Kolejny etap mojego lawendowego zauroczenia ;)
Uczucie rośnie w siłę ;)
Sky Blue nie ma kwiatów tak fantazyjnych, z pięknymi żyłkmi jak u jej limonkowej siostry.
Jej kwiaty są wyjątkowo proste w swym kształcie,
ma się wrażenie jakby malowała je ręka przedszkolaka,
fioletowe płatki i jasne oczko - ot, cała uroda !
Tak, te delikatne fiolety z limonkowych środkiem są urocze,
wydaje mi się, jakby niebo miało małą dziurę ;)
Tutaj widać, to o czym już wspominałam wcześniej,
ich początkową tendencję do rośnięcia w górę
---------------
Limonkowe oczko Sky Blue ładnie komponuję z moją ulubioną surfinią.
Zostawiam dziurę w niebie i znikam w lawendowych niwach
;)
Pani Aniu jak często nalezyprzycinac surfinie.Ja codziennie obcinam te kwiaty ktore już przekwitły i przywiędły sekstorem i nie wiem czy jest to ok.
OdpowiedzUsuńPani Małgosiu, proszę zerknąć sobie w posta ''Jak sadzić i pięłgnować surfinie'', wyświetla się na pasku bocznym w zakładce Najpopularniejsze posty.
UsuńPrezentowane na zdjęciach surfinie nie są stylizowane do zdjęć, fotografuję je w ich naturalnej odsłonie, przyglądając sie zdjęciom można zauważyć, że tam wiszą i zasuszją się te przekwitłe kwiatostany, a potem samoistnie opadają, ja nie usuwam, nie mam na to czasu.