Krótka wizyta...;)

czwartek, 26 listopada 2015

Przedwczoraj Pani Zima  wpadła do ogrodu z krótką wizytą ;)
Biały płaszczyk prawie zniknął.
Zostały białe chryzantemy.
 I dobrze bo wolę takie pagórki...
:):):)


Pożegnałam ją z radością i umówiłam się na kolejne spotkanie koło 24 grudnia...;)


Spodobała mi się bardzo ta odmiana.
Niestety nie znam  jej nazwy. Kwiaty tej chryzantemy najpierw są delikatnie limonkowe by później przebarwić się na biało. A zazwyczaj kupowałam białe, które przebarwiały się na różowo.
Średnio mi to pasowało...
W tym roku, to był strzał w ''10''
W przyszłym też będę na nią polować. 
Może ktoś zna tę odmianę ???


...z białymi pozdrowieniami ;)

Anna


Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Uwielbiam białe chryzantemy :) śliczne. Ściskam ciepło Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się w 100% Śnieg poproszę 24 grudnia i po świętach wystarczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie pomogę z nazwą odmiany, ale pozwolę sobie pozachwycać przy okazji:) Choć sama śnieg uwielbiam, koniecznie w dużych ilościach:) Najlepiej, gdyby spadł i leżał całą zimę, sypki, biały, mroźny. Niestety dla mnie, chyba wybierze jednak "Waszą" opcję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimą świat ze śniegiem dużo ładniejszy...:):):)
      Niech leży...tylko niech ziemia wcześniej zmarznie bo załatwi trawniki :(

      Usuń
  4. Lubię chryzantemy właśnie białe i różowe ale w tym roku miałam wszystkie doniczki zajęte przez wrzosy i resztki pelargoń. Twoje kuleczki urocze i ta biała i zielona obok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak...długo w tym roku jednoroczne się trzymały...:)

      Usuń
  5. Piękne chryzantemy! Wyglądają wspaniale! Niestety nie znam odmiany :-( Śniegu nie znoszę. Dla mnie idealna zima to +12 w dzień, +5 w nocy, w dzień słońce, a w nocy deszcz :) Sądzę, że taka zima spodobałaby się również moim roślinom w ogrodzie :) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śnieg na Święta i ferie musi być. W końcu nawet ci, którzy go nie lubią potrzebują tradycji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wyobrażam sobie świąt bez śniegu, choć pamiętam deszczowe z temperaturą 10 C.
    Chryzantemy pięknie się prezentują :)
    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarza się...zdarza...
      Różnie bywa i wpływu na to żadnego nie mamy więc się nie przejmuję :)

      Usuń
  8. Fajnie by było gdyby święta były białe ☺ moje dzieci każdego dnia wypatruje śniegu (JA MNIEJ)

    OdpowiedzUsuń