Życzę Wam bogactwa

niedziela, 1 stycznia 2023

W Biblii czytamy, że...Wszystko ma swój czas  i każda sprawa pod niebem ma swoją porę. Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas burzenia i budowania, czas śmiechu i płaczu, czas milczenia i czas mówienia, czas wojny i pokoju... (Kaz.Sal. 31-12) 

             Wczoraj był czas zabawy, dziś dla mnie czas przemyśleń. Zatem czas na życzenia ;)

CZAS jest dużo ważniejszą walutą niż pieniądz, bo miłość wyraża się czasem, a nie pieniądzem. Życzę Wam bogactwa. Dzieci nie będą pamiętać co im kupiliśmy, ale gdzie byliśmy  i co z nimi robiliśmy. Inwestujmy tę walutę dobrze.Te bogactwo nie jest nieskończone. Jedni mają do wydania 50 lat inni 100. Nie wiemy w której grupie będziemy, ale jedno jest pewne, czas jest skończony, dla nas tu na ziemi. Bądźmy dojrzali w wydawaniu, nie traćmy go na byle co.

Wszystko ma swój czas...

Po ciemności, jasność !



A po zimie, wiosna, tego możemy być pewni :)


Pozdrawiam noworocznie,

 a tak ogrodowo, to życzę Wam sił do pracy

i sprzyjającej aury, takiej jakiej ogrodnik może sobie wymarzyć.

Niech Wam bujnie kwitnie, soczyście się zieleni i obficie plonuje.

:)



Czytaj dalej »

Nie zmarnować kolejnego roku

piątek, 1 stycznia 2021

Nowy rok 2020 rozpoczynałam słowami kard. Stefana Wyszyńskiego:

„Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. Tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzane nam zło."

Nie miałam pojęcia jakim prawdziwym testem okażą się te słowa przez kolejne dni i miesiące zeszłego roku.
Cieszę się, że mimo różnic poglądów politycznych, innych spojrzeń na wiele spraw, różnych perspektyw, nie zerwałam z nikim relacji, nie usunęłam nikogo z grona swoich znajomych, nawet nikogo nie zablokowałam w mediach społecznościowych ;).
A słyszałam często o zerwanych wieloletnich przyjaźniach, wyrzucaniu z grona znajomych,
czy ''blokowaniu'' nawet członków swojej  rodziny.
Cieszę, zę ponad wszystkimi różnicami była miłość.
Cieszę się, że mimo tego co przyniósł, w jakich okolicznościach mnie postawił, nie odwykłam od serdecznych gestów, że wyrywam się dalej do uścisków ręki czy przytulenia, że to nie umarło we mnie.

To był trudny rok, dziwny rok, nienormalny rok.
Jaki będzie Nowy ?
Życzymy sobie powrotu do normalności, żeby było jak zwykle, żeby było łatwo. 
Nie wiem jak będzie, nie zaprzątam sobie tym głowy.

Wiem, że marnuję się czas gdy ciągle wraca się do przeszłości i marnuję się gdy wybiegamy w przyszłość. Marnujemy  życie gdy żyjemy ''do tyłu'' lub ''do przodu''. 

Dlatego nie zastanawiam się co przyniesie ten Nowy. Jak przyniesie to się będę cieszyć lub martwić.
Żyję tu i teraz. Cieszę się tu i teraz, kocham tu i teraz, smucę się tu i teraz. 
I nie chodzi tu o nieplanowanie swojego życia, nieoraganizowanie go. Nie pozwalam, by dręczyła mnie przeszłość albo niepokój o przyszłość. Nie zgadzam się na życie w strachu przed przyszłością.

W rękach Boga i moich jest DZISIAJ !

We wczorajszej reflekcji nad tym starym rokiem przypomniałam sobie bliskie mi słowa, słowa apostoła Pawła i z tymi słowami Was zostawiam. Zwracam uwagę na czas w którym padają, Paweł nie mówi, że zapomni, albo że zapomniał, że zdążał albo będzie dążył...

"Zapominając o tym co za mną,
a zdążając do tego co przede mną''


Zatem, życzę Wam i sobie nie zmarnować tego roku !

Pozdrawiam


PS.Dzisiejszego posta ilustruje fotografia, którą wykonałam w Les Jardins du Manoir d'Eyrignac,
 kiedy byłam szatynką ;)
 To jeden z moim  ulubionych ogrodów we Francji w regionie Dordonii.
Uwielbiam połączenie form ciętych z naturalistycznymi nasadzeniami.

Nie widzę tego co jest za zakrętem, ale trzymam się Tego, który wie.


Fot.z Anną oczywiście by Sławomir ;)












Czytaj dalej »