Nowe koleżanki

wtorek, 9 kwietnia 2024

 


Mam nowe ''koleżanki''.
Wszędzie ze mną łażą.
Strasznie mnie ograniczają, już wiem skąd się wzięło powiedzenie -
 ''Kula u nogi''
:(
Aktualnie jestem najwolniejszym członkiem rodziny...

Nie podobają mi się te nowe koleżanki.
Zdecydowałam się je pokazać bo niejako nawiązują do tytułu bloga ;)

Pozdrawiam i zdrowia życzę

Anna

PS. Początkiem marca uległam kontuzji, czekam na MRI i modlę się bym mnie nie musieli operować.




Czytaj dalej »

Wiosenne migawki

piątek, 5 kwietnia 2024

Wiosenne migawki z telefonu ;)
Pstryk !




:)





Czytaj dalej »

Druciany kosz

poniedziałek, 11 marca 2024



Dostałam od przyjaciółki w prezencie metalowy, ażurowy kosz, dość sporych rozmiarów.
Prezent trafiony w 10 !
Od razu wyobraźnia zaczęła działać, jak mogę go zaaranżować, 
dziś przedstawiam jeden z pomysłów.
By zakamuflować doniczkę dodałam wstążki, jutową oraz dekoracyjnie atłasową,
 a na dno papier, do pakowania, 
który jest woskowany i dość dobrze znosi kontakt z wodą.


Bratki w donicy umieszczone oczywiście na podstawce,
 ale nadmiar wody, jeśli wyleje się poza podstawkę, nie robi wielkiej szkody.



Pozdrawiam fioletowo

;)

Czytaj dalej »

Pierwsze wiosenne zakupy

czwartek, 7 marca 2024

 


Pierwsze wiosenne zakupy, cieszą jak zwykle :)


Sadzonki z dwóch źródeł, 
różnica w wielkości zauważalna gołym okiem, ale w cenie żadna różnica ;)


Wpadła mi w oko odmiana niby w jednym kolorze, ale podczas kwitnienia zmienia się ich wybarwienie, od mocnych odcieni po delikatne co daje ciekawy efekt
 i czyni kompozycję bardziej plastyczną.


Wiosna w odcieniach
 VIOLET

Pozdrawiam

:)

Czytaj dalej »

Jubileusz

wtorek, 29 listopada 2022

 


W listopadzie minęło 10 lat od publikacji pierwszego posta na blogu.
Tak, 10 lat !!! Trudno mi w to uwierzyć, że aż tyle czasu lecę w kulki ;)
Kolor fioletowy otwierał  wtedy drzwi do mojego świata
dlatego dziś wracam wspomnieniami do tego dnia, do tych kolorów.


Nie jestem osobą, która przywiazuję szczególną wagę do wydarzeń czy świąt,
jestem raczej z tych, dla których ''liczy się każdy dzień'', jak mówią słowa pewnej piosenki
 często przeze mnie tutaj wspominanej.
Szukam radości na codzień i cieszę się z małych rzeczy, ale 10 lat to już  niezły kawał czasu
i z tej okazji gratuluję sobie wytrwałości w prowadzeniu tego pamiętnika.
Tak wiem, z przerwami, ale nie zarzucam pisania. 
JESTEM
Będzie ciag dalszy. Przerwy na pewno będą się zdarzać, takie życie.

Wam Drodzy Czytelnicy 
dziękuję za Waszą obecność, za Wasz czas, za Waszą sympatię do kulek,
za dobre słowo.




Zostawiłam tutaj kawałek swojego serca,
zapraszam na resztę ;)



 A niech słowa innej Anny uświetnią mój jubileusz ;).
Kocham ten utwór, pełen radości, energii, ciepła i mądrości.
Czego Wam i sobie dziś życzę. 




Ale jestem

CDN

:):):)

A pierwszego posta znajdziecie 


Czytaj dalej »

Wiosenny zapach & liliowy kolor

sobota, 9 kwietnia 2022

Ciąg dalszy kompozycji wiosennych w liliowych kolorach.


W ostatnim poście zaprezentowałam wejście frontowe w liliowych fiołkach,
dziś zapraszam na resztę ogrody w odcieniach lila.





A może coś z rusztu ? O liliowym smaku ? ;)
Czasem nasze palenisko służy mi za kwietnik


W zeszłą niedzielę, popołudniem, wybrałam się ze Sławomirem na spacer.
- Jaki piękny wiosenny zapach ! Czuć już mocno wiosnę w powietrzu - stwierdził małżonek.
Wciągnęłam głębiej powietrze, skupiłam się i mówię:
- Czuję kiełbasę z grilla ?!
Na to mąż:
- Tak, prawdziwy wiosenny zapach !!!

:):):)


Miłej niedzieli i cudnych zapachów !

;)

Czytaj dalej »

Mieszanka

sobota, 2 października 2021

Mało u mnie jesiennych kompozycji.
Jeszcze lato miesza się z jesienią.
W jednym koszyczku Rozwar  i Śnieguliczka
W moim ogrodzie białe kuleczki zazwyczaj są pierwszym symbolem jesienii. 
Rozwar wielkokwiatowy Platycodon grandiflorus w lawendowym kolorze jest ''fascynacyjny'' ;)

Uwielbiam takie zestawienie kolorystyczne






Słonecznej i ciepłej niedzieli życzę

:)
















Czytaj dalej »

Do widzenia Lipcu

niedziela, 1 sierpnia 2021

 Surfinia Sky Blue - moja nowa miłość ;)


''Nowa miłość'' przysparza mi ciekawych smakowych skojarzeń,
gdy mój wzrok pada na nią,
nie mogę się oprzeć, 
ciągle na myśl przychodzi mi jagodowy koktajl.
Blue Sky ma w sobie coś z jagody ;)


Po wyjątkowo zimnej i mało słonecznej wiośnie,
obawiałam się co będzie z surfiniami w tym sezonie,
czy dają radę ?
Przyszedł czerwiec z upalnymi temperaturami 
i surfinie od tej chwili rosną jak oszalałe,
powiem więcej, nigdy w sezonie nie urosły mi tak szybko w tak krótkim czasie,
muszę je przycinać bo nie mam już na nie miejsca, 
ani tak wysokich donic, a to dopiero lipiec się skończył.

Lato trwa, 
lawendowe, jagodowe lato...


Pozdrowienia zostawiam
i życzę 
niedzieli ze smakiem 

;)


A początki Sku Blue można zobaczyć

Czytaj dalej »

Wokół stołu

czwartek, 29 lipca 2021



Uzupełnieniem tegorocznych nasadzeń z surfinii Blue Sky,
są jej drobniejsze z natury siostry,
Calibrachoa Superbells oraz Calibranchoa MiniFamous




Lawendowe pozdrowienia przesyłam

;)

PS. U mnie jak zawsze surfinie bez stylizacji, fotografuję je w ich naturalnej odsłonie,
jak widać nie usuwam im przekwitłych kwiatostanów.

Czytaj dalej »

Wracam do siebie

wtorek, 27 lipca 2021

 Wracam do siebie...


Do mojego małego zielonego królestwa, 
tegorocznie, z nutą lawendy.
Cieszy mnie  ten własny kawałek ziemi
i mam wrażenie, że w ostatnim czasie jeszcze bardziej doceniam jego posiadanie.


A u mnie proza życia, ogrodowego życia,
zdjęcia w tym poście nie tak romantyczne jak w poprzednim ;).
Jednak i te prace są dla mnie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem,
czerpię z nich radość tak samo dużą jak z miłych chwil odpoczynku,
gdyby jeszcze kręgosłup tak potem nie bolał to byłaby idylla ;).


Nie udało się wykonać wszystkich wiosennych cięć w terminie,
jeszcze latam z nożycami,
nie wszystkie bukszpany mam jeszcze przycięte.
Pogodziłam się już z sytuacją całkiem odmienną w tym roku
i mimo ''nieogarnięcia'', 
nasycam oczy zielonymi widokami, na niedociągnięcia wiosenne przymykam oczy ;).
Cóż, trzeba się odnaleźć w sezonie, który dostarcza ekstremalne zjawiska pogodowe.

Jeśli kręgosłup pozwala,
pogoda sprzyja 
i mam czas
 tnę !!!


Oj, a żeby te trzy warunki się spełniły to potrzeba prawie cudu ;)

Prace w toku...


Obwódki bukszpanowe są już naprawdę bardzo szerokie.
Cięcia z roku na rok trwaja dłużej bo przybywa objętości do przycinania. 






Trzeba ciąć z wysokości i szerokości



Na jedną obwódkę potrzebuję 4 godziny,
obwódki mam 3,
kiedyś przycinałam 3 obwódki za jednym razem,
teraz dzielę pracę na 3 dni,
a i tak kręgosłup mówi...NIE
To tak informacyjnie dla orientacji ile czasu wymaga przycinanie takich obwódek po latach.
Używam tak jak widać nożyc ręcznych, 
elektrycznych unikam, próbowałam, ale efekt nie podobał mi się.

Pozdrawia
Anna Nożycoręka

;)

A jaka najlepsza pogoda do tego typu prac,
odpowiedź  znajdziecie 
oraz 






























Czytaj dalej »

Lawendowe lato

poniedziałek, 19 lipca 2021

 


Zapraszam
na lato
w kolorze lawendy !















Przesyłam
lawendowe pozdrowienia

:)
















Czytaj dalej »