Dzień Kobiet z Romanesco

niedziela, 8 marca 2020
Z okazji dzisiejszego święta zamiast kultowego goździka dostałam oryginalny kwiat ! ;)
Mnóstwo różyczek w moim ulubionym kolorze.

Romanesco Broccoli - kalafior zielony
Limonkowy przystojniaczek z Włoch ;)



Romanesco - to połączenie kalafiora z brokułem, a charakterystyczna dla tych oby warzyw goryczka w Romanesco zamienia się w słodycz. Na uwagę zasługuje nie tylko ze względu na niebanalny kształt i śliczny odcień zieleni lecz także wiele prozdrowotnych właściwości. Zwrócę uwagę tylko na dwa, cennych zwłaszcza dla kobiet ;)
Warzywo idealne dla odchudzających się - Limonkowy kalafior nie jest warzywem, które sprawi, że przybierzemy na wadze. 100 gramów różyczek to tylko 20 kcal, a tłuszcz w nim praktycznie nie występuje, ok.0,2 g/100g
Romanesco to sposób na świetną pamieć i święty spokój - Cholina. którą znajdziemy w nim, wspiera pracę naszrgo układu nerwowego. Osoby, które często jedzą to warzywo łatwiej zasypiają, szybciej się uczą i nie mają problemów z pamięcią.

Nie do uwierzenia...
Słodki, niekaloryczny, śliczny, zdrowy...

Idealny...



I na koniec cenna uwaga dla mężczyzn ;)


Miłego dnia Kobietki 
i świętego spokoju

;)

A pod spodem inny bukiet warzyw ;)


Czytaj dalej »

Hanami

czwartek, 11 kwietnia 2019
Mam wrażenie, że ktoś  pyta:
- Lustereczko powiedz przecie kto jest najpiękniejszy teraz w ogrodzie ?
A lustereczko odpowiada.
- Tyś Nigro najpiękniejsza w całym ogrodzie.

Dzisiejszego posta otwiera przeglądająca się w lusterku 
 Śliwa wiśniowa - Prunus cerasifera "Nigra"

;)



Zapraszam na Hanami ;)

Hanami – tradycyjny japoński zwyczaj podziwiania urody kwiatów, w szczególności kwiatów ozdobnych wiśni piłkowanych (Cerasus serrulata)Hanami  praktykowane jest od kilkuset lat i cieszy się w Japonii ogromną popularnością. Kwitnienie wiśni trwa od jednego do dwóch tygodni, zazwyczaj w marcu lub kwietniu, jest relacjonowane przez media i wyczekiwane przez większość Japończyków.


U mnie  jeden egzemplarz śliwo wiśnii, ale dzięki lustrze conajmniej dwa ;) 
Odbija się jej kwiaty to tu, to tam
i widzę ją w różnych miejscach w ogrodzie.






















Wiśniowe pozdrowienia zostawiam

;)

Czytaj dalej »

Inspiracja

niedziela, 11 marca 2018
Przepis na prostą dekorację.



Szukamy prostej donicy (może być też zwężająca się ku dole, ale będzie trudniej ułożyć drucik)
Kupujemy bukiet w jednym kolorze (równie ładnie będą prezentować się żonkile, tulipany czy róże)
Obcinamy kilka liści fatsji japońskiej Fatsia japonica jeśli mamy taką w doniczce w domu, 
jeśli nie, kupimy jej liście w kwiaciarni.
Drucikiem florystycznym obwijamy liście fatsji oraz doniczkę.

Inspirację przywiozłam z Holandii ;) 

Dobrego tygodnia Wam życzę

:)



Czytaj dalej »

Poezja wiosny...;)

czwartek, 23 marca 2017
Dziś zapraszam na poezję...;)
Pierwsze zwiastuny wiosny...subtelne, delikatne, wyjątkowe.
Przebiśniegi


Dla mnie cała poezja wiosny w nich się zamyka...
U mnie jak zwykle...w doniczce
tz. w doniczce i w koszyczku, ;)



ale nie odbiera im to uroku.


Przywołują mi na myśl słowa pewnej piosenki...
Tomasza Żółtko....

Dotykaj delikatnie, bezszelestnie ciepłem palców 
Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem, nie przestawaj 
Dotykaj całowaniem i oddechem tak, jak lubisz 
Dotykaj smugą włosów niby muślin, bólowi zadaj ból. 

Kochaniem, samotność można wypić do dna choć to trudne. 
Miłość prawdziwą daje tylko Bóg i zrozumienie. 
Wszędzie Go szukam, dla Niego chcę żyć 
Wbrew potępieniom. 
Tęsknię za ciszą bezludnych wysp, dzikich plaż. 
Me światy są obce bez nocy i dnia 
Tam wiersze z obłędu powstają 
Lecz póki tu jestem, proszę 
Kochaj mnie, dotykaj mnie. 

A jeśli macie ochotę posłuchać jej w całości to wystarczy kliknąć poniżej słowa:


Warto...

W sam raz na wieczór...
;)

Czytaj dalej »

Czy wszystkie buzie już roześmiane...? ;)

niedziela, 19 lutego 2017

Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia

:)

Czytaj dalej »

Friends are...Daisies ;)

czwartek, 18 września 2014

Trafiłam kiedyś na... puszkę w pięknej kolorystyce.
Puszka urzekła mnie swoim kolorem i...ogrodniczym mottem, które znalazłam na niej.

friends are daisies in the garden of life...

Przyjaciele są stokrotkami w ogrodzie życia...
Jakie... piękne proste i prawdziwe.

Wiedziałam...że puszka trafi w ręce ogrodniczki...:)


Z okazji urodzin...:):):)



How it's made ??? ;) 

A jak to jest zrobione ??? ;) 
Prosto...:)

Potrzebne materiały to...puszka, gąbka florystyczna, gałązki rozchodnika, kwiaty gerbera, wstążka, nóż....
i...butelka szampana ;)


Gąbkę przecinamy na pół, potem odciskamy kształt puszki i docinamy...


Następnie przez 1 min namaczamy gąbkę, a puszkę wykładamy folią.
Na folii umieszczamy namoczoną gąbkę...


Wypełniamy miejsce przy miejscu krótkimi gałązkami rozchodnika...


i gerberami, zostawiając trochę miejsca na... butelkę ;)


Wykonanie samej kompozycji trwa krótko...jakieś 30min.
Więcej schodzi na...zdjęcia ;)

Voila !!! 


Pozdrawiam wszystkie moje... Stokrotki ;)

Anna 


Czytaj dalej »

Co Bóg zwiąże....

sobota, 14 września 2013
Dziś będzie dużo na temat sznurka....;)


Zacznę od początku...
Wspominałam w poprzednim poście o wizycie nietypowych gości ;)
Raczej był to...NAJAZD niż wizyta....;)
Wcześniej nie miałam okazji gościć u siebie w ogródku takiej ilości wyjątkowo smukłych, eleganckich i białych... Mieczyków (Gladiolus)
Byli jeszcze inni...ale w mniejszości ;)
Dlaczego znaleźli się u mnie...???


A wszystko to... przez.....;)


tak...Karinka i Tomek !!!

Chociaż znałam to zdjęcie...widziałam go wcześniej na zaproszeniu.
Jednak jadąc sobie letnim porankiem do miasta...będąc lekko zaspana...O mało nie wjechałam w las...widząc ten billboard !!!
Nie wiem...jak u Was...ale ja rzadko widuję swoją...rodzinę na przydrożnych panelach reklamowych...;) Rodzina...chociaż nie łączą nas żadne więzy krwi...to jednak są mi bardzo bliscy...
Więzy...a mówiłam, że sznurek będzie się przewijał...;)



...ale miało być od początku ;)
Jakieś pół roku temu otrzymaliśmy oto takie zaproszenie...



Patrząc na to zaproszenie....można się domyślić, że nie będzie to ślub
i wesele w klasycznym wydaniu...;)
ale...... skupiłam wzrok na czymś innym...
Co oni zarzucili na siebie...???
Stanęły mi przed oczami słowa, które dobrze znałam...

      ''Lepiej jest dwom niż jednemu...
       A jeżeli jednego można pokonać,
       to we dwóch można się ostać;
       a sznur potrójny nie tak szybko się zerwie''
                                                        Kaz. 4.9-12
Okazało się...że ujęcie to nie było zamierzone...ani planowane?!
Byli kiedyś na przystani....i tak sobie zarzucili......;)
Wiedziałam jedno...do dekoracji użyję sznura, liny....ten element będzie na...100%!!!
Nie wiedziałam jak...wiedziałam, że będzie...;)

                                                        Ostatnia strona zaproszenia......:):):)


O tym, że przypadnie mi zaszczyt przygotowania dekoracji podczas ceremonii zaślubin wiedziałam już wcześniej...;)
i cieszyłam się na to ogromnie...z drugiej strony bałam.Nie zajmuję się tym zawodowo...tym bardziej czułam się zaszczycona tą rolą.... Ceremonia miała odbyć się w plenerze...tak po ''hamerykańsku....'';)
Obawiałam się o kwiaty, które będę musiała przygotować dzień wcześniej....a jak będzie upał ?! Nie mogłam przygotować tego w dzień ślubu...bo sama byłam gościem...zdawałam sobie sprawę, że nie zdążę....
Ostatecznie....zaślubiny odbyły się... pod dachem. Ale sceneria nie była zbyt romantyczna....bo sala miała klimat konferencyjny....
Moje klasyczne donice, świeczniki.... odpadły....do pleneru pasowały by....ale teraz....głowiłam się...Jak to powiązać.........?! ;)
Zobaczcie jak wypadło....zdjęcia słabe....nie miałam czasu na fotografowanie....ale wspomnienie jest...:):):)
Na początek zdjęcie telefonem komórkowym...




Klamka zapadła...;)






Podczas ceremonii na sali były przygaszone światła...
do tego maleńkie tealighty...
zdjęcia nie oddają klimatu, który tam panował...
ale było naprawdę nastrojowo...ciepło...domowo...;)
musicie uwierzyć mi na słowo...;)
A jakie słowa znalazły się w naszych życzeniach dla Nowożeńców?
Domyślacie się.....;)


...i kawałek sznurka ;)
z węzełkiem...co by nie zapomnieli...
o tym co najważniejsze...


Na koniec...trochę prywaty.....;)
Karinko, Tomku...



Dziękujemy Wam bardzo... 
Jesteście Niesamowici...!!!
Dziękujemy, że mogliśmy dzielić Waszą RADOŚĆ...
Buziaki....






Czytaj dalej »