Porcja ciepła

środa, 22 grudnia 2021

 


Niewielka ilość  dodatków w czerwieni szybko przywołuje świąteczny nastrój.

Zapraszam na migawki mojego zawodowego gniazdka ;)


Czerwona barwa wnosi energię.
której często potrzeba nam o tej porze roku.



W zeszłym roku zaprosiłam ją po raz pierwszy w moje progi
i nie mogłam się już doczekać jej powrotu.






Pozdrawiam ciepło
i życzę spokojnych przygotowań

:)

Czytaj dalej »

Zimowa piękność

sobota, 18 grudnia 2021

O tej porze roku Hippeastrum  zachywca swą urodą.
Cieszy moje oczy i zielone serce ;)






Pozdrawiam pięknie !

;)

Czytaj dalej »

Świąteczne dekoracje - klasyki ciąg dalszy

niedziela, 12 grudnia 2021





Klasyki świątecznej ciąg dalszy...
U mnie w tym roku kontynuacja czerwieni,
stęskniłam się za nią.


Hippeastrum obrodziło, kwiatostany tak ciężkie, że zaczęło fikać z z komody,
zatem dostało wyższy szklany domek, 
doniczkę ustabilizowałam i zamaskowałam gałązkami cyprysika,
sprawdzi się także tuja,
do tego pasek z papieru i czerwona wstążka, rozbiły zbyt długie zielone tło wazonie.
Teraz stoi stabilnie.






Pozdrawiam gorąco !

Dobrego tygodnia !

:)

Czytaj dalej »

Zimowy wieczór

poniedziałek, 11 stycznia 2021

 


Zimowe wieczory w takim towarzystwie całkiem znośne ;)
Miło cieszyć nim oko.
Kwiaty zdecydowanie dużo większe i pełniejsze od poprzedniego okazu,
do tego praktycznie zakwitły prawie naraz oba pędy,
osiem pełnych kwiatów.
Tak ciężkie mają te główki, że fiknął mi ze stolika,
nie połamał się jednak, ale płatki lekko zagięły się od kontaktu z podłożem ;)


Kto nie wejdzie do pokoju to się nim zachwyca !

Udostępniam ;)

Czytaj dalej »

Kolejny

wtorek, 5 stycznia 2021


Pęka kolejny.
Tym razem dwupędowy.
Mały też pęka ! ;)


Uśmiech zostawiam

:)


Czytaj dalej »

Premiera

wtorek, 22 grudnia 2020


Czerwone Hippeastrum w moich wnętrzach to nowość.
Kto by pomyślał...


Pozdrawia świątecznie 
Miłośniczka bieli i limonki 

;)

Czytaj dalej »

W oczekiwaniu

czwartek, 17 grudnia 2020

 Oczekuję ;)


Do zamaskowania ziemi z doniczką w osłonce zamiast mchu wykorzystałam gałązki cyprysika
 Nana Gracilis.
To piękna, karłowa odmiana, o ciemnozielonych pędach, lekko pofalowanych.
Dobrze imituje mech ;)
Taki cyprysik ma jedną wielką zaletę, nie osypuje się tylko zasusza.




W tym roku motywem przewodnim moich dekoracji stała się natura ;)
Podkładki, osłonki na doniczki oraz elementy dekoracji to przede wszystkim naturalne dodatki:
szyszki, granaty, żurawina, orzechy, gipsówka, cyprysik.
Błyszczą tylko światełka, ani jednej bombki...





Nie obeszło sie jednak bez odrobiny plastiku ;)



Pozdrawiam
i życzę miłego wieczoru

;)

A tu cyprysik w naturze 
czyli w ogrodzie ;)




















Czytaj dalej »

Hippeastrum

niedziela, 29 listopada 2020

Miłego poniedziałku !


:)

Hippeastrum w innej stylizacji 



 

Czytaj dalej »

Hippeastrum

wtorek, 10 grudnia 2019
Hippeastrum w roli głównej.
Rok temu prezentowałam go w stylizacji można by rzec Glamour,
 w towarzystwie błyszczących bombek, czerni, zieleni i bieli.
Dziś jego inne oblicze ;)
W naturze...


Świąteczne dekoracje przeplatam,
 elegancję z naturą,
co by nie było za bardzo sztywno lub zbyt swojsko ;)


Taki szklany wazon lub słoik idelanie nadaje się dla tego typu roślin. 
Hippeastrum ze względu na swoje duże kwiaty ma tendencję do wyginania łodyg.
 W zeszłym roku nieraz wchodząc do salonu mogłam go zastać  leżącego na stole.
 Umieszczając go w takim naczyniu stwarzamy mu podparcie dla jego pięknej, acz ciężkiej główki ;)




Wystarczy mech, szyszka by powstała ładna dekoracja...
Mech kamufluje doniczkę ;)


Ale nie byłabym sobą...
gdybym nie dorzuciłam kilka kulek ;)



Pozdrawiam

:)

A ten z zeszłego roku 


;)
Czytaj dalej »

Ukochać zimę...

czwartek, 10 stycznia 2019
Przed nami dwa zimowe miesiące. 
Zachęcałam niedawno by zimę pokochać
 i zbyt wcześnie (czyt. w styczniu) nie robić sobie nadzieji na wiosnę. 
A jak tą zimę można oswoić ?
Jest na to kilka sposobów...
Zatem rozpoczynam nowy cykl "Ukochać zimę'' ;)


Łatwiej znosić zimowe dni, gdy od czasu do czasu możemy zawiesić oko na takim okazie:


Cebulę Hippeastrum możecie jeszcze nabyć w różnych marketach budowlanych czy spożywczych.
Radzę wybierać cebule gdzie kwiatostan dopiero zaczyna kiełkować.
One w domowych warunkach rosną jak oszalałe, 
w przedziale między 7 a 10 dni będziecie mieć taką piękność na salonach, 
która mnie osobiście ostatnio bardzo poprawia samopoczucie.
Zwykle z jednej cebuli osiągam 3 kwiatostany Hippeastrum.
Z początku wypuszcza dwa, a wraz z liśćmi pojawia się jeszcze jeden.

 Hippeastrum prezentowany 17 grudnia już zakończył kwitnienie, 
ale w zadarzu miałam kolejną cebulę i bum...
Klęska urodzaju !
Ten okaz miał po 6 kwiatostanów na jednym pędzie, fakt, kwiaty nieco mniejsze i takie pełniejsze,
ale cieszy mnie bardzo, zwłaszcza, że wypatruję z liśćmi jeszcze jeden pęd kwiatowy.

:)



A tak teraz ten z 17 grudnia


Nie hoduję go dla liści, wiec gdy zakończy kwitnienie,
 podlewam bardzo oszczędnie i rozpoczynam etap zasuszania. 
Cebula praktycznie podwoiła swoją objętość i wypełnia już prawie całą doniczkę.


Oczywiście w tym stanie nie trzymam go w tym miejscu ;)
Siedzi sobie w chłodnej sypialni w mało widocznym miejscu,
tylko na potrzeby posta wyemigrował z cienia ;)

O Hippeastrum można poczytać jeszcze tutaj KLIK


Życzę dobrego samopoczucia

:)

Anna

Czytaj dalej »