Opublikowałam poprzedniego posta, zakończyłam słowami ''Wesołych Świąt'', nie zdając sobie sprawy jak nie na miejscu dla mnie będzie ten zwrot. Planowałam radosnego posta na Wigilię, planowałam Was odwiedzić z życzeniami.
Rok temu, w przeddzień Wigilii zmarł mój tata. Rok temu nie potrafiłam o tym pisać.
Minął rok.....i dalej nie umiem.
W przeddzień tegorocznej Wigilii otrzymałam wiadomość, że zmarł mój dziadek, tata mojego taty.
Czytaj dalej »
Rok temu, w przeddzień Wigilii zmarł mój tata. Rok temu nie potrafiłam o tym pisać.
Minął rok.....i dalej nie umiem.
W przeddzień tegorocznej Wigilii otrzymałam wiadomość, że zmarł mój dziadek, tata mojego taty.
Nasze święta są już inne,
radość miesza się ze smutkiem,
śmierć z życiem,
światłość z ciemnością.
Dziś świętujemy narodziny...Światło przyszło na świat...
i tego się trzymam.
''Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we mnie wierzy, nie pozostał w ciemności''
Jana 12.46