Wiosną kiedy zakwitnie Forsycja Forsythia to dobry czas by rozpocząć pielęgnację trawnika.
Podstawowe zabiegi dla trawnika to:
koszenie, aeracja, wertykulacja, nawożenie, podlewanie.
Można jeszcze dorzucić wałowanie i piaskowanie, ale my bez tych dwóch dajemy radę.
U mnie znak rozpoczęcia prac pięlęgnacyjnych wyznacza forsycja sasiadów ;).
Po publikacji postów z cyklu "Od projektu do efektu'' otrzymałam sporo e-maili za zapytaniami co to za rodzaj trawy, jak nazywa się mieszanka, którą zastosowaliśmy ?
Moi Drodzy, wysiewaliśmy mieszankę sportową, wszędzie tą samą i na ewentualne dosiewki zawsze kupujemy tę samą. Natomiast efekt dywaniku nie zależy od firmy, z której pochodzi mieszanka, ale od zabiegów jakie zafundujecie wiosną swojemu trawnikowi. Jeśli Wasz trawnik wypiętrza się, tworząc takie jakby kępki, to nie jest to wina mieszanki traw, ale braku wertykulacji, na każdym trawniku z czasem zacznie pojawiać się taki efekt, u mnie też. Zaradzi temu właśnie wertykulacja, która ma za zadanie ponacinać korzenie darni. Jej celem jest też usunięcie nadmiaru filcu, obumarłych części roślin, mchu.
Filc składa się z częściowo rozłożonych łodyg traw, rozłogów i korzeni, powstaje pomiędzy żywymi źdźbłami trawy, a podłożem. Zbyt gruba warstwa filcu może być szkodliwa dla trawnika bo ogranicza przepływ składników odżywczych, wody i powietrza do korzeni, sprzyja rozwojowi chorób na trawniku i utrudnia walkę z nimi.
Ruszamy z wertykulacją kiedy gleba jest sucha. Nie można wykonywać tego zabiegu gdy jest zbyt mokro. Jeśli nasz trawnik nie był krótko przycięty przed zimą, przed wertykulacją kosimy go jak najkrócej. Po wykonaniu wertykulacji możemy go jeszcze zwałować, a potem nawozimy.
Wertykulacja mówiąc prosto, przerzedza nam trawnik i wyrównuje go. Trawnik po wertykulacji wygląda tragicznie, wydawać by się mogło, że ten zabieg mu zaszkodził, ale jest to mylne odczucie.
- Mieliście taki piękny trawnik po zimie, po co go zniszczyliście ?! - padają pytania.
Tegoroczna wertykulacja
Z prawej trawnik po zimie nietknięty jeszcze wertykulatorem.
Po pierwszym zabiegu czyli pierwszym przejeździe wyglądał tak:
Kolejne rundy.
Skończyło się na 3 przejazdach i 18 workach siana.
Jak Student to zobaczył zawołał:
- Spakowaliście cały trawnik do worków ?!
Prawda jest taka, musi wygladać źle by cały sezon wygladał dobrze i łatwo się go pielęgnowało.
Nam zdarza sie ponownie podczas sezonu wykonać jeszcze jedną, ale lekką wertykulację.
Nie bać się wertykulacji, nie bać się efektu ''szmaty", wiosną trawnik zregeneruje się bardzo szybko.
Po wertykulacji.
Przed wertykulacją.
Wertykulacji wymagają starsze trawniki (3, 4 letnie ), na młodszych wystarczy zabieg aeracji.
Trawniki z rolki można, a ja powiedziałabym nawet należy poddać wertykulacji po roku od założenia, inaczej efekt dywanu zniknie szybko, a rozpoczną się problemy z pielęgancją. Wśród klientów panuje mylne przekonanie, że jeśli kupimy trawę z rolki mamy pielęgnację z głowy, ale to nie jest zakup dywanu do salonu. Tak, mamy efekt od zaraz, jeśli jednak nie zadbamy o niego tak jak o każdy inny trawnik, efekt zniknie tak szybko jak się pojawił, a zostanie rozczarowanie i żal "Ale przecieże tyle kasy wydaliśmy na trawnik z rolki ?!"
Oczywiście mówię tutaj o trawnikach, które są systematycznie nawożone i co za tym idzie gęste.
Jeśli po zimie nasz trawnik wyglada tak, to wertykulacja mu nie jest potrzebna, raczej wystarczy nawóz, a jeśli ktoś nie chce nawozić to radzę przynajmniej dosiać nasion.
Nawożenie wiosenne trawnika.
Jestem zwolenniczką nawozów z dużą dawką azotu na start, potem już niekoniecznie, ale z wiosny po solidnej wertykualcji on musi dostać ''jeść'' ;).
Na koniec anegdota ogrodowa ;)
Czytelnicy, którzy zaglądają do mnie od dawna może kojarzą, że z jednej strony sąsiaduję z moim bratem Marcinem i nie mamy płotu między posesjami. Pewnym letnim popołudniem zostaliśmy zaproszeni do mojego brata na imprezę pod chmurką. Gdy przyszliśmy goście grilujący kiełbaski zarzucili mnie pytaniami:
- Ania, co to za trawa u Was ?
- Czy ona jest plastikowa ? ;)
- Jaki to rodzaj mieszanki ?
- Ten sam co u Marcina - odpowiedziałam :)
Nie ma magiczych mieszanek traw, w sprzedaży tylko takie, które wymagają naszej uwagi ;).
Przyłapany...;)
To nie wszystko w tym temacie, ale wszystko w tym poście.
Planowałam zahaczyć jeszcze o zakładanie trawnika, ale to za dużo na jeden post,
a pielęgnacja to temat na czasie.
Zatem do trawnika jeszcze wrócimy ;)
Pozdrawiam