Ostatni

wtorek, 17 listopada 2020

 

Dziś zapraszam na huśtawkę, raczej to OSTATNI raz w tym sezonie.


Jak dobrze, że jesień ma tyle koloru w sobie!
 To OSTATNI czas by nasycić się tymi barwami,
 zrobić zapasy na zimę ;),
nim wszystko przyjmie monochromatyczną tonację.
Mam wrażenie,
 że jesień jest świadoma, jaka pora po niej nastanie i próbuje nam to wynagrodzić ;)













Ciepłe, słoneczne i jeszcze kolorowe pozdrowienia
zostawiam

:)

Czytaj dalej »

Jak to jest zrobione ?

piątek, 16 października 2020

Dziś w temacie How it's made ? 

Dla stabilizacji do każdego kalosza, na spód, włożyłam mała kostkę brukową, jeśli tego nie zrobicie zbyt ciężka góra kompozycji będzie przeważać i kaloszki będą miały tendencję do przewracania się na wietrze. Następnie uzupełniłam  keramzytem do wymaganego poziomu by umieścić tam wrzosa w doniczce wraz z osłonką, co by przy podlewaniu nie zalewać buta.

Powstała szczelina została wypełniona niewielkim fragmentem mokrej gąbki florystycznej do kwiatów żywych.





 Teraz już tylko parę liści bluszcza, parę gałązek cyprysika, śnieguliczki i ligustra.


Gotowe !





Podobnie postąpiłam tutaj...


W doniczce mam 2 wrzosy, powstałe szczeliny wypełnione gąbką z materiałem roślinnym.

Kompozycje w takiej formie, przy takiej aurze jaką ostatnio mamy będą wyjątkowo trwałe, przypuszczam, że postoją do grudnia.

Pozdrawiam

:)

Czytaj dalej »

Między deszczami

środa, 14 października 2020

Można czytać między wierszami. Trzeba dekorować między deszczami.

Dosłownie wstrzeliłam się z tymi dekoracjami pomiędzy nieustające od soboty opady deszczu.

Zakupione chryzantemy i wrzosy czekały już tydzień bym się nimi zajęła, gdybym tego nie zrobiła w sobotę czekałyby zapewne kolejny tydzień bo od soboty pada bez przerwy do dnia dzisiejszego, a jutro ponoć dalej...

Brakuje mi ogromnie słońca dlatego tegoroczne dekoracje w soczystej zieleni i słonecznej nucie. 

Na razie nie wyrzuciłam jeszcze żółtych petunii, nie złapały choroby grzybowej i ciągle mam nadzieję, że zaświeci słonko, a im tylko słońca potrzeba by dalej mogły kwitnać.

Zatem mieszanka lata i jesieni.



Nie  brakuje też kulek ! Różnej wielkości...

Białe kuleczki śnieguliczki, drobne czarne kulki ligustra pospolitego i dynie w dwóch rozmiarach.


Złocienie i Petunie 



Wrzosy z domieszką kuleczek ;)


A w następnym...w temacie ''Jak to jest zrobione ?'' 

Pozdrawiam 

Czytaj dalej »

Miesza się

poniedziałek, 30 września 2019

U mnie w ogrodzie jak na razie to mało akcentów jesiennych.
Można by rzec, że lato miesza się z jesienią.
I ja też będę mieszać posty z lata z postami z jesieni.
Dziś aktualne zdjęcia...

Surfinie, koralowa śnieguliczka, a w oddali wrzosy,
oczywiście w różu ;)





A dzisiejsza pogoda też nieźle namieszała w ogrodzie.

Pozdrawia Anna z potarganymi włosami

;)

Czytaj dalej »

Jesień w doniczce

wtorek, 9 października 2018
Ujęła mnie ta prosta kompozycja


To nie u mnie...pod drzwiami Zamku w Kliczkowie


Reszta też niczego sobie ;)
Urokliwe miejsce.
Hotel, restauracja, małe SPA, oryginalny basen,
choć na nocleg, jak przystało na ogrodniczkę wybrałam folwark książęcy ;)
Zamkowe pokoje nie dla mnie...



Ślicznie tu o tej porze roku.





A tu zdjęcie z okna kawiarni...Desery mają przepyszne,
menu niewielkie, ale wysublimowane smaki.
Polecam zajrzeć do zamkowej kawiarenki.




Pozdrowienia jesienne spod zamku
zasyła

Anna

:)


Czytaj dalej »

A gdy jest już ciemno...;)

czwartek, 26 października 2017
 A gdy jest już ciemno...;)









Tak się składa, że publikuję w kinie, kończą się reklamy, jest tu już ciemno...;)
wobec tego 

zostawiam piosenkę i pozdrawiam Wszystkich Moich Mężczyzn:
męża, syna, brata, szwagra i bratanków dwóch
;)


Dobranoc






Czytaj dalej »

Prace w ogrodzie

środa, 18 października 2017
Idealna pogoda na porządki i ostatnie w tym sezonie prace w ogrodzie.
Zostało mi jeszcze parę roślin do zasadzenia i przesadzenia,
Cały wrzesień czekałam na odpowiednią aurę.
Zatem zbieram swoje zabawki...


 i lecę do ogrodu.

 ;)





Czytaj dalej »

Hortensje :)

środa, 16 września 2015
Mogłabym o nich gadać na okrągło ;)


Zachwycają w ogrodzie, w  wazonie i na sucho ;)
W ogrodzie mam odmianę bukietową Limelight, która rośnie wysoko
 oraz jej młodszą i niższą siostrę Little Lime.
Starsza jest w początkowej fazie kwitnienia limonkowa, później kremowa, a przy końcu okrywa się różowym rumieńcem. Natomiast jej wspomniana młodsza siostra z limonki przechodzi natychmiast w przypudrowany róż.Widać to doskonale na zdjęciach. Little Lime ma też  mniejsze kwiatostany.



Idealnie pasują do kulek ;)
oraz
wrzosów ;)



W tym sezonie pojawiła się u mnie także hortensja bukietowa Bobo oraz Polar Bear (testuję ;))
Natomiast hortensje ogrodowe mam w doniczkach, które chowam na zimę (widać ją na zdjęciu powyżej, tam w tle).

Mogłabym na nie patrzeć na okrągło ;)


Pozdrowienia zostawiam...
na okrągło ;)





Czytaj dalej »