Zapomniałam...

czwartek, 31 grudnia 2020


Zapomniałam życzyć...Udanej zabawy !

Macham do Was wraz z moimi towarzyszami dzisiejszego wieczoru.
Jest tu nas mała armia !

:):):)

Czytaj dalej »

Stary rok - Nowy Rok

czwartek, 31 grudnia 2020

 


Żegnam i witam Nowy Rok w towarzystwie kulek, czerwonych kulek ;)

Zamiast choinki w tym roku gałązki głogu i sosny wejmutki.
Syn nie był zachwycony taką formą choinki ;)
A ja, owszem :)




U mnie dalej króluje czerwień
i tak zostanie przez cały styczeń.



Pozdrawiam...jeszcze w starym roku ;)
A z życzeniami wpadnę za rok ;)

Czytaj dalej »

Bawmy się !

poniedziałek, 31 grudnia 2018
Udanej zabawy sylwestrowej życzę 
niezależnie od tego czy w kapciach, na szpilkach, czy na deskach ;).
Ja tym razem Nowy Rok rozpoczynam w dechę, a nawet dwie ;)


A z życzeniami noworocznymi wpadnę jutro

:)
Czytaj dalej »

Wieczór sylwestrowy :)

czwartek, 31 grudnia 2015

Na Górnym dziś było wyjątkowo zimno. Odwykliśmy już...
W ten sylwestrowy zimny wieczór przesyłam gorące pozdrowienia. 
Spędzam sobie ten czas wyjątkowo spokojnie, nieśpiesznie...
Życzyłabym sobie by cały przyszły rok był taki.
W lodówce chłodzi się szampan, keks kusi zapachem z kuchni, a petardy spokojnie czekają na komodzie na godzinę 24.00,
 choć  za oknem co chwila pojawiają się kolorowe rozbłyski tych niecierpliwych. 
A ja dalej spokojnie i nieśpiesznie rozmyślam o tym co mija, o tym co będzie...
Dla mnie to był dużo lepszy rok od poprzednich.
Rok bez  śmierci, chorób i innych smutków.
To był dobry rok.
:)
I w tym roku, w grudniu pobiłam swój rekord ;)
Opublikowałam aż 17 postów w jednym miesiącu !!! 
:)
 Udanego wieczoru, życzę...
I nie zapomnijcie o rękawiczkach wychodząc o północy...
;)




Czytaj dalej »

Biały ogródek, biały Sylwester i...czarna kreacja sylwestrowa ;)

piątek, 2 stycznia 2015
Dziś w roli głównej...
Biały...
To mój ulubiony kolor w ogrodzie :)
Lubię go latem...lubię zimą...












Biały ogródek był...;)
Czas na Sylwestra...totalnie białego bo spędzaliśmy go prawie 1000 m n.p.m
na jednym ze stoków narciarskich w Wiśle. Impreza zaczynała się od 20.00 a kończyła szampanem i fajerwerkami na ostatniej stacji i zjazdem o 0.30. Tym sposobem zakończyłam swój sezon narciarski
2014 i otwarłam 2015 ;). Dla mnie był to przełomowy moment...po 10 latach przerwy znów włożyłam
dechy na nogi :):):)
Wróciłam do mojej starej miłości...dlaczego porzuconej ? Hmm...to skomplikowane :(
Dla mnie najważniejsze...że po tylu latach przełamałam się i wróciłam...w jednym kawałku ;)
Wprawdzie kondycja zerowa, i szybkość już nie ta...Mam jakiś hamulec w głowie który nie pozwala już tak jak kiedyś...:(
I na koniec...moja kreacja sylwestrowa 2015 ;)



Jakiś cudem wbiłam się do niej...To był bal maskowy...;)

Pierwszy raz w kasku...jak ostatnio byłam na nartach, to wszyscy jeździli jeszcze w czapkach, teraz czapki w rzadkości...Mąż zazwyczaj rozpoznawał mnie po dużym czerwonym pomponie...a teraz czarna...
kulka ;).Podobały mi się przygotowania do tego sylwestra...;) Zero depilacji...;) zero makijażu...zero malowania paznokci...zero farbowania...włosy zaplecione w warkocz...niestety buty też niezbyt wygodne...;) Było cudnie...wśród tych ośnieżonych świerków...pośród kolorowych wystrzałów z różnych stron pomykaliśmy sobie w dół...:):):) I nie czuło się wcale tego...-7 :)

 Pozdrowienia ciepłe zasyłam...już z nieco niższego pułapu ;)
Czytaj dalej »