Mam nowe ''koleżanki''.
Wszędzie ze mną łażą.
Strasznie mnie ograniczają, już wiem skąd się wzięło powiedzenie -
''Kula u nogi''
:(
Aktualnie jestem najwolniejszym członkiem rodziny...
Nie podobają mi się te nowe koleżanki.
Zdecydowałam się je pokazać bo niejako nawiązują do tytułu bloga ;)
Pozdrawiam i zdrowia życzę
Anna
PS. Początkiem marca uległam kontuzji, czekam na MRI i modlę się bym mnie nie musieli operować.
Życzę by nowe koleżanki były pomocne, by wszystko ułożyło się po Twojej myśli, dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Biorę te życzenia, biorę, zaklepane ;)
UsuńDanielle,
OdpowiedzUsuńDésolée de vous savoir blessée, je pense a vous dans cette épreuve, et vous souhaites un bon rétablissement, recevez toute ma sympathie dans ce moment difficile, mais dites vous bien que ces cannes sont provisoires ....et que bientôt elles ne seront qu'un mauvais souvenir.......
Moi aussi j'ai une canne que je dois utiliser certains jours ( depuis 5 ans déjà je développe une polyarthrite) mais je ne m'écoute pas...j'essaie de vivre comme avant et le plus souvent j'y arrive...
Gardez le moral Anna, et prenez bien soin de vous.
Bien amicalement.
UsuńMerci Danielle pour ces mots de réconfort si sincères.
Je les accepte tous :). J'ai vraiment aimé cette phrase '''et que bientôt elles ne seront qu'un mauvais souvenir'' - je m'en tiens à ça ;).
Je te souhaite aussi une bonne santé.
Želám skoré uzdravenie,a ochranu Panny Márie
OdpowiedzUsuńJana zo Slovenska
Dziękuję serdecznie :)
UsuńZdrowia i optymizmu Aniu..Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję, przyda się ;)
Usuń