Po jabłuszku...;)

poniedziałek, 28 stycznia 2013
                                            Dziś mam duuuuużo słoneczka dla każdej z Was :):):)
                                        Wprawdzie to słoneczko z końca lata, ale jak to mówią...
                                              Darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby ;)



                                                 Serdecznie witam wszystkich obserwatorów :):):)                      
                                          Nowych.....i tych, którzy dołączyli już bardzo dawno.
                                                                   Dziękuję WAM bardzo,
                                                  za Wasze ciepłe i miłe słowa, które tu zostawiacie.
                                           Radość dla mnie WIELKA czytać Wasze komentarze
                          Tak się złożyło, że w sobotę obchodziłam urodziny, mniejsza oto, które,
                 a liczba obserwatorów wynosiła...99 i przyjmując ostatnie w tym dniu życzenia przez                                                                                           telefon
                                                                   blisko przed północą,
                                          od mojej najlepszej  cioci na świecie Dobrego Duszka - Danki :)
                                          dowiedziałam, że liczba obserwatorów wzrosła do 100 !!!
                                  Setną osobą, która ma ochotę lecieć ze mną w kulki....był Kokotek
                                                                którego ściskam moooocno
                             Dziękuję za ten prezent, każda z Was jest w tej....102 ;) (stan na dziś...;) )
                                                                   Dziękuję za Wasze zaufanie
                               i wielką przyjemnością zrobiłabym dla każdej jabłuszko na powitanie ;)
                                                             

                                                                           Po jabłuszku.....;)



              Zdjęcia pochodzą z pierwszego spotkania z dziewczynami, 
które poznałam drogą wirtualną.
            Sylwia i Ewa, też należą do Kulkowej witryny ;)
    Macham do Was ;)



        Jabłuszka...i słoneczko....;)




                                                           Brakuje tylko....czegoś słodkiego.....;)




                                                            Pozdrawiam....ciepło....słonecznie...



                                                  Gdy kończę  pisać za oknem wirują płatki śniegu :)
                                                                     Niech żyją FOTY ;)  i lato ;)
                                                             ...też bym powirowała, na jakimś balu ;)
                                                          Na razie mogę pomarzyć ;) i ewentualnie....
                                                                          pobrykać z radości ;)
                                                                       że jesteście i zaglądacie

          :):):)

Czytaj dalej »

Nic mi więcej nie potrzeba...

piątek, 25 stycznia 2013
...oprócz błękitnego nieba....;)
Tęsknię za słońcem....bardzo....światłolubna jestem ogromnie....
A ostatnio to towar deficytowy.....Nie wiem dlaczego...mam chyba jakiś czujnik wbudowany...
każdy promyk wychwytuję... i od razu wpływa to na poprawę mojego samopoczucia.
A przez to choróbsko samopoczucie nie najlepsze...tylko promyków brak...:(
Po wczorajszej wizycie u lekarza...złapałam trochę w obiektyw...;)
Delikatne te słoneczko, subtelne... ale jest...!!!
I dzielę się nim z Wami....;)


Na zdjęciach...jedna z moich ulubionych roślinek PERNECJA...pisałam o tej księżniczce już jesienią TUTAJ, że strasznie wymagająca.... ;) potrzebuje aż trzech królewiczów......by za rok zakwitła i pojawiły się na niej kuleczki....
A gołąbek...jak na tą porę przystało...zaopatrzył się w puchowy szal...;)
nawet mu pasuje...;)


Wiem, że wiele osób ma już dość śniegu....mnie on w ogóle nie przeszkadza...
Siedzę w domu....;) i  kaszlę.... :(
Poważnie...jestem zadowolona z tej aury...bo liczę na szybką wiosnę....:) a nie zimę ze strasznymi opadami śniegu w marcu....W końcu mamy styczeń....u nas ferie rozpoczną się dopiero za 2 tygodnie...
Tak...tak, nie pomyliłam się...za 2 tyg.....:(
fajnie jakby dzieciaki miały trochę śniegu...jeszcze....
Poza tym....rośliny zabezpieczone pod kołderką są bezpieczne...i nie muszę się o nie martwić...
Ja jestem z tych co nie okrywają....nie cierpię takich ''wiechci'' w ogrodzie...
  dlatego śnieg jest moim sprzymierzeńcem ;)

Dziękuję Wam dziewczyny za komentarze pod ostatnim postem....zwłaszcza te ''szersze'' ;)
gdzie dzieliłyście się swoimi wspomnieniami, spostrzeżeniami....
Miło mi się czytało...mogłam Was bliżej poznać...:)
Dziękuję za Waszą otwartość i zapraszam...
Drzwi szeroko otwarte....;)


i oby jak najwięcej promyków........


Anna




Czytaj dalej »

Z innej beczki...;)

środa, 23 stycznia 2013
Jestem....''izolowana'' ;) Niestety, nie mogę sobie jeszcze pozwolić na spacery...nowe fotki...
więc dziś będzie wspominkowo....wygrzebałam stare zdjęcia i rozczulam się....;)
Zapraszam do obejrzenia obrazków, które przygotowałam czekając na narodziny pierworodnego ;)
Było to 15 lat temu...kiedy nic sensownego nie można było kupić i człowiek był zdany tylko na siebie...
Do twórczości posłużył mi materiał z którego uszyta była pościel i szczęśliwym trafem udało mi się zakupić taki sam z metra...Powstały więc misiowe poduszki, misiowe zasłonki, misiowy baldachim......itd ;)

                                                       Zapraszam na ''Dominację misiów'' ;)


Dziś ten pokój wygląda całkiem inaczej....przeszedł już 3 metamorfozy...
ale ten czas wspominam wyjątkowo słodko....
Czas, w którym dziecko najbardziej potrzebuje rodziców...czas, w którym mamy największy wpływ na jego kształtowanie...czas jego indywidualnych przemyśleń....tak prostych i mądrych
 oraz czas, w którym chce się ożenić z mamą...;)



Zdjęcia są słabej jakości....robione były na ''szybcika'' przed remontem...dziecko szło wtedy do zerówki...szykowała się zmiana...
wtedy nie miałam nawyku uwieczniania takich rzeczy....



A oto ''Pan na włościach''....z tamtego okresu ;)





...wtedy nie było jeszcze cyfrówek.....zdjęcia z albumu :)

Pamiętam jak było mi trudno rozstać się z rzeczami, z których wyrastał mój syn...
zabawek....ubrań....
Zaczęłam to gromadzić...bo z każdą wiązały się przecież jakieś miłe wspomnienia...
Przy 10 pudle...poszłam po rozum do głowy....;)
Wybrałam parę drobiazgów... pierwsze buty, pierwsze spodenki na szelkach....czapeczka
 i parę zabawek...wyjątkowych zabawek...jego ulubionych...np.patyk...;)
kaseta...tak kaseta magnetofonowa z piosenkami (upss, muszę to przegrać na płytę...) i  książeczki
oraz zeszyt, w którym spisałam różne jego powiedzonka i śmieszne historie...
Czeka to teraz na niego............
dostanie to może jak się będzie żenił...albo jak urodzi mu się pierwsze dziecko...;)







Prócz  klanu misia znalazła się jeszcze jedna para...trochę z innej bajki....;)




Dziś na drzwiach tego pokoju wisi tabliczka...
WCHODZISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
a plakat z misiami....zastąpiło coś takiego...


Rzut na kącik, który jest już Wam znajomy... 


Reszty nie pokażę....cenzura !!! ;)

Zmieniły się też dodatki.....
i nie chce już się ze mną ożenić... !? ;)
Mówi mi, że nie mam się tyle śmiać....bo będę miała coraz większe zmarszczki....!!!



Urocza facjata...:):):)

Pozdrawiam....uśmiechając się od ucha do ucha....:):):)




Czytaj dalej »

Miodek...;)

sobota, 19 stycznia 2013
Od wtorku...kiedy opublikowałam poprzedniego posta....leeeeeeeeżę :(
i męczę się okrutnie...tzn choróbsko mnie męczy.....
Wysoka gorączka i takie tam....Dziś już bez takiej wysokiej...więc  jestem w stanie  ''cóś'' sklecić...
Dawno nie byłam tak chora....!!! Mój M też....
Skąd to przyszło....??? Znajomi, z którymi widziałam się w ostatni weekend.........chorzy... 8 szt...;)
 W takich chwilach nierozłącznym moim przyjacielem jest pan Miodek...;)

Zapraszam zatem na herbatę z.....;) :)



i nie tylko....
może skusicie się na małe... ''co nie co''  ;)



Osładzam sobie ten czas jak mogę.....;)


To nie koniec słodyczy.....;)


                              Ogłaszam,  że otrzymałam wyróżnienie od sympatycznej i zdolnej Ali,
                             która dzieli się z nami swoim domem i ogrodem.....Zajrzyjcie do niej...

                                                                kolorowemarzeniaali

Dziękuję Ci Ali za ten....miodek ;)
A oto odpowiedzi na Twoje pytania....

1.Stare czy nowe ?                            Stare i nowe...;)
2. Zima czy lato ?                               Lato
3. Słońce czy deszcz ?                       Słońce      
4. Narty czy sanki ?                           Narty
5. Lody czy ciastko ?                         Lody, ciastko, czekolada.....
6. Tv czy radio ?                                Tv....radia słucham częściej...
7.Zielony czy czerwony ?                    Zielony....
8. Płaszcz czy kurtka ?                       Płaszcz...
9. Urlop z rodziną czy solo ?             z rodziną....
10. Jaki pamiętasz prezent bożonarodzeniowy otrzymany w dzieciństwie ?       Lalkę  z krótkimi włosami...przepłakałam całą wigilię....
11. Święta Bożego Narodzenia czy Wielkanoc ?    Wielkanoc...ze względu na WYDARZENIE


Zasadą Liebster Blog jest zadanie 11 pytań i nominowanie do wyróżnienia blogów, które maja małą ilość obserwatorów, tak aby je wypromować wśród innych blogów.
Nominuję do wyróżnienia i zabawy następujące blogi :

home.me.and.more
monifactura
Na francuskiej prowincji...
Na poddaszu
ZIELONO MI TU...

Każda z tych dziewczyn jest  wyjątkowa...i tworzy wyjątkowe rzeczy...
Każda ma swoje pasje...swoje królestwa...zobaczcie....

A oto pytania....w klimacie wakacyjnym...nie wiem skąd mnie wzięło na wakacje...???
1. Urlop...w kraju czy za granicą...?
2.Samolot czy statek...?
3.Spacer czy leżak...?
4.Dyskoteka czy samotna plaża...?
5.Bikini czy topless...? ;)
6.Poranki czy wieczory...?
7.Japonki czy szpilki...?
8.Kawka czy Żubr...;)
9.Hotel czy namiot...?
10.Z laptopem...czy abstynencja...? ;)
11.Węgiel brunatny czy gaz ziemny...;) :):):)


Na koniec....jeden z moich ulubionych wierszyków Brzechwy...;)

                                                                     RZEPA I MIÓD

                                                      Chwaliła się raz rzepa przed całym ogrodem,
                                                      Że jest bardzo smaczna z miodem.
                                                      Na to miód się obruszy i tak jej przygani:
                                                      -A ja jestem smaczny i bez pani!




                                          Nie miałam...rzepy, ale miałam dynie..........też okrągła ;)

                                                                    Słodkiej niedzieli......
                                                    ( mam nadzieję, że Was nie zemdliło....;) )



Czytaj dalej »

Zamiast śniegu...;)

wtorek, 15 stycznia 2013
....dziś białe kwiaty.
Nasze oczy nasyciły się już zapewne białym puchem...
więc dziś mała odmiana...;)

Dziękuję  za Wasze komentarze pod poprzednim postem...
Sprawiły, że przychylniej spojrzałam na te strony...
I tak jak piszecie...na wszystko przyjdzie czas...a ja ''mam czas...'' ;)
Padło wiele mądrych słów....bardzo cennych dla mnie...
Wasze spojrzenie...inna perspektywa...otworzyła moje oczy...;)
i cieszę się z tego dialogu...warto słuchać...:) :) :)

                                                                A słowa mają... MOC !!!
                                                            mogą niszczyć... lub budować...
                                                              Wasze... mnie zbudowały...;)

                                                                    Ściskam mocno i...















Dziękuję za...dobre słowo....
Niech wróci do Was...
a wróci....tego jestem pewna 
bo 
Co siejesz...będziesz zbierać...:):):)

Mądrzejsza...;) i lżejszą walizką...pozbawioną obaw...
''Kulam się'' dalej....;) :)








Pozdrawiam ciepło....


Czytaj dalej »

Oświecona...;)

czwartek, 10 stycznia 2013
Dziś będą podziękowania i prośby...o oświecenie ;)

                                  Chciałam Wam... nowe koleżanki... i tym starszym koleżankom też...
                                 bardzo serdecznie podziękować za ciepłe przyjęcie do Blogolandii ;)
                       Za tyle ciepłych słów, za Wasze zainteresowanie i tyle miłych komentarzy...:):):)



     Radość dla mnie wielka...bo obawy moje były i są... jeszcze większe...;)
Czy sobie poradzę...czy będę konsekwentna i czy będę prowadzić to regularnie...???
Czy Was nie rozczaruję...czy nie rozczaruję samej siebie...???
Tak długo stroniłam od tego świata....a teraz żałuję....tyle straciłam....tyle mnie ominęło w błogiej
  nie świadomości
Kiedy teraz spaceruję sobie po tych pięknych,inspirujących stronach...mój podziw miesza się z radością........:):):) wielką radością
Tyle talentów...pasji.......Same SKARBY.....!!!
tak, skarby...Każda z Was jest jedyna, niepowtarzalna, inna...

     I znów pojawiło się wspomnienie...:):):)
Pozwólcie, że przytoczę moją rozmowę ze znanym Wam już trzylatkiem...(cudowne lata...:))

-Mamo, co to jest skalb ? (pamiętacie...l=r ;))
-Skarb....hmm...to jest coś takiego co jest dla nas bardzo,ale to bardzo ważne...najważniejsze.
Poświęcamy temu dużo czasu,skupiamy na tym uwagę...
Ma to dla nas dużą wartość...jest cenne.
-Aha...
-Wiesz...ja mam TAKI skarb !!!
-Tak ???
-Zgadnij co to może być.....???
Zastanowił się... na prawdę tylko moment...popatrzył na mnie i powiedział z uśmiechem...
-Ja :)

    Zgadł...i to tak szybko, bez podpowiedzi...:):):)


                       Wiem...trudno jest myśleć o sobie w kategorii SKARB...
                                                    ale nim jesteście....:)!
                                           dla innych....dla swoich rodzin....

    Ale się rozpisałam....a miałam tylko podziękować.......:)

    Oglądając Wasze strony podziwiam też stronę graficzną blogów...one są takie...''bogate'':)
Tyle różnych ciekawych dodatków na paskach, co urozmaica bardzo blog....u mnie tak ''bidnie''
Wiem gdzie się ustawia listę blogów...do tego dotarłam...ale
zdjęcia na pasku...
te etykiety...
o czym będzie blog...itp. Nie mam pojęcia jak i gdzie to robicie....???
Właśnie...o czym będzie mój blog....?
więc...
Będzie : prosto bo ja prosto dziołcha ze Śląska, kobieco, swojsko,romantycznie, czasem praktycznie,wesoło,rodzinnie,domowo, przede wszystkim ogrodowo i czasem kulinarnie ;)

Poza tym zakładając bloga zakładałam, że będzie to fotoblog...same zdjęcia okraszone lekkim komentarzem...co użyłam...jak zrobiłam...bo co tu miałabym pisać...???
A tu proszę....tak się rozkulałam  z pisaniem....sama się sobie dziwię...
Każdy kolejny post....dłuższy, a zdjęć co raz mniej.....;) Zauważyłyście...???
Jak tak dalej pójdzie zdjęcia znikną....;)
Ale, ale... i jak ja mam umieścić to   Będzie...  na blogu ??? I te inne....rozmaitki;)
Potrzebuję oświecenia...please....
Nikt nie chce mi pomóc...syn mnie wprowadził...ale stwierdził....on się nie zna....on nie bloguje
i więcej mi nie pomoże...;( Mąż tym bardziej....Proszę różne osoby...bo mnie trzeba krok po kroku...
Nikt nie umie mi pomóc....
A ja zielona jestem strasznie....tępa w tej materii ogromnie....wszystko dla mnie nowe...
Ja całe dotychczasowe życie spędziłam bez komputera...
Miesiąc mi zeszło na zmianę profilu z Google na Bloggera...
Pytałam różne osoby...drążyłam temat w necie...wszędzie jak zmienić z Blo...na Goo... tak,ale na odwrót...NIC...
w końcu dotarłam do informacji...:):):)
Blog jest dla mnie ogromnym wyzwaniem....bo ja...jak to mówią moi chłopcy...
ANALOGOWA jestem...;)

                                                                   Kończę Moje Skarby...;)
                                                            Zapraszam Was nadal na...kulki ;)
                                      Drzwi zawsze otwarte....a jeśliby się zdarzyło, że zamknięte...
                                                  to wiecie gdzie klucz.........na stole w ogrodzie...;)



                                                           Pozdrawiam nadal korzennie....;)

                                                       A na koniec.......''Jaśnie Oświecona" ;)
                                                   czyli to co Tygryski lubią najbardziej....:):):)



                                                                             Anna


P.S Jutro czeka mnie miły wieczór... Wybieram się na wernisaż mojej koleżanki...''Degustacja Uczuć''
Jeśli pozwolą i będą warunki na zdjęcia....zabiorę coś na wynos ;) :)
i podzielę się z Wami...
Czytaj dalej »

Pada śnieg....:):):)

poniedziałek, 7 stycznia 2013
                 W poprzednim poście...tak delikatnie wyraziłam swoją tęsknotę za śniegiem...;)
                                        Proszę....aż nad to ;)



Na zdjęciu....mój królewicz....;) 
 Stożek z bukszpanu....mojej ulubionej rośliny.


Ucieszył mnie ten śnieg.....siedziałam sobie wczoraj wieczorem z kubkiem herbaty i podziwiałam widoki za oknem...Biel, ciemność...rozświetlona światłami latarni....
Świat zaraz wygląda lepiej pod białą kołderką.........
choć wolę cieńsze kołderki....;) i lżejsze...ten śnieg wyjątkowo ciężki...
Dość narzekania.....! Masz co chciałaś...;)
Pamiętam jak kiedyś...w drodze do znajomych...narzekałam...
Co to za zima....bez śniegu....
A mój syn....w wieku chyba 3 lat...dreptał sobie przede nami i podśpiewywał pod nosem....
''Nie ma śniegu...hulla (czyt. hurra) nie ma śniegu....." :)
Minęły może...trzy godziny...pora wracać do domu....wychodzimy...
A tu wszystko BIAŁE...:)
a moje dziecko na ten widok..... :
HULLA, HULLA......ŚNIEG  :)

Przecież....nie tak dawno cieszył się, że go nie ma....?!
...też bym tak chciała...pomyślałam...
To była dla mnie ważna lekcja....;)



Mimo poniedziałku...całego tygodnia pracy przed nami...
i może cieknącego nosa ;)
życzę 
zadowolenia 

P.S Mój cieknie...poniedziałek zaczął się nerwowo i nie tak jak zaplanowałam...
ale już lepiej...bo chcę lepiej...;)
Pozdrawiam



Czytaj dalej »

Ja widzę...ty widzisz...on,ona,ono widzi...;)

czwartek, 3 stycznia 2013
...a każdy inaczej....;)



Tak sobie myślę...zbliża się święto....Trzech Króli
tak prawdę mówiąc to Mędrców :)

                ,,Gdzie jest ten nowo narodzony król żydowski?
                 Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na Wschodzie
                  i przyszliśmy oddać mu pokłon " Mat.2.2

Dalej...tak sobie myślę...........;)
Czy tylko oni ją widzieli....???
Jak często patrzymy na coś........i nie widzimy......?! Dosłownie i w przenośni....;)
Ile błędów wychowawczych popełniłam.....wcześniej tego nie widziałam...?!
Teraz...tak...
Czy Ty tego nie widzisz....często słyszę od mojego męża ;)
No, nie.....?!
On widzi rzeczy, których ja nie dostrzegam.....może dlatego , że jest fotografem...patrzy inaczej ;)

Dziś o mały włos, a potrąciłabym pieszych dwóch mężczyzn na pasach...
Warunki były trudne, padało...było już ciemno, środek miasta...mnóstwo światełek odbijających się...
włączam się w ruch...
prędkość niewielka....i nagle......dwóch mężczyzn przed maską !!!
NIE WIDZIAŁAM ICH.
Nic się nie stało...prędkość  niewielka...nawet nie hamowałam ostro...ale
wytrąciło mnie to z równowagi....
Ktoś to czyta....i myśli kup sobie okulary....
Informuję, że wzrok mam dobry....badałam bo miałam jakieś zapalenie i trafiłam do okulisty.
Nie oto chodzi...

                                                     Dlatego tak jeszcze...na Nowy Rok...
                                                 bo to mój pierwszy post w tym roku...;)
                                                           życzę sobie  i Wam
                    mądrości w patrzeniu....byśmy potrafili dostrzec....to co naprawdę ważne...
                                                           i facetów na pasach ;)


            Na zdjęciach gwiazdka....mało Betlejemska....ale chyba nie będziecie mieli mi tego za złe....;)


i trochę śniegu.....trochę za nim tęsknię....trochę ;)



i golteria w nowym filcowym domku ;)



trochę śniegu mogłoby napadać....troszkę....;)


Żegnam się....małymi, czerwonymi....kuleczkami ;)
Tytuł bloga zobowiązuje...;)



Czytaj dalej »