Srebrzyste włochate marzenie

wtorek, 21 stycznia 2020

Salvia argentea nazywana jest też szałwia srebrzystą ze względu na przepiękną barwę liści. Swoim kształtem różni się znacznie od znanych nam szałwii omszonych. Dla mnie to niezwykle dekoracyjna roślina, ale to nie kwiaty, a właśnie liście są jej główną ozdobą. Ogromnej wielkości pokryte gęstym srebrzystym włosiem, ułożone w rozetę, której średnica może dochodzić do 80 cm. To właśnie ten kształt rozety przyciągnął moją uwagę. Poza tym, przez ten meszek jest przemiła w dotyku. Jej kwiaty są niezpozorne i nieciekawe. Najlepiej nie dopuszczać do kwitnienia.

                                                          Długo na nią polowałam...

Wspominałam tutaj na stronach, że wiosną otwierali u nas duże centrum ogrodnicze GREEN HOUSE, wszystkie moje ''koleżanki ogrodowe'' niecierpliwie przestępowały z nóżki na nóżkę czekając kiedy wreszcie będzie otwarcie. Jedna pasjonatka z tego grona podjechała kiedyś myśląc, że to już...Zaglądała przez okna wystawowe co tam ciekawego mają. Zadzwoniła z relacją:
- Wiesz, widziałam rośliny z napisem Salvia, ale to mi wcale na szałwie nie wyglądało, miało takie duże liście ?!
- Hmm... - Serce zabiło mi szybciej, ciśnienie wzrosło, poczułam dziwną ekscytację - Może to ona,  ta, jak tam leciała ta nazwa... ? - próbowałam sobie przympomnieć, Salvia argentea ?!


Rzeczywiście, to była ONA 




Lubi :
  • stanowiska słoneczne (u mnie akurat w donicach na wystawie północnej, w słońcu przesuszała mi się momentalnie ziemia)
  • glebę suchą przepuszczalną
  • nie zimuje u nas w gruncie

Po przekwitnięciu szałwia srebrzysta obumiera. Aby temu zapobiec należy usuwać kwiatostany.
Ja pozwoliłam jej zakwitnąć w tym sezonie. Potem całkowicie  ścięłam obumarłe liście i ponownie w dość krótkim czasie odbiła dlatego na zdjęciach mam dwie wielkości w doniczkach. Na rabatach oczywiście osiągnie większe rozmiary, ale bałam się umieszczać ja w gruncie bo kochają ją ślimaki ;)
Pamiętajmy, że nie lubi nadmiaru wody. Rośnie bardzo szybko, można by rzec...w oczach !


Salvia Argentea jest zdobywczynią prestiżowej nagrody Award of Merit Garden przyznawanej przez słynne, brytyjskie towarzystwo ogrodnicze  The Royal Horticultural Society.



Ze srebrzystymi, włochatymi pozdrowieniami

Anna - marzycielka ;)

PS. Sławomir jej nie lubi ?! Nie rozumiem go...
A Wam, podoba się ?

Zainteresują Cię


Prześlij komentarz


  1. Szałwie mnie zachwycają i zdumiewają! mam żywopłot z szałwii lekarskiej, który zasłania po przekwitnięciu rabatę piwoniową! Mam słabość do cudownej szałwii trójbarwnej. W zeszłym roku posiałam szałwię muszkatołową, a ta Twoja puszysta szałwia, to nieznane mi cudo! Będę jej poszukiwać, ale póki co - popatrzę na nią w Twoim ogrodzie! Dziękuję!Helena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach jak miło! Prawdziwa wielbicielka szałwii ! :)
      Cieszę się, że udało mi się czymś Cię zaskoczyć Heleno.
      Dwie pierwsze sadzonki kupiłam we wspomnianym centrum handlowym wczesną wiosną, ale potem latem trafiłam na małe sadzonki w pobliskiej szkółce, aż byłam w szoku. Jak nie było to nie było nigdzie, a potem nagle miałam ją pod ręką ?! Na naszym terenie jej sadzonki są niestety w dość wysokiej cenie ?! Szkoda. Dziękuje za miły komentarz :)

      Usuń
  2. Z ciekawością wyczekiwałam kolejnego postu z tą roślinką. :) Pięknie wygląda, szczególnie w tej kompozycji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym u siebie taką wyhodować, ale na razie nie mam ogrodu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam, dotykałam tych cudownych liści na wystawie, żałuję że nie zimuje w naszych warunkach, bo jest śliczna ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie śliczna, taka do głaskania ;)
      U mnie zimuje w donicy, zobaczę czy się uda i przeżyje zimę ?!

      Usuń