliżej.
Musiałaś być szczęśliwa z takiego prezentu, mężczyzna wie jak zaskoczyć i uszczęśliwić kobietę:)
Pozdrawiam i na Nowy rok dużo pozytywnych dni, dużo zwykłej, szczerej radości:)
Patrycja
Jaki ładny Aniołek na zdjeciach.Bardzo ciekawy post,miłego dnia życze:))
OdpowiedzUsuńŚliczny ten aniołek...jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńPiękny post , a w życiu tak już jest smutek przeplata się z radością pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMyślałam, że Twój mąż zapakował się pod choinkę :) I wyobraziłam sobie mojego :):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne masz bratanice! I jaki prezent na przyszłoroczne święta:)
OdpowiedzUsuńten janioł z kręconymi włosami ...do pożarcia...;-) Pozdrawiam poświatecznie. Szczęśliwego , spokojnego Nowego Roku !
OdpowiedzUsuńJa i tak Cię podziwiam. Pewnie siedziałabym i biadoliła a Ty potrafisz to wszystko pogodzić, spojrzeć z innej perspektywy. Aniołki takie małe i te duże nasze dają nam siłę, dzięki nim patrzymy z nadzieją w przyszłość. Piękny post, życzę siły, wiary i już tylko samym dobrych i radosnych dni... ale wiem , że to nie możliwe, ale wierzmy w to i niech tak zostanie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBratanica jak z najpiękniejszego obrazka vintage. Anielska uroda.
OdpowiedzUsuńo rany julek ;) tożto istny ANIOŁ! Przepiękne :))
OdpowiedzUsuńpiękny post :) pozdrawiam i zapraszam do mnie => http://asiowe-cuda.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNo no, to niezły prezent przyjechał ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe aniołki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aniołek w kręconych włoskach... słodziutki... Śliczny post kochana. Aniu ściskam Cię cieplutko i trzymaj się...
OdpowiedzUsuńAniołeczek przesłodki....Aniu,trzymaj się...
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że rodzina była na święta w komplecie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńaniołek chwyta za serce :-)
OdpowiedzUsuńI miałaś najpiękniejszy prezent!!!Widzę,że u Ciebie jak i u mnie w pokoju w Święta goszczą anioły!!!Oby ich było wokół Ciebie jak najwięcej!!!
OdpowiedzUsuńAniołek taki słodziak do wysciskania:))) Anusia trzymaj się cieplutko:*
OdpowiedzUsuńJaki piękny Aniołeczek :)))
OdpowiedzUsuńW ogóle wszystko u Ciebie piękne... a ta choinka :))
Trzymaj się cieplutko :*
Jak anielsko !!!
OdpowiedzUsuńCudnie. I radośnie - mimo ostatnich złych wydarzeń. To dobrze, bo właśnie w tym tkwi magia Świąt :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńAniu kochana... bardzo dziękuję za przepiękne życzenia... przykro mi bardzo z powodu śmierci dziadka rozumiem Cię bo... dzisiaj mijają dwa miesiące jak odszedł mój ... nie ma dnia bym nie myślała o nim.. ściskam Cie mocno i życzę by Nowy Rok przyniósł Ci dużo sił, byś rozwijała skrzydła choćby i przy takich pięknych aniołkach jak na zdjęciu :):) Buziaki :-*
OdpowiedzUsuńANIU WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU I NIECH DOBRE ANIOŁY SIĘ U WAS NA CAŁY ROK ROZGOSZCZĄ :) uśmiałam się z tego brzuszka i miłości do kulek ,a dziewczynki aniołki jeszcze słodsze niż normalnie !!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu :) Piękny klimat stworzyłaś na Święta....za równo przed domem i jak i w domku. Oświetlenie na zewnątrz wygląda cudnie :) Natomiast w Twoim uroczym i tak pięknie przystrojonym domku to chyba tylko elfów brakuje....bo ślicznego aniołka już masz :) Gratuluję rejsu z zielonym czółnem.....piękna sesja :) W Nowym Roku życzę Ci wszystkiego co najlepsze, Basia
OdpowiedzUsuńPS dziękuję za odwiedziny i świąteczne życzenia
...O matkoooooooooo.....jaki Słodki Aniołek:))))
OdpowiedzUsuńNic tylko przytulać się do Niego i energię pozytywną czerpać:)))
Choinką Twoją nieustająco się zachwycam:)
W Święta pokazywałam Mojemu S. Twój cudny ogród i dom...zachwycony był bardzo:))))
Buziaki posyłam i Pomyślności w Nowym Roku, by ogród pięknie Ci kwitł...:)
Przytulam!:)))
Lecę w kulki- nazwa znajoma i dopiero po zdjęciach mnie olśniło.
OdpowiedzUsuńLubie anioły w każdym wydaniu
Pomyślności w Nowym Roku
WITAM.....:):):)
Dziękuję za miłe wpisy....życzenia...
jak najszybciej wrócę by pogadać....;) na razie znikam....:(
W święta śniegu nie było, teraz śnieg jest, tylko prezentów nie ma :D
OdpowiedzUsuń